To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Eclipse - Techniczne - [4G63] moc

TommiCrazy - 27-12-2006, 22:04

jak duzym kosztem bylo zeszperowanie ukladu napedowego GSXa?

podziwiam podejscie i wklad w to auto..oby trudy zostaly nagrodzone

Anonymous - 28-12-2006, 11:37

Przód i tył to jakieś 12k (dokładnie już nie pamietam :D ) centralną odradzili mi amerykańcy którzy składali skrzynie (zamiast niej włożyli 4 spider diff).
Generalnie przeniesienie napędu to moim zdaniem największa i najtrudniejsza"sztuczka" w przypadku gsx po przekroczeniu jakiś 450 hp :lol: Do tego "sztuczka" kosztująca ok 35-40 k :mrgreen:
U mnie 2 skrzynie "zmieliły" sie w ciągu 1500 km tak naprawde to jeszcze w okresie docierania silnika :lol: Inną sprawą jest to w jakim były stanie ? Kto to może wiedzieć w używanym nie nowym już aucie ? :lol:
Dlatego gdybym np robił swapa to tylko po kompletnym remoncie-zakuciu silnka zeby nie robic tej samej roboty 2x :?

Anonymous - 25-02-2007, 15:19

Po przeczytaniu całego wątku mam coraz lepsze zdanie na temat podejścia do spraw interpersonalnych u Tomiego.

I małe sprostowanie: ECU w 1G się dobrze chip-ują o ile ma się wersję z EPROM-em. W GST częściej jest z EPROM-em niż bez. Na moje dwa auta oba są z EPROM-em, a GSX to ma nawet dwa :biggrin:

Moje FWD o mocy pewnie przynajmniej 250HP (nie mierzyłem ale 1,4 bara bez stuków i cofania zapłonu) nie ma problemów z wyrywaniem rączek ani z trakcją na suchej prostej, natomiast nie można tym przyspieszać na zakrętach ani na mokrym - nie chodzi o wyrywanie rączek ale o góbienie przyczepności.

Hubeeert - 25-02-2007, 15:50

papa napisał/a:
ECU w 1G się dobrze chip-ują o ile ma się wersję z EPROM-em.

Zwykle bez turbo maja ECU bez EPROMU.

Anonymous - 06-09-2007, 23:15

A moze cos powiecie na temat układu wydechowego?!?!?!?!?

Przeciez nie kazdy od razu musi silnik uturbiac albo wstawiac kute tłoki itd.... Wydaje mi sie ze wiekszosc osob zgromadzonych na tym forum chcialo by sobie wstawic fajny wydeszek zaczynajac od kolektora a konczac na ostatnim tłumiku

Chcieli by np: zrobic wlasnymi silami układ dolotowy a nie kupywac od razu układy renomowanych firm ktore kosztuja krocie!!!!!!

Nikt tu o takich rzeczach nie pisze..... czemu????

czy eclipse to taki boski samochodzik co nie przyjmuje kibel rury za uklad dolotowy????

Jak jezdzilem hondami to tam przechodzil kazdy patent zrobilo sie doslownie byle co i to dawalo rade byly jakies zmiany raz na lepsze raz na gorsze..... a w eclips to jakas tandeta doslownie nic nie idzie omowic na formu z kwesti np . chce zrobic sobie wydech co wy na to.... po takim wstepie odrazu jest nie opłaca sie , nie rob tego marny przyrost, kup orginalny ...itd

Nie mowie oczywiscie o wsztkich bo jak narazie to DZIEKI WIELKIE ZA POMOC w ustawieniu auta i doprowadzaniu go do jakiegos stanu ;) )

ale z tego co czytam tematy jak zwieszyc moc to normalnie lipa JEST WIECEJ ZNIECHECANIA niz zachecania do dzialania ..... :doubt: :doubt: :doubt: :doubt:

Anonymous - 06-09-2007, 23:54

chcesz zwiekszac moc? trzeba bylo kupic eclipsea turbo... wolnossaku sprzeglo konczy czy sie przy 160 konaich... bebechy przy okolo 190... tjuning tego silnika jest nie oplacalny.... chcesz przyrost mocy przez przebudowe ukladu wydechowego? zglos sie do mg motorsport lub do ulera lub do vtechu niech Ci wylicza co do grosza wydech... bo nie mozna sobie z kosmosu wsadzac strumiecy w miejsce kata... poczytaj na temat zjawiska falowego w wydechu... zrozum jego dzialania i zadaj sobie pytanie czy wciaz chcesz zmienaic seryjny wydech... a jesli zmienaisz wydech to rowniez trzeba by bylo dolot... a to tez kupa grosza... wolnossace eclipsy sa reformowalne... ale nie az tak jak turbo... max 20 koni mozesz wyciagnac... a potem wsyzstko Ci sie posypie :) :badgrin: :badgrin:
Anonymous - 07-09-2007, 08:43

GOLDI napisał/a:
max 20 koni mozesz wyciagnac...


trochę więcej. Na 190 KM można lekko podkręcić za niewielkie pieniądze. Odcinkę w EPROMIE ustawiasz na 9000 obrotów, i przedłużasz krzywki na wałkach rozrządu. Tylko nie ma pewności ile wytrzymają. Mogą 500 km lub 50000 km. Zależy jak zostaną zahartowane.

