LPG - LPI VIALLE
siwek - 26-11-2010, 19:04
No i zrobiłem wreszcie legalizację butli. Mam do 04.2018r.
AArti - 26-11-2010, 22:34
jaxan za duże to chyba nieeeeee ,ale..........
Popatrzymy,oszacujemy,potestujemy-"leżajsk" powinien pomóc
hitman - 03-12-2010, 12:11
siwek, to czyli legalizacja kosztowała Cię 300zł? a miałeś jakiekolwiek dokumenty do swojej instalacji? czy tak bez niczego? Też chyba będę musiał wreszcie zrobić tą legalizacje tak już 3lata jeżdże i jakoś puszcza mnie znajomy na przeglądach ale zawsze się upominna o tą legalizacje
siwek - 03-12-2010, 15:59
hitman, Legalizacja kosztowała 300zł. Żadnych dokumentów nie chcieli, pospisywali numery itp. Samochód zostawiłem na cały dzień i odebrałem po godz. 16.
Wyjmowali butlę i ją sprawdzali dokłądnie itp. Dokumentów nie miałem żadnych i całe szczęście że nic nie chcieli.
Też od 2 lat nie miałem legalizacji i na przeglądzie mówili że od tego roku już nie przepuszczą beż niej bo niby im program nie przepuści czy coś takiego. Z resztą, lepiej mieć to.
hitman - 03-12-2010, 17:13
Wiadomo, że lepiej to mieć. Też mam lpi i swoja drogą troche balbym się zostawić im ta instalacje do wglądu jeszcze w takim stopniu,że musieli wyjąć butle, chociaż z drugiej strony powinni wiedzieć co robią a ja może jestem przewrażliwiony - pamiętam jak na początku pojechałem do jakiegoś gazownika a on do mnie że mieszalnik coś szwankuje no nic chyba i ja muszę się wreszcie wziąć za tą legalizacje. Dzięki za odpowiedź.
siwek - 03-12-2010, 18:25
hitman, widac bylo ze sie koles na tych instalacjach zna bo od razu powiedzial z którego rocznika jest butla itp - bez patrzenie na tabliczke z numerami.
Jak ja pojechalem do jednego gazownika to sie ze mna klucil ze nie ma zadnej pompy w butli
a w reklamowce pisze ze zajmuje sie rowniez LPi he he
kajoo2 - 05-12-2010, 21:16
Dziękuję za porady.
Wysuszyłem komputer od LPG, przeczyściłem kostkę od kompa (była cała zaśniedziała), podsuszyłem suszarką tu i tam i instalacja LPi działa jak przed awarią, śmiga jak cacko.
Sikub - 08-12-2010, 08:21
hitman sprobuj moze w grodzie Kraka skoro i tak musisz dojechac bo ja dalem prawie 100 mniej - jedynie 220 ... Szybko krotko zwiezle i na temat. Jakbys byl zainteresowany zgoogluj legalizacja Bagrowa. Choc wydaje mi sie ze slyszalem ze u Was tez daje rade to zrobic w rozsadny sposob.
Powodzonka
siwek - 08-12-2010, 11:02
Sikub napisał/a: | Choc wydaje mi sie ze slyszalem ze u Was tez daje rade to zrobic w rozsadny sposob. | Czyli zapłacić prawie te same pieniądze, wziąć jak najprędzej papierek i nie mieć pewności że wszystko jest w idealnym porządku?
To ja wolę wydać te 80zł więcej i przynajmniej mam pewność że zostało to sprawdzone dokładnie.
Ale to już twój wybór.
AArti - 08-12-2010, 13:26
hitman masz w Radomiu gościa,który legalizuje zbiorniki lpg(od LPi też)-poznałem kilka osób,które robiły u niego legalizację zbiorników Vialle-operacja bez zbędnych pytań i jakiegoś wymontowywania zbiornika-także masz do zrobienia legalizację "pod nosem".Niestety namiarów nie znam.
siwek - wiesz na czym polegała u Ciebie legalizacja zbiornika? - na oględzinach wzrokowych zbiornika i odstaniu kilku godzin na parkingu czy też hali warsztatowej Twojego "miśka".Nikt nie bawi się w wyjmowanie pompy,próby wodne,pomiary grubości ścianek butli itd.Także żyjąc w przekonaniu cyt."To ja wolę wydać te 80zł więcej i przynajmniej mam pewność że zostało to sprawdzone dokładnie. "-jesteś delikatnie mówiąc w błędzie.
Sikub - 08-12-2010, 14:11
siwek, spoko spoko ale jak pisze AArti jeszcze Ci zaatnakowali i odjechales na gazie ... pomijajac juz sprawnosc butli to luknij czy czasem pompki nie uszkodzili przy tych testach
siwek - 08-12-2010, 18:28
AArti napisał/a: | Także żyjąc w przekonaniu cyt."To ja wolę wydać te 80zł więcej i przynajmniej mam pewność że zostało to sprawdzone dokładnie. "-jesteś delikatnie mówiąc w błędzie. | Wole zyc w takiej swiadomosci ze wszystko zostalo prawidlowo sprawdzone (nie mam podstaw by sadzic ze tak nie bylo), niz swiadomosc ze nic kompletnie nie zostalo sprawdzone bo zalezalo mi tylko i wylacznie na papierku.
