Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[kaczka81s]

Zmieniłem temat odpowiedzi w trakcie i ostatnim poście.
Przymierzam się do małej operacji na sercu Gala. Chcę wyjąć silnik, zdjąć głowice, szlifnąć je, posprawdzać ogólnie stan jednostki powymieniać rozrząd, paski, uszczelniacze itp, itd. No i najważniejsze zmienić popychacze bo klekocze jak diesel. Trochę pokopałem w necie na forum i u kumpla w katalogach Foty, AD i Intercarsu, Większość części typu uszczelki, paski rolki, praktycznie wszystko dam radę dostać nawet za znośną cenę. No i tu zaczynają się pytania. Najważniejsze dla mnie popychacze kosztują około 65zł X 24 wychodzi 1500 z hakiem, firma Ajusa. Drugie firmy JC w intercarsie 40 kilka zł. Koszt koło 1000, to już trochę lepiej. Teraz pytanie czy da rady jeszcze zejść z tej ceny, a jednocześnie żeby jakość była w miarę (wiem że ceny części idą w parze z jakością, niska cena, niska jakość i odwrotnie). Nie chciałbym co rok lub dwa wymieniać popychaczy. Następne pytanie czy JC może wystarczą, czy może dołożyć kasę do Ajusy, no i gdzie jeszcze mogę ewentualnie coś dorwać za rozsądną cenę (jakiś sklep internetowy, czy coś podobnego). Znalazłem na szybko jakiś e-japan czy coś takiego i były jakieś toyoniso i oyoda czy jakoś tak, tylko cen nie było no i nie wiem jak z jakościa. Może któryś z Was już miał z tym do czynienia i coś poradzi.
Druga sprawa, uszczelki pod głowice. We Focie są: Ajusa cena dla mnie ok. 30zł sztuka, wszystko ok, tylko znów jakość mnie interesuje, przerabiał już to któryś z Was? Gadałem z kumplem mechanikiem no i mówił mi że nie poleca. Jakie jest Wasze zdanie na ten temat? Znalazłem Stone tylko znów cena mnie zabija ok. 500 za dwie, chciałbym trochę ograniczyć te koszty, a jednocześnie nie mam zamiaru pchać do auta byle jakich części bo to się lubi zemścić. Tak więc liczę na Waszą pomoc i wszelkie podpowiedzi.


Tak z innej beczki, wpadłem na pomysł aby zrobić temat na forum z numerami części zamiennych, do naszego Gala gdyż jak sami wiecie w katalogach sklepowych jest to wszystko pomieszane, przeważnie z silnikiem 6A13, chodzi mi o numery producentów np. Ajusa, Elring, SKF, Bosch itd. Łatwiej jest wtedy daną część znaleźć w sklepie, po wpisaniu nr. wychodzi że jest np. do Sigmy czy Pajero. Trochę się sam naszukałęm żeby to wszystko znaleźć, a tak było by w jednym miejscu i komuś znów może się przydać. Co Wy na to?

[jacek11]

kaczka81s, zadzwoń do japaneze,i popytaj o ceny.o ile pamiętam,za popychacz powiedział mi 28 zł.ale nie jestem pewien,bo to było troszkę dawno.tak czy tak,ceny ma dobre.

[kaczka81s]

jacek11, ok spróbuję, tylko muszę nr. tel zlokalizować. Tak przy okazji też o tym myślałem, ale brak czasu robi swoje.

[Frost]

Podsumuj sobie wszystkie koszty regeneracji silnika i sprawdz czy jest sens. Ja dopiero co zrobilem remont i w sumie stwierdzam ze trzeba bylko kupowac 3,0 225KM, drugi raz juz bym nie remontowal silnika.
Jest tez opcja ze zamiast remontowac swoj moze chcesz moj ??

[kaczka81s]

Frost, to jest kwestia ile za niego chcesz, wszystko jest do dogadania. Z moich podsumowań wychodzi ze około 2500 do 3000 by mnie to wyszło, chyba że zmienię tylko popychacze, rozrząd, itp. a silnika nie będę rozbierał, bo o tym też myślałem, a z drugiej strony lubię wiedzieć co jest w środku, w toyocie też tak zrobiłem bo chlała olej jak głupia, przekręciłem już nią ponad 100tys km po rozbiórce i jeździ jak głupia do tej pory, w galancie też chciałbym być pewien że wsiądę to zajadę na drugi koniec polski i nie stanie, a na razie nie jestem. A z drugiej strony patrząc jakbym kupił 3.0 no to też pewnie trzeba by kilka złociszy zainwestować w rozrząd paski i takie tam. Wszystko rozchodzi się o kasę a z nią jak wiadomo szału nie ma, a wydatki są! No i poza tym co zrobię z drugim silnikiem, kto kupi sęka do remontu???
No ale krótko mówiąc poddałeś mi temat do obmyślenia.

Teraz z innej beczki: dzwoniłem w tygodniu do Japaneze i mają popychacze za jakieś 45 zeta, i raczej w nie bym inwestował bo JC auto jakoś do mnie nie przemawia. Ale jak na razie mam temat do myślenia i liczenia, a w tygodniu zastanawiałem się co będę robił w sobotę jak przyjadę do domu

[Wojciech Bogacz]

Tak na marginesie - musiałbym zapytać ile by kosztowały JC czy te drugie popychacze z moją zniżką - bo może mógbym Ci pomóc w temacie.

