jaromir - 01-02-2017, 21:48 Witam Miałem temat zignorować bo "zimno", "ten typ tak ma" i takie tam. Ale jakoś tak jest, że nie potrafię bo jak gdzieś już tu pisałem kupiłem nowe auto żeby już nie musieć nasłuchiwać czy mi właśnie cuś nie odpada, nie stuka czy nie skrzypi. Byłem wstanie zaakceptować lekkie skrzypienie dochodzące z tylnego zawieszenia mając nadzieję, że na wiosnę hałas ustanie. Ale tego jak zaczął skrzypieć przód chyba nie przeżyję. https://www.youtube.com/w...eature=youtu.be To jest efekt przejazdu przez garb. Na nagraniu jest to słyszalne, w rzeczywistości jest bardziej wnerwiające. I teraz pytanie: zlać to? też tak macie? spotkaliście się z tym? jakie ewentualnie (oprócz niskiej temperatury) przyczyny? 
esesen - 01-02-2017, 21:55 U mnie dźwięk jest dokładnie taki sam, tyle że dochodzi z tyłu. Był moment, że z przodu też skrzypiało, ale było to tylko kilka dni i znacznie ciszej. sla - 01-02-2017, 23:40 Szczerze mówiąc nie bardzo rozumiem, może to zbieg okoliczności , ale jedyne moje samochody które skrzypiały to były właśnie marki Mitsubishi. Grimm - 02-02-2017, 08:59 U mnie też skrzypiało,skrzypi i będzie skrzypieć. Mimo,że auto stoi w garażu gdzie temp nie spada poniżej 0 stopni a i tak skrzypi. Od wiosny cisza 
sebowy - 02-02-2017, 16:44
mi nic z tyłu nie skrzypi... no może kiedyś plastiki przy desce z przodu jak był spory mróz , ale to ze 2x, 3x z tego co pamiętam 
Grimm - 02-02-2017, 20:15
To odnośnie tylnego zawieszenia gdybyś nie zauważył głównego wątku tematu
sebowy - 02-02-2017, 22:28
no dobrze... więc pełnym zdaniem... Mi z tyłu, to znaczy w tylnym zawieszeniu , nic nie skrzypi... itd (a te plastiki to tak przy okazji  )
teraz dobrze  
Grimm - 03-02-2017, 09:34 sebowy szczęściarzu 
SK666 - 04-02-2017, 23:52
o nie, nie, nie...!!! Miałem nówkę Vectre C w której akustyczne czujniki mrozu dawały głośne mitsubishopodobne sygnały, miałem Mercedesa Vito, który też trzeszczał jak opętany przy podskokach, nie wspomnę o VW - też i tam zaskrzypiało przy większym mrozie, więc i Outlander mieści się w mojej normie, całkowicie... Nasuwa się pytanie: Skrzypi dlatego, że jest zimno czy zimno jest bo skrzypi? 
rezon - 05-02-2017, 13:00
 . Suzuki też skrzypi, ale zdecydowanie ciszej. W Superbie mróz wykrywany jest za pomocą termometru, a nie zawieszenia
Grimm - 05-02-2017, 14:23 W Alfie to samo-w zimie cisza jacekk - 06-02-2017, 00:42 Toyota też skrzypiała na progach. Ale za to 100% trwałość przez okres 10 lat. I chyba wolę sporadyczne skrzypienie na progach (gdy zimno i sucho) niż wymiany kolejnych elementów gumowo-metalowych w zawieszeniu. Grimm - 06-02-2017, 09:34 Co do zawieszenia to osobiście poznałem Panią w jednym ASO która twierdzi,że przez 200K KM zawieszenie nie było robione w Outlanderze III. To możliwe w ogóle? 
andyg74 - 06-02-2017, 10:51 W aso wymieniają bo piszczy i nie potrafią tego wyelininować, co nie znaczy że zawieszenie jest zużyte lub uszkodzone. Z tego co słyszŁem to zawieszenie outlandera jest trwałe. rezon - 06-02-2017, 12:12
. Obecnie moje Suzuki już ucichło - jest +3 Outki też pewnie przestają skrzypieć. Nie każdy ma też testy w postaci progów zwalniających.
|
||||||||||||||||||||
