To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Galant VR4 E88A 92-96 - Części do silnika. Gdzie szukać i jakie

Frost - 08-07-2012, 10:35

xluki napisał/a:
kaczka81s napisał/a:
Ja wlałem Castrola Magnateca
jak popychacze dzwonią to trzeba było tego nie lać... :roll: Przy następnej wymianie polecam Vavloline Maxlife, dużo ładniej silnik pracuje niż na Castrolu.


Olej zalał taki jak powinien do swojego silnika, jeden z kilku preferowanych przez użytkowników V-ek ;)

kaczka81s - 08-07-2012, 18:13

Pojeździłem dziś dość dużo nawet i dalej klepią, może nie wszystkie, ale jednak. Z przodu silnika jakby ciszej, bardziej te w głowicy pod kolektorem, nie wiem czy tych z przodu ktoś już kilka sztuk nie wymienił, a te z tyłu zostawił bo za dużo roboty było. Spróbuję pożyczyć stetoskop od sąsiada i posłuchać dokładniej. Zobaczę jeszcze za tydzień jak żona pojeździ, może się jeszcze trochę wyczyszczą, ale ja już raczej im szans nie daję. Myślałem o jakimś ceramizerze, ale myślę że pomoże im na miesiąc dwa i będzie to samo. Tak więc przygotowuję się do rozbiórki serca. Muszę tylko jakiś tydzień wolnego sobie wziąć i części pozamawiać bo na wyjeździe i przez telefon to ciężko niektóre rzeczy ogarnąć, a innych załatwień też się już nazbierało.

Co do kupna silnika, zdecydowałem że zostanie oryginał i miśka do stanu oryginalnego na razie doprowadzę, a później kto wie?!

Frost - 08-07-2012, 19:22

Głównie padają popychacze na tylnej głowicy, to taki standard jak już mają sie posypać.
Samo działanie popychacza jest banalnie proste i działa mniej wiecej jak taki mini tłoczek hamulcowy.

Ceramizerów nie zalewamy ;)

kaczka81s - 08-07-2012, 21:24

Frost napisał/a:
Ceramizerów nie zalewamy ;)

Jakoś też nie mam przekonania do takich wynalazków, a motodoktora to omijam z daleka.

Działanie popychacza znam i to nawet z autopsji :wink: jak jest dobry to ta część ruchoma, która styka się z trzonkiem zaworu sama wraca do pozycji wyjściowej, tak jakby była w nim sprężyna (nie wiem czy jest bo nie rozbierałem) a jak jest zepsuty, to nie bardzo chce, chyba że dostanie ciśnienia, np. sprężone powietrze. Tak się sprawdza popychacze po wyjęciu ich z głowicy, przynajmniej tak sprawdzałem (akurat nie w Miśku) jak coś źle piszę, proszę mnie poprawić.

Jak sądzisz Frost czemu akurat padają na tylnej, jest to czymś spowodowane?

jacek11 - 08-07-2012, 21:27

kaczka81s, ciśnienie oleju mierzyłeś?
Frost - 08-07-2012, 21:45

mi sie wydaje że do tylnej głowicy później dolatuje olej oraz więcej zanieczyszczeń, do tego jest w niej chyba bardziej gorąco, ale ręki nie dam :)
kaczka81s - 08-07-2012, 21:56

Ciśnienia nie mierzyłem, ale myślę że dobre. A co ono ma do rzeczy, znaczy o czym myślisz?
Myślisz może że za małe ciśnienie daje na popychacze?

jacek11 - 08-07-2012, 22:12

Między innymi :) skoro robisz kapitalny remont,to wypadałoby też sprawdzić co pokazuje pompa oliwy.szkoda by było zajechać motor po remoncie :)
kaczka81s - 08-07-2012, 22:38

Może nie kapitalny, ale prawie. A czym się to sprawdza, są do tego jakieś specjalne czujniki, bo jakoś nie zorientowany jestem. Sam myślałem w przyszłości dołożyć czujnik ciśnienia i temperatury oleju. No i przy okazji ile ma pokazywać, bo może mój sąsiad posiada takie coś do mierzenia, u niego wiele rzeczy można znaleźć, a i chętnie pomoże, więc może uda mi się to sprawdzić.
jacek11 - 08-07-2012, 23:12

