LPG - LPI VIALLE
skull - 27-10-2012, 13:51
kurna u mnie zaczęło coś się dziać w butli gazu,po odpaleniu słychać przez chwilę buczenie z butli,które ustaje po chwili.Podejrzewam,że coś z tą pompą dzieje się,tylko co.
Marcino - 28-10-2012, 09:49
chyba bym nir ryzykował, i w niedługim czasie czeka cię wyciągniecie pompy, .
Anonymous - 28-10-2012, 12:06
Marcino napisał/a: | chyba bym nir ryzykował, i w niedługim czasie czeka cię wyciągniecie pompy, . |
wreszcie ktoś ma pojęcie pozdrawiam
skull - 28-10-2012, 21:38
a posiadają może koledzy instrukcję jak wyjąć i prze serwisować tą pompę
szatan666 - 29-10-2012, 20:38
skull napisał/a: | kurna u mnie zaczęło coś się dziać w butli gazu,po odpaleniu słychać przez chwilę buczenie z butli,które ustaje po chwili.Podejrzewam,że coś z tą pompą dzieje się,tylko co. |
Szefie masz vialle ? a ten hałas to zauwazyles teraz ? tak nie było wczesniej ? bo ja przejezdziłem 50 tys na gazie i tak zawsze miałem , pompa działa kilkanascie sekund po odpaleniu silnika i sie wylacza , u mnie to była norma i zawsze tak mialem, Kiedys zbierałem materiały na ten temat i wyczytałem ze ona cos tam robi i jak zrobi to sie wylacza
skull - 30-10-2012, 00:28
szatan666 napisał/a: | skull napisał/a: | kurna u mnie zaczęło coś się dziać w butli gazu,po odpaleniu słychać przez chwilę buczenie z butli,które ustaje po chwili.Podejrzewam,że coś z tą pompą dzieje się,tylko co. |
Szefie masz vialle ? a ten hałas to zauwazyles teraz ? tak nie było wczesniej ? bo ja przejezdziłem 50 tys na gazie i tak zawsze miałem , pompa działa kilkanascie sekund po odpaleniu silnika i sie wylacza , u mnie to była norma i zawsze tak mialem, Kiedys zbierałem materiały na ten temat i wyczytałem ze ona cos tam robi i jak zrobi to sie wylacza |
no właśnie jakoś nie kojarzę tego dźwięku wcześniej,teraz wróciłem z trasy autko idzie bez zarzutu
Marcino - 30-10-2012, 09:00
Ja mam w Peugocie tak samo jak szatan , zamin nawet odpale autko pompa sie załancza i chwilę chodzi, tak jak by cisnienie robiła czy jak. Generalnie jak silnik zapalony to jej nie słysze.
Pozdrawiam
skull - 03-02-2013, 01:36
zaczęło się gorzej.podczas gwałtownego dodania gazu na trasie metalicznie gwiżdże w baku najgorsze jest to,że w pobliżu brak speców od LPi Vialle
Marcino - 25-03-2013, 21:52
Hej
I u mnie w Pugu usterka LPI po 210 tyś km. Niestety zonka jest w Warszawie sama... Pojawił sie check i bład polution fault - diagnoza jest taka ze powoduje to LPG, błąd jest na 1 cylindrze tak sprawdzili, ale nie mieli jak sprawdzić Viale. Samochód podobno szarpie i nierówno pracuje na LPG. Spodziewam się że coś nie tak z wtryskiwaczem. Czy w Warszawie znajdę jakiegoś majstra od Viale?
[ Dodano: 03-04-2013, 08:28 ]
MOja wstępna diagnoza to pompa gazu w zbiorniku. Nie pracuje równo. Pewnie się zacierają łozyska. Czy ktoś dokonywał regeneracji pompy LPI samodzielnie?
No i pompa zrobiona, smiga ąż miło. W razie kłppotów służę pomocą z pompą Vialle. Jetsem jakieś 1.600zł do przodu w porównaniu z tym co chcieli odmnei w okolicy.
Pozdrawiam
[ Dodano: 16-04-2013, 23:37 ]
[ Dodano: 16-04-2013, 23:37 ]
jaxan - 26-04-2013, 10:29
Ja kiedyś robiłem w Warszawie u kolegi AArti. No było jak było. Przyjechałem na benzynie i wróciłem na benzynie. Co prawda pompę zregenerował ale nie uruchomiliśmy instalacji bo trzeba było oringi pod wtryskami wymienić. To już uczyniłem sam, ale nie ustawiliśmy kompa. Na początku (robiłem to we wrześniu 2010) było dobrze. Ale teraz zaczyna sie pierdzielić. Muli mi atu na gazie. Tzn jak jest zimn, uruchamiam rano i śmigam do roboty 15 km nie ma problemu. Potem wracając też jest ok, ALE! Jak tylko zgaszę silnik już rozgrzany i uruchomię ponownie to jazda jest tragiczna. Obroty mu spadają, silnikiem szarpie, przyśpieszenie mizerne - im więcej gazu dodajesz tym gorzej, trzeba delikatnie żeby nie szarpało. No co jest? Jak zimny to nie ma problemu.
W trakcie wymieny oringów wymieniłem również sonde lambda. Wywalała bład. Wsadziłem Boscha "uniwersalnego".
Ma ktoś jakiś pomysł co to może być? Będę wdzięczny za wskazówki.
Marcino - 29-04-2013, 01:07
Ja musiałem jeszcze wymienic przekażnik... on był winowajcą spadków obrotów pompy i szarpania. Teraz jest git malina.
jaxan - 29-04-2013, 09:16
Marcino napisał/a: | Ja musiałem jeszcze wymienic przekażnik... on był winowajcą spadków obrotów pompy i szarpania. Teraz jest git malina. |
A co to za przekaźnik? Ile taka wymiana Cie wyniosła?
Marcino - 29-04-2013, 13:07
Przekażnik pięcionózkowy, jest obok skrzyneczki bezpieczników. Wziąłem z pracy na próbe i został..:) Ale kosztuje około 10-15zł. Oryginał Vialle jest coś koło 40zł bo ma taką specjalną obudowę z gumką.
jaxan - 03-05-2013, 11:23
No to ide przekaźnika szukać. U mnie w Carismie może być w innym miejscu i inny niż w Galancie, ale jakiś trop jest. Dzięki za info
[ Dodano: 04-05-2013, 15:37 ]
No i znalazłem. Problemu nie było. Teraz, skoro to taki niewielki wydatek, warto go wymienić. Ale gdzie go szukać? W motoryzacyjnym znajdę czy raczej w elektronicznych? Ja mam przekaźnik NAIS CB1F-12V ACB 12201
Niestety w necie identycznego nie znalazłem. Można dobrać jakiś zamiennik?
Marcino - 06-05-2013, 10:26
Jakie ma oznaczenie na nóżkach? Ja wsadziłem pierwszy który mi wpadł w ręce, 12V 30/40A. Zrobie dziś fotkę.
|
|
|