LPG - LPI VIALLE
AArti - 04-10-2010, 21:50
siwek napisał/a: | Odnośnie ceny to w moim przypadku się zdecydowanie sprzeciwiam. W Warszawie bym zapłacił o wiele więcej...
Ale to już było opisane. |
Moze się w Warszawie nie spodobałeś i Cię nie polubili - lub nie chciało im się robić i dali cenę zaporową
turek61 - 06-10-2010, 21:37
AArti napisał/a: | Chociaż z drugiej strony cenowo-troszkę za "łapczywie"- |
Ja też tak uważam... Wydaje mi się że gdyby koszt w moim przypadku zamiast 1200 zł był o 4 stówki niższy byłoby OK.
Puki co pompa pracuje choć czasami (jak przed wymianą pompy) szarpie samochodem po przełączeniu na gaz.Przełączam wtedy na PB i po jakimś czasie z powrotem.
AArti - 06-10-2010, 22:27
turek61 napisał/a: | Wydaje mi się że gdyby koszt w moim przypadku zamiast 1200 zł był o 4 stówki niższy byłoby OK. |
1200 to stanowczo za dużo.Standard to 1000 i też nie mało,ale wiem gdzie zrobić to za 800pln niezależnie czy stary typ pompy czy nowy
turek61 - 07-10-2010, 21:08
AArti napisał/a: | ale wiem gdzie zrobić to za 800pln niezależnie czy stary typ pompy czy nowy |
Dobrze wiedzieć.... W razie W nie omieszkam
jaxan - 07-10-2010, 21:39
AArti napisał/a: | ale wiem gdzie zrobić to za 800pln niezależnie czy stary typ pompy czy nowy |
jak się nowe oringi pod wtryskiwaczami założą to powiem czy TAM warto ... póki co czekam na oringi
kajoo2 - 24-11-2010, 22:38
Witam wszystkich.
Dwa dni temu pojechałem umyć silnik i wróciłem do domu. Jeszcze tego samego dnia po odpaleniu samochodu, nie chciał się przełączyć na gaz, mrugały na przemian kontrolki zielona i czerwona na wskaźniku. Dziś gdy odpaliłem miśka na wskaźniku nie zaświeciły się w ogóle górne kontrolki (zielona i czerwona). Forumowicze poradźcie !
jaxan - 24-11-2010, 22:57
kajoo2, pierwsza podstawowa sprawa - NIE MYJE SIĘ SILNIKA! Druga sprawa - jak już myjesz to porządnie zabezpieczasz przewody, puszki z bezpiecznikami, wszelakie moduły elektryczne słowem wszystko co związane jest z elektryką. Tu coś nie było do końca ta jak należy zatem, sprawdź w pierwszej kolejności puszkę z bezpiecznikami, przede wszystkim tą od instalacji LPi (4 bezpieczniki). Potem posprawdzaj wszystkie wtyczki. Możliwe, że strumień wody coś odpiął albo poluzował. No i przede wszystkim susz komorę silnika.
AArti - 24-11-2010, 22:59
No wiesz - jeżeli poczęstowałeś komputer gazowy sporą ilością wody pod ciśnieniem to się zakrztusił tą wodą i odmówił współpracy - poprostu go utopiłeś.Sa dwie opcje-albo do się go osuszyć,wymyć i "zreanimować",albo czeka Cie wymiana na inny(nowy około 600euro,używany 600-1000pln).
jaxan - 24-11-2010, 23:03
kajoo2, AArti to przecież Twój sąsiad..... pomoże
AArti - 24-11-2010, 23:06
Jeżeli będzie taka potrzeba(pomocy sąsiedzkiej) to coś można pomyśleć
Ps.
jaxan a z Twoim tematem wszystko gra?Nic nie szwankuje?
jaxan - 24-11-2010, 23:36
AArti napisał/a: | Ps.
jaxan a z Twoim tematem wszystko gra?Nic nie szwankuje? |
Jak już podpiąłem tą elektronikę to gra
Choć jest jedna rzecz, która mnie niepokoi. Kiedy mu dosyć gwałtownie i mocno wcisnę gaz, tak na drugim czy trzecim biegu, zaczyna się dusić. Tak jak by mu wówczas brakowało gazu. Wystarczy tylko, że delikatnie sfolguję pedał gazu to zaczyna mocno iść do przodu.
W prawdzie nie wiem czy to nadal się dzieje, bo nie jeżdżę na co dzień z gazem w podłodze i od jakiegoś czasu tego nie poczułem. Poza tym, odpukać!!! wszystko jak należy. Elektronika i pompa pracują, wtryski szczelne.
kajoo2 - 25-11-2010, 10:42
Koledzy, wskażcie proszę gdzież owych bezpieczników od LPI szukać.
siwek - 25-11-2010, 11:23
kajoo2, pod maską musisz poszukać (nie znalazłem zdjęcie) małej puszki ze zdejmowanym wieczkiem. Pod nim znajdują się tylko 4 bezpieczniki i to napewno są od LPi. Innej takiej puszki nie ma (a raczej nie powinno być). Gdzieś w okolicy komputera gazu powinna być.
[ Dodano: 25-11-2010, 14:24 ]
Byłem dziś na Modlińskiej w Warszawie żeby zrobić legalizację butli i... 300zł d tego samochód na cały dzień trzeba zostawić bo muszą coś posprawdzać, ciśnienie itp. no cóż jak trzeba to trzeba.
AArti - 25-11-2010, 21:08
jaxan jeżeli chodzi o ciśnienie jakie miałeś na pompie to można wykluczyć spadki ciśnienia przy tzw. "łyżce"-raczej problem tkwi gdzie indziej.Tak jak rozmawialiśmy jak będziesz w Wawie to zrobimy diagnostykę i popatrzymy jak tam to wszystko wygląda.[/b]
jaxan - 25-11-2010, 21:14
AArti, ma się rozumieć, że zaglądnę. Sam też wykluczam pompę - dzięki jej mocy musiałem oringi wymieniać ... może za duże ciśnienie daje
|
|
|