Za 1000 zł to po prawdzie bym Ci pewnie odsprzedał silnik z mojego drugiego E88 - wprawdzie ma pęknięty blok ale popychacze chodzą cicho Ech.... musiałbyś mnie odwiedzić to bym Ci zademonstrował.

Ogólnie - sam się przymierzam powoli do 3.0 V6 24V - tyle, że na razie brak funduszy - jakbym Ci sprzedał cały silnik to może być sobie z niego coś wyciągnął a ja bym też na tym skorzystał

[kaczka81s]

Frost też zaproponował mi sprzedaż swojego silnika po remoncie, tak więc na razie gryzę się trochę z tematem. No i z drugiej strony po co mi dwa silniki. Zastanawiam się właśnie coraz bardziej czy swojego po prostu podłubać, wyjdzie trochę kasy, no ale miałbym satysfakcję że sam robiłem i wiem co w nim w środku jest. Temu właśnie temat założyłem żeby udało się może koszty ograniczyć, bo z dostępnością jak się dobrze poszuka to nie ma wielkiego problemu. Ja ceny podawałem już po zniżkach, kumpel ma warsztat i dobry rabat. Ale z chęcią przyjmę każda pomoc w tym temacie.

[Frost]

Kaczka, zaoszczędzić przy remoncie silnika można tylko wtedy gdy pominie sie kilka rzeczy, czyli np. robisz góre bez dołu, dół bez góry, sam rozrząd lub tylko wymienia sie połowe rzeczy. Jeżeli planujesz kompleksowy remont to szykuj sie na wydatki w kilku tys.
Jeżeli załatwiłeś sobie już rabaty na części to jedyna oszczędność to zrobić go samemu bo mechanik też czy kolega czy nie pare zł musi wziąść za robote

[kaczka81s]

No ja właśnie planuję zrobić górę, dół sądzę że powinien być ok, ale z ciekawości zajrzę tam żeby wiedzieć co i jak wygląda, jeśli nie będzie ok, to wtedy będę kombinował co dalej. Czasem można zaoszczędzić kilka zł na częściach, jak się dobrze poszuka po sklepach, no i rabat kumpla też robi swoje, gdybym miał kupić te graty normalnie w sklepie wydał bym drugie tyle za same części, robocizny nie liczę bo sam to zrobię, na darmo do szkoły nie chodziłem, a sam koszt szlifowania głowic i zaworów wyjdzie mnie ok 500zł. Najdrożej wychodzą właśnie popychacze, tak jak pisałem wcześniej JC Auto ok 42 Ajusa 65 i jeszcze u Japaneze za 45 są, firmy nie pamiętam i je chyba zakupie, niewielka różnica w cenie a jakość na pewno lepsza niż te JC, pytałem też w serwisie KIA bo z tego co wiem do KII dość tanie części są, ale powiedzieli mi 78 za sztukę więc odpada. Tak więc da rade parę zł tu i tam urwać i nazbiera się choćby na jakąś flaszeczkę coby z kumplem po robocie łyknąć Tak na serio to liczy się każdy grosz, bo auto jest trochę zaniedbane, a chcę go doprowadzić do na razie dobrego stanu, a później w miarę możliwości i funduszy do bardzo dobrego. A jak na początek to dość dużo jest do zrobienia.

[Frost]

ode mnie tylko rada - wymień panewki na nowe, nie ważne jakie by nie były

Co do popychaczy - wymień olej na BP Visco 3000 10W40 i sprawdź czy będą klepały, powinno pomóc

[kaczka81s]

[Frost]

1. Ponieważ jedyną słabą stroną silników V6 są panewki
2. Jak masz zalanego lotosa, to wylewaj go NATYCHMIAST !!!!!!!!!!!!!!!!!!!! i tu nie żartuje, mówie śmiertelnie poważnie
3. BP jest związana z Castrolem

Są jak dla mnie 3y oleje które można zalać do naszej V6tki - Castrol Magnatec, Motul oraz BP każdy nie mniej, nie wiecej tylko zawsze 10W40

[mitsu_pl]

Adamie, dla nas powinny być oleje o większej gęstości, my lejemy do swojego MTOTUL'a 20W60, długo się nagrzewa, ale nie ma mowy o jakichkolwiek postukach czy odgłosach z silnika, ten olej wszystko wycisza...

[Wojciech Bogacz]

Skoro już taki offtop - to co będzie jak do tej pory lałem Mobil 10W40 a teraz zamierzam wlać nawet tańszy (jakiś tam orlenowski Platinum 10W40) ? Nie rozleci się ten mój już cokolwiek nadwyrężony silnik ?

[Frost]

Wojtek, a po jakiego grzyba chcesz zalać silnik śmietnikiem ??? Przecież to nie jest normalne


Michał, musiałbym wypróbować, puki co raz zalałem Edga 10W60 to wypłynął z silnika niczym woda