Sikub napisał/a: | pomijajac juz sprawnosc butli to luknij czy czasem pompki nie uszkodzili przy tych testach | Pompa dziala jak nalezy, czyli bardzo dobrze.
Wasza sprawa co i jak robicie. Nie intresuje mnie to kompletnie. Ja wole oddac samochod tam gdzie go sprawdza. A na jakiej podstawie sadzisz ze napewno nic nie zostalo sprawdzone? Byles? Patrzyles na rece? Nie? To nie powinno sie oczerniac.
Majac takie podejscie jak wy to.... majac samochod i chcac by wszystko bylo dobrze naprawiane itp to kazdy powinien
AArti - 08-12-2010, 23:15
siwek napisał/a: | Wasza sprawa co i jak robicie. Nie intresuje mnie to kompletnie. Ja wole oddac samochod tam gdzie go sprawdza. A na jakiej podstawie sadzisz ze napewno nic nie zostalo sprawdzone? Byles? Patrzyles na rece? Nie? To nie powinno sie oczerniac. |
Wiesz co?! Chcesz być "alfą i omegą",ale wydaje się,że jesteś zielony w temacie.Więc postaram się krótko streścić:
- na ręce nie patrzyłem(w tym konkretnym przypadku),ale wiem jak się to robi
- po drugie moi klienci którzy robili legalizację stwierdzali,że "chyba zbiornika nie wyjmowano" - i tak faktycznie było(poprzyklejane pasy mocujące,sklejony oring dekla zbiornika itd).
Dalsza rozbiórka pokazywała,że pompy nie były demontowane(a skąd to wiem - to moja tajemnica),Dodam,że przeglądy pomp czy regenearcje wykonywałem najdalej kilka dni po atestach butli.
-wiesz co się dzieje z olejem z pompy po rozgazowaniu zbiornika???
i nikt mi nie powie,że wyjęli pompę,rozebrali,nalali do niej oleju,poskładali i włożyli do zbiornika wcześniej wykonując szereg testów butli - i to wszystko za 300pln???!!!
Zastanów się proszę i pomyśl.
Tak na koniec powiem Ci,że wszystkie testy łącznie z próbą wodną wykonuje się w zbiornikach,które na pierwszy rzut oka sa podejrzane(silna korozja,głębokie "rowy" korozji itd.).
Ogólnie zasada jest taka:jeżeli zbiornik jest wizualnie ok to się robi "stuk puk" w zbiorniczek i potem kwitki "ciach ciach" i wszystko cacy-i tak jest w całym kraju-poza jakimiś "rodzynkami".A samochód musi postać bo "prcedury" muszą potrwać.
I ja kolego nikogo nie oczerniam tylko przedstawiam fakty,a nie tak jak Ty powielam mit o tym to jak wszystko jest na "cacy i tip top" posprawdzane.
Spotkałem się tylko z jednym przypadkiem legalizacji butli LPi w Łodzi,gdzie powiedzieli,że zrobią legalizację,ale warunkiem było dostarczenie zbiornika bez pompy - i tam chyba podeszli do sprawy poważnie(jeżeli chodzi o atest).
hitman - 11-12-2010, 13:15
Panowie już wiem gdzie w Radomiu mogę zrobić tą legalizacje facet podobno przyjeżdża raz w tygodniu i się tym zajmuje i podobno kosztuje to 200zl. Znajomy co prawda podbił mi przegląd tydzień temu (opierając się na tym,że na zbiorniku jest naklejka z datą 2004 i bazując na tym legalizacje mam do 2014 ;D) , ale wybiore się chyba w tym tygodniu i zrobie tą legalizacje. Dziękuję wszystkim za podpowiedzi.
Anonymous - 23-02-2011, 00:22
Witajcie chłopaki. Mam taki mały ale zarazem b.duży problem. Otóż kupiłem parę dni temu sigme a co zaszaleje i tu mam pierwszy problem. Auto posiada instalacje JTG icom na której b.ciężko odpala, jest muuuuułowata, gaśnie często na wolnych, i do tego żeby było mało to jakiś magik z oryginalnego przełącznika zrobił wskaźnik paliwa, dołożył drugi zwykły b+g, i tu szok bo jest jeszcze 3 który wyłancza zasilanie na elektrozaworach przy listwie bo oczywiście oryginalne elektrozawory rozłączyli a założyli jakieś 2 przy listwie pod trzeci przełącznik. Zna może któryś z Was kogoś kto by doprowadził ten bałagan do ładu?? Właśnie brat forest mówił mi żeby szukać i pisać na forum w tej sprawie. Bo u nas w łódzkim to są czarodzieje już nie magicy:D i wole ich omijać wieeelkim łukiem. Z góry dzięki za pomoc. Pozrawiam
|
|
|