Albo opcja 2 - silnik 4g63T (prawie 220 km w serii). Zwykłego 4g63 można także przerobić na turbo. Trzeba kupić tylko tłoki od turbo oryginalne, kolektor ssący i wydechowy, turbo, intercooler i przepływkę. I wyprowadzić kable z instlacji. I także już wtedy masz 4g63T, które spokojnie na 300 KM podkręcisz. Tylko jakie przeguby to wytrzymają. Bo te z JC to nawet na jeden start nie wystarczą :)

saphire - 07-09-2007, 09:18

Jak to mówią ciężko poprawiać fabrykę tym bardziej gdy dobrze odrobili zadanie domowe i auto jest dostrojone ciut poniżej jego wytrzymałości technicznej. Chcesz mieć więcej? Kup lepszą wersje auta - będzie taniej. :biggrin:
Adaho_krak - 07-09-2007, 16:37

cy_cek napisał/a:
Zwykłego 4g63 można także przerobić na turbo. Trzeba kupić tylko tłoki od turbo oryginalne, kolektor ssący i wydechowy, turbo, intercooler i przepływkę.
I korbowody, wał, blok (bo ma inne podpory), sprzęgło, półośki itd. itd.
Lepiej sprzedać GS i kupić GST, Dużo bardziej opłacalne. :)

Anonymous - 07-09-2007, 20:19

Adaho_krak napisał/a:
I korbowody, wał, blok


Tego akurat nie, bo jest to samo.

Ja pisałem o silniku głównie. Ale sprzęgło także. Napisałem że da się przerobić, tylko koszt jest wysoki i dużo pracy. Lepiej kupić oryginalne 4g63T i zrobić kapitalkę, bo większość tych silników jest mocno zajechana. :)

Adaho_krak - 07-09-2007, 20:33

cy_cek napisał/a:
Tego akurat nie, bo jest to samo.


A jednak, wał ma inne podpory i kanały olejowe, drobne różnice są, to inna lekko konstrukcja i nie da się w wielu przypadkach pogodzić tych silników. Temat przerabiał kolega z forum o nicku Seba_Dominika i się przekonał że róznice występują. A co do korb to również bym zmienił na ori od TURBO. A pozatym:
Adaho_krak napisał/a:
Lepiej sprzedać GS i kupić GST, Dużo bardziej opłacalne.

Anonymous - 07-09-2007, 22:58

trzeba zmienić korby i wał, bez tego nie masz natrysku oleju na denka tłoków :wink:
a bez tego przy turbo jak więcej dmuchniesz to nie pociągniesz... wyjątkiem są 6bolty 1g gdzie wkłada się kute tłoki które nie potrzebują natrysku i się śmiga, ogólnie jak miał bym uturbiać GS'a to tylko z 6boltem, mniejsze koszta.

Bartek - 07-09-2007, 23:06

6-bolt NA też ma natrysk oleju na tloki (nie każdy, ale zdecydowana większość - wszystkie euro mają).

[ Dodano: 07-09-2007, 23:09 ]
SAMAEL, mylisz pojęcia: natrysk na denka to dysze olejowe skierowane na tłoki z listwy w bloku, a to co mylisz z natryskiem, to zwykłe dysze olejowe do smarowania gładzi i swożnia tloka które są nawet w 126p

TommiCrazy - 08-09-2007, 00:56

bedac studentem z ograniczonym budgetem... pare lat liczylem sie ze cos sie bedzie tanio dalo zrobic i po lebkach zeby choc chwile poczuc sie jak Makinen czy Burns..... maglowalem tematy, zadawalem miliony pytan..... i nic z tego niewyszlo..... bez konkretnego pieniazka w konkretne produkty ...nic sie mlotkiem i imadlem nie wyczaruje w takich samochodach
Anonymous - 08-09-2007, 19:50

Tak czytam i czytam...Wasze posty....
Od ponad 2 lat jeżdżę Eclipse'm 2.0 GS /1994/ i mogę potwierdzić ,że auto faktycznie ''szybko'' wygląda...Co do jeżdżenia...Jedno mogę powiedzieć na pewno - komfortowo!!!
Pomysły aby zwiększyć moc ...może i słuszne.
Pytanie tylko jakim kosztem i..po co?Poprawianie fabryki ''domowymi'' sposobami to chyba nie ma racji bytu.Zakładanie sprężarki do zwykłego GSa ...??? Czy tylko po to aby być ''miszczem prostej''?/jak fanatycy wyścigow 1/4 mili...czy podobnych dystansow../
Wiadomo ,że poprawa osiągow silnika MUSI pociągać przerobki innych podzespołow.
Może lepiej zamiast dumać nad przyrostem liczby KM ,poprawić zawieszenie , hamulce...bo seryjne to jak już ktoś napisał - to tylko zwalniacze...
Nawet z seryjną mocą można mieć frajdę z jazdy...Wystarczy szybciej ''chodzić'' po zakrętach i opozniać hamowanie.A do tego własnie potrzebne zmiana charakterystyki zawieszenia i efektywności hamulcow.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group