rychoro - 31-05-2013, 22:29 kolego jaxan u mnie występują identyczne objawy jak u Ciebie, napisz czy wymiana tego przekaźnika pomogła czy coś innego było przyczyną skull - 02-06-2013, 18:57 Ja też koledzy jestem po samodzielnej regeneracji pompy gazu.Zestaw naprawczy z łożyskami uszczelkami i olejem.Śmiga wszystko oki błędów już nie wywala,ale nadal przy gwałtownym dodaniu gazu gwiżdże w baku.Zastanawiam się czy te pompy po prostu tak mają,tym bardziej że butlę mam w przedziale pasażerskim obudowaną płytą.Może wygłuszyć czymś obudowę i olać to 
Marcino - 03-06-2013, 08:54 skull, No to gratulcaję że się operacja udała:). Wg mnie może lekko gwizdać gdy porządnie depniesz ja mam w Peugocie pod podłogą, i jak nie miałem wygłuszenia bagażnika to ją lekko słuszałem. Teraz tylko słyszę jak przekręcam stacyjkę lub jak gaszę - tzn pompa przepompowuje LPG. W czasie jazdy jest cicho, tzn nie słyszę jej pod samochodem:) jaxan - 03-06-2013, 08:54
Ja nie wymieniłem jeszcze tej cewki bo nie wiem gdzie dostać odpowiednią. sikorasebastian - 08-07-2013, 22:39 Witam Poszukuję pomocy, mam problem z odczytem napięcia z sondy lambda, jest 4,98V non stop a powinno być w granicach 0V do 1V. W LTA Polonia podejrzewają komp. I tu moja prośba, czy znajdzie się pomocna dloń z okolic Kielc z Lpi w aucie max 2000r. Musi być sterownik LPE 4. Fachowcy z LTA Polonia potrzebują sprawnego auta żeby sprawdzić mój komputer podłączając go do poprawnie działającej instalacji. Proszę o pomoc Pozdrawiam Marcino - 09-07-2013, 08:44
COś dziwni fachofcy.... a u siebie sprawdzić nie mogą, nie mają komputerów skoro nimi handlują? Bedzie ciezko o galanta z LPI... sikorasebastian - 09-07-2013, 21:14 Komputer diagnostyczny mają, ale potrzebują wstawić mój sterownik do zdrowego auta, żeby sprawdzić czy będą te same objawy. W sumie to nie koniecznie potrzebny jest galant, najważniejsza jest instalacja ze sterownikiem LPE4, podobno do 2000 roku były montowane, później były już kolejne generacje. Pozdrawiam adaśko - 15-10-2013, 19:26 czy ktoś z forumowiczów użytkuje może outlandera II generacji z silnikiem 2,4 i instalacją lpi bo na allegro znalazłem takowych kilka i zastanawiam się jak to się sprawuje,dodam że miałem już carismę 1,6 z tą instalacją i nie za bardzo ją sobie chwalę. sikorasebastian - 15-10-2013, 21:05 Z mojej strony mogę opisać galanta 2,0 z lpi. Miałem zwykłe instalacje, ale przy tej można zapomnieć że się ją ma. jedyny problem miałem z kompem, ale kupiłem używkę i wszystko wróciło do normy. Jedyną rzeczą do której można się "przyczepić" to czas po którym następuje przełączenie na gaz. O ile w zimę jest to dużym plusem, o tyle latem mały minus.Sekwencja przełączy się prawie lub od razu. A ta musi poczekać na zagrzanie sondy. Jest to krótki czas, ale jak miałem znaleźć mankament to jest taki trochę na siłę. Niestety trzeba się także liczyć z większym spalaniem niż przy dobrej sekwencji, ale jest to koszt wyższej mocy w porównaniu z gazem w fazie lotnej. Co do zalet: silnik równo pracuje, pięknie się zbiera, nic tylko siadać i jechać. Marcino - 16-10-2013, 08:47 Dobrze że galant misga po wymianie kompa... POzdrawiam polini321 - 21-10-2013, 15:48 Temat postu: Lancer vialle lpi szarpie przy przyspieszaniu Witam - szukam info na temat uzytkowania lpi vialle - w moim lancerze występuje szarpanie przy przyspieszaniu w przedziale obrotów 1500 - 2500, delikatne szarpnięcie i przyspiesza dalej -świece wymienione tak jak i przewody i cewki, pompa po serwisie i dolaniu oleju - pomocy - macie jakiś pomysł co to może być - dodam że był wymieniany vialltronic -czyli emulator - z powodu palenia na 3 cylindrach - a teraz wywala ch.engine co jakiś czas - 
Marcino - 21-10-2013, 16:53 Jeśli pompa ok.... to może wtryski? polini321 - 22-10-2013, 20:58 Dodam że szarpanie niewystępuje praktycznie przy zimnym silniku - oczywiście po przełączeniu na gaz - tak się zastanawiam czy sonda lambda może dawać takie objawy? Marcino - 22-11-2013, 21:25 Polini, Może być i sonda, pompa i wtryski dawały bo objawy na większej dawce gazu. Dziś rozmawiałem z fachowcem z LPigarage:). Bardzo miła rozmowa. W moim Pugu 307sw niestety są objawy padających wtryskiwaczy po przebiegu 220kkm. Do tego może być jeszcze problem z samą dyszą w kolektorze. Niestety koszt spory jak za nowe, mam oferte na 75Eur/szt. Zastanawiam się czy nie zwalić tego i nie założyć noweej sekwencji..., bo kto wie co jeszcze wyjdzie przy okazji? Co sądzicie? Jakies opinie? Pozdrawiam polini321 - 22-11-2013, 21:44 A więc w moim przypadku okazało się że problem z szarpaniem przy przyspieszaniu był niemal prozaiczny - za duża przerwa na świecach - zmieniłem na 0,8mm oraz nowe cewki słabej jakości - oporność w granicach 13,5 kOm, a powinny być 9-11,5kOm, i szarpanie ustało, natomiast co do wypadania zapłonu to zjawisko to pojawia się po zatankowaniu gorszego gazu - czytaj "bardziej wilgotnego", tak mi się wydaje gdyż ostatnio gdy jechałem dłuższy czas na wysokich obrotach o później zwalnianie przy zjeżdżaniu w dół wypadanie zapłonu znów sie pojawiło - po konsultacji z gazownikiem miałem rozbierać kolektor ssący w celu sprawdzenia czy końcówki wtrysków się nie przekręciły i nie sikają na ściankę zamiast do cylindra - co powoduje wypadanie zapłonu i zbyt bogatą mieszankę podczas odczytu na interfejsie vialle - moim zdaniem wtryski nie są jeszcze złe ewentualnie jak napisałem wyżej przekręcone bądź gorszy gaz i "sikanie" wtrysków w nieprawidłowy sposób do cylindra - w moim przypadku pozostaję przy chwilowym testowaniu wpływu jakości lpg na zjawisko wypadania zapłonu - jak będę miał kolejne spostrzeżenia bądź uda mi się znaleźć ostateczne rozwiązanie dla w/w usterek dam znać na forum..... |
||||||||||