Są do tego specjalne zegary.ale ile powinien pokazać,to pojęcia nie mam.musisz popytać tych co mają takie zegarki w kabinach :)
Saqu - 08-07-2012, 23:42

kaczka81s napisał/a:
A czym się to sprawdza, są do tego jakieś specjalne czujniki, bo jakoś nie zorientowany jestem.


a no takie coś o jest np:
http://allegro.pl/tester-...2463647960.html

Wojciech Bogacz - 09-07-2012, 17:58

A ja tam sobie zamówiłem już Motula w InterCarsie - z moją zniżką 107 zł za 5L. Bomba :) Co do samych głowic to może też by u mnie warto było nieco przeczyścić gniazda zaworów - no i może głowice przeszlifować - ale w sumie to by trzeba i uszczelki od razu a na razie chyba aż takiego remonciku nie będę robił.... chociaż z drugiej strony kto tam wie co mnie napadanie heh.
kaczka81s - 08-04-2013, 00:55

http://www.ebay.co.uk/itm...e-/230536818900

Znalazłem coś takiego i zastanawiam się czy nie kupić, cena jest okazyjna, około 800zł po przeliczeniu, w PL ponad 1000zł. Niby do 3000GT ale sprawdzałem na japancars.ru i numerki się zgadzają, więc do Michała by się nadały. Co o tym sądzicie????????????

[ Dodano: 14-03-2013, 00:49 ]
Wczoraj dostałem przesyłkę.

A w niej 24 małe zabawki

A dokładniej wyglądają tak, oto jedna z nich

Jeszcze we folii bo ładnie zapakowane i olejem nasmarowane. Skusiła mnie cena, więc kupiłem, jak będzie z jakością to się okaże jak zmienię i pojeżdżę. :mrgreen:

[ Dodano: 07-04-2013, 00:13 ]
Mam małe pytanie, jakiej firmy uszczelki pod pokrywę rozrządu polecacie, chce kupić dobrą żeby trochę posiedziała, a nie zaczęła się pocić za jakiś czas. I drugie pytanie dotyczy simmeringów, które polecacie z własnego doświadczenia, chce zrobić silnik raz i mieć święty spokój na kilka lat. W Toyce założyłem jeden słabej jakości simmering i za rok już zaczął puszczać, reszta wytrzymała już około 120 tys km i nadal jest OK. W Miśku chciałbym uniknąć takich niespodzianek. Tak więc proszę o Wasze spostrzeżenia na temat jakości owych części :)

Wojciech Bogacz - 08-04-2013, 10:51

Według mnie jak chodzi o uszczelki to jak nie oryginały to najlepsze zamienniki. Zwłaszcza jak chodzi o uszczelnienie rozrządu - wyciek oleju w tym miejscu zaciapie Ci pasek i będzie do wyrzucenia. Roboty masa a i niebezpieczne to jest, bo jak rozrząd przeskoczy to sam wiesz...

Ogólnie żadnych oszczędności na silniku. Zresztą niemal wszędzie się opłaci włożyć dobre części.

kaczka81s - 08-04-2013, 13:00

Wojciech Bogacz napisał/a:
bo jak rozrząd przeskoczy to sam wiesz...
Wojciech Bogacz napisał/a:
Ogólnie żadnych oszczędności na silniku.

Wiem,wiem dlatego pytam. Mam do dyspozycji Corteco i Elring różnica w cenie niewielka + kumpla zniżka więc i tak zaoszczędzę parę zł. Sam wsadził bym Corteco bo kilka razy używałem i się sprawdziły, ale może Elring lepszy? A parę zł w tą czy w tamtą nie robi mi różnicy, wolę dołożyć i mieć pewność że nie będę pod maskę zaglądał. W Toyocie jak robiłem silnik założyłem chyba Ajusy, dokładnie nie pamiętam bo to z 6 lat temu było, przekręciłem już ze 120 tys km i nic nie cieknie, nie ślimaczy się, a maskę otwieram jak mi płynu do spryskiwaczy braknie i co 10 tys jak trzeba olej i filtry zmienić. W Miśku też tak chcę, bo na dodatek, gdy w nim coś trzeba zmienić to bieda gdziekolwiek palce wsadzić :?
Tak więc piszcie co sądzicie o Ajusie, Corteco i Elringu :!: :!: :!:



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group