Krzyzak - 19-09-2016, 20:21
kuba123 - 05-10-2016, 16:51 Mam następujący problem. Pacjent to Galant 99 rocznik z automatyczną skrzynią biegów. Podczas postoju na biegu D alternator nie ładuje akumulatora. Napięcia ładowania około 12V. Jak lekko dodać gazu, to od razu napięcie ładowania podskakuje do normalnego poziomu (nie pamiętam teraz jakiegoś, ale jak kojarzę 13-14V). Co może być tego przyczyną? Dodam tylko, że alternator po regeneracji. Ogólnie samochód stoi teraz u mechanika i z tego co mówił mechanik, to 2 razy oddawał alternator do regeneracji, wszystko co możliwe tam powymieniali i teraz z racji tego, że dalej ten sam problem występuje, to zastanawiają się co to może być. Dla testu przecięli kabel, który wysyła sygnał z komputera do alternatora i po przecięciu wszystko jest dobrze, nawet podczas postoju jest wtedy wymagane 13-14V i normalnie ładuje akumulator. Wychodzi na to jakby komputer na postoju na niskich obrotach dawał sygnał, żeby dać niższe napięcie i tym samym nie ładuje się akumulator, co jest bardzo dziwne. Oczywiście na postoju pali się przy tym kontrolka silnika i akumulatora. Zapalają się i gaszą równocześnie. Hugo - 05-10-2016, 18:03 kuba123, wszystko co napisałeś jest całkowicie normalne w tym aucie. Dziwne tylko, że palą się te kontrolki... WreX - 05-10-2016, 18:25 Hugo, niby normalne i to samo potwierdzę, bo sam jeżdżę z altkiem po regeneracji i ta sama sytuacja, nie ładuje na wolnych czasem zapalą się obie te kontrolki, po przecięciu kabla wszystko powiedzmy wróciło do normy, co ciekawe przed regeneracją nie miałem takich historii, minimalne ładowanie to było ZAWSZE 13,8v akcje zaczęły się po regeneracji właśnie. kuba123 - 05-10-2016, 22:02 No to w sumie sam nie wiem co o tym myśleć. Z jednej strony jeśli to jest normalne, to spoko, ale z drugiej strony te kontrolki, które palić się nie powinny. Można by teoretycznie zostawić przecięty kabel i niech ciągle daje to ~14V, ale po coś ten kabel tam zamontowali. Zobaczę co jutro mechanik powie. Na razie auto stoi u ludzi od regeneracji alternatora, którzy mają jutro naprawić ten przecięty kabel. Hugo, dziwna sprawa, bo jakby nie patrzeć jak ktoś stoi dużo w korkach, to praktycznie nie ładuje w ten czas akumulatora skoro niższe napięcie jest normalne. Mechanik też mi mówił, że jutro się będzie dowiadywać czy to może normalne w tym aucie, bo wcześniej się z takim czymś nie spotkał. Wrex, jeździsz teraz z przeciętym kablem czy przecięli Ci go również tylko do testu? telewizoor - 06-10-2016, 08:21 To nie jest normalne, u mnie ładuje cały czas.. Krzyzak - 06-10-2016, 08:38
sterowanie przez komputer jest w jakimś celu mam 2 EA5, kilka też naprawiałem, regenerowałem altki poprzez wymianę szczotek i łożysk (tylko) i w jednym aku żyje od 6 lat a w drugim od 5 - pomimo teoretycznie braku ładowania; jeden to centra futura z zielonym oczkiem, które jest zielone - czyli że jest poprawnie naładowany i już kuba123 - 06-10-2016, 12:12 Ok, rozumiem. Tylko w takim wypadku ma może ktoś pomysł dlaczego mimo to świecą się te dwie kontrolki? Dodam, że tylko podczas postoju na niskich obrotach. plecho1 - 06-10-2016, 12:46 Może zamontowany został jakiś słabej jakości regulator napięcia bo to on steruje napięciem ładowania. Czy po regeneracji dostałeś stare części czy zostały u elektryka? Moim zdaniem stare oryginalne regulatory są dużo lepsze niż nowe zamienniki. Regulatory dość rzadko padają a często są niepotrzebnie zmieniane podczas regeneracji i później pewnie sprzedawane na Alledrogo. kuba123 - 06-10-2016, 12:53 Ale z tego co mi się wydaje i z tego co zostało wyżej napisane, to napięcie ładowania jest dobre, więc wychodziło by, że regulator działa poprawnie. Podczas wyższych obrotów daje te ~14V, podczas postoju jest 12V. Wyżej zostało napisane, że jest to całkiem normalne, ale jedyna dziwna sprawa, to z tymi kontrolkami. Tak jakby do alternatora trafiał dobry sygnał z komputera, a deska pokazywała coś innego. Części żadnych po regeneracji nie dostałem. Jeszcze nie widziałem się z mechanikiem od momentu oddania auta do naprawy. plecho1 - 06-10-2016, 13:08 A co się dzieje z ładowaniem jak na biegu jałowym, kiedy napięcie ma wartość 12V, załączysz jakieś prądożerne odbiorniki jak podgrzewanie szyby czy coś podobnego? Czy po spadku napięcia ładowanie się wybudza? kuba123 - 06-10-2016, 13:45 plecho1, ciężko mi teraz powiedzieć. Nie mam okazji przetestować, ponieważ samochód jest u mechanika. Wcześniej też za bardzo nie zwróciłem na to uwagi, a z racji, że auto po zakupie praktycznie po kilku dniach poszło do mechanika, to nie miałem zbyt wielu okazji, aby to przyuważyć. Mogę jedynie napisać, że nie zawsze podczas postoju na światłach zapalały się kontrolki, więc może akurat wtedy potrzebował więcej napięcia i komputer je dawał. Zabowy - 07-10-2016, 19:51 Jestem sprzedawcą między innymi akumulatorów i mogę się z Wami podzielić tym , że z punktu widzenia producentów akumulatorów poziom napięcia ładowania w pojeździe z instalacją 12V nie powinien wykraczać z zakresu 14-14,4V bez względu na obroty silnika i ilość włączonych odbiorników prądu. Często dokonuję pomiarów w różnych samochodach i powiem , że przeważnie jest to osiągalne a jeśli jest inaczej , to jest to podstawa do np. odrzucenia reklamacji. Z pewnością japońskie samochody postawiłbym na podium jeśli chodzi o trzymanie parametrów napięcia ładowania a pracuję w tym już 12 lat. Nie sądzę więc , że w przypadku Mitsubishi miało by być inaczej. Sam mam Galanta i też jest w nim problem z wahnięciami napięcia ładowania i żarzącymi kontrolkami. Myślę , że nie ma co komplikować sobie życia szukając różnych usterek , tylko trzeba się dobrać do alternatora i kropka. Za regulację napięcia w pojeździe odpowiada regulator napięcia i pewnie tam będę szukał przyczyny. Jak już się do niego zabiorę to dam Wam znać czy moje mądrości znalazły zastosowanie w praktyce 
kuba123 - 09-10-2016, 23:19 Odebrałem Galanta od mechanika i okazało się, że kontrolki się już nie świecą. Alternator był po regeneracji, napięcia ładowania są takie jak opisywałem wyżej, więc wszystko się zgadza. Po prostu nie poinformowali mnie, że kontrolki się już nie świecą, sami też się zdziwili, że na biegu jałowym nie ładuje akumulatora, ale ostatecznie jak na razie jest ok. Zabowy - 03-11-2016, 20:35 Witajcie !!! Historii mojego alternatora ciąg dalszy ... Zebrałem się do kupy , i zregenerowałem alternator w swoim Galancie. Wymieniłem łożyska , komutator wirnika , szczotkotrzymacz z regulatorem napięcia oraz prostownik. Pojechałem na bogato a efekt jest następujący : wpinam miernik w bieguny akumulatora i uruchamiam silnik. Napięcie ładowania 14,4 - 14,6 i mogę sobie powłączać wszystko co mam w aucie a w/w napięcie stoi w miejscu. Po jakichś 3 , 4 minutach gdy silnik się już trochę rozgrzeje zapalają się na chwilkę kontrolki od ładowania i poziomu oleju i czar pęka jak bańka mydlana. Napięcie spada na 12,8 i  . Mogę sobie pstrykać czym chcę i jak już wszystko powyłączam to napięcie wzrasta do 12,9 - 13,0V. Jednym słowem sytuacja taka jak sprzed regeneracji  . Jedyną słuszną rzeczą była wymiana szczotkotrzymacza (choć wystarczyło by wymienić same szczotki) bo stare już były praktycznie na zero. Najbardziej denerwuje mnie pulsowanie świateł , które świecą mocnym światłem dopiero przy 2800 obrotów. Kiedy napięcie spada do 12,9 V to możecie sobie wyobrazić jakie mam światła. Przy obecnej pogodzie jest nie ciekawie. Ktoś wcześniej pisał o powiązaniu regulacji napięcia z wtryskiem paliwa. Tak sobie myślę , czy nie szukać przyczyny w tym rejonie bo podczas jazdy kiedy puszczam gaz (np. przed wejściem w zakręt) , światła świecą dużo mocniej. Po dodaniu gazu znowu przygasają. Macie jakieś pomysły ?
[ Dodano: 04-11-2016, 12:06 ]
Czy w Twoim EA5 również występuje zjawisko pulsowania świateł ??? |
||||||||||||||
