Owczar - 14-12-2008, 00:41 Dzisiaj spędziłem jakieś 5 godzin w warsztacie u brata naprawiając auto. Do wymiany był czujnik położenia wału. Zakupiłem go jakieś 3 tygodnie temu, ale od 2.0V6 w benzynie. Teoretycznie powinien pasować. Zabrałem się do pracy, odkręciłem osłony, koło pasowe, pokrywe rorządu, wypiąłem kostkę aby wyciągnąć kabel i co się okazało... Czujnik ma inny kształt i to dość znacznie  Wyciągnąłem stary i zacząłem kombinować zamocowanie nowego. Rzeźbiłem, piłowałem, wyginałem blaszki, szukałem podkładek i zamocowałem tak aby nie przycierał i zajmował optymalną pozycję. Dość mocno skręciłem i mam nadzieję że wytrzyma... :/ Czas pokaze... Skręciłem wszystko, założyłem kostkę, podpiąłem... Jeszcze reset kompa i odpalenie... Ehh jak mi pikawa biła czy zapali się check engine.. I nie zapaliło się  Stwierdziłem, że zaryzykuję jeszcze podpięcie obrotomierza, który podawał za wysokie napięcie.. Znowu odpalam, działa, aż nie mogłem się napatrzeć jak wychyla się wsakzówka (od początku to nie działało). Prawie 5 godzin pracy a efekt... Wyskoczyłem na trasę i czuję jakby mi ktoś zamienił silniki... Auto aż wyrywało do przodu na kazdym biegu i w całym zakresie, normalnie poezja. Wcześniej autko zbierało się gorzej od lancera, a teraz w ogóle nie ma porównania. Wracałem nocą, trasa pusta, więc pozwoliłem sobie sprawdzić V-max i szok, prawie zamyka szafę, zabrakło mu 5km/h ale już odpuściłem. Wcześniej z dobrej górki 170... Chciałbym tylko nadmienić, że to było sprawdzane na nowiutkiej trasie szybkiego ruchu, w środku nocy, praktycznie zerowy ruch 
Niestety przy takiej jeździe zaczyna brakować hamulcy :/ To co starczało do żółwiej jazdy, teraz nie daje rady.. No i muszę jeszcze poprawić zbieżność i silentblocki tylnych wahaczy. No i wyciek spod miski olejowej, przy okazji ostatnie naprawy chyba za mało dałem pasty z jednej strony :/ rosomak1983 - 14-12-2008, 13:57
czyli ile 200?
czyli czego? Piwor - 14-12-2008, 14:14
Pewnie chodzi o sylikon do miski olejowej. Owczar - 14-12-2008, 19:21 No tak, 200
To jakaś pasta do uszczelniania, nie pamiętam nazwy
Hugo - 14-12-2008, 19:23
Owczar - 14-12-2008, 19:46 Z tym lancerem było wszystko ok. Do 100km/h był szybszy, ale powyżej już jest gorzej. Owczar - 10-03-2009, 10:44 Ostatnio działałem troszkę w wolnej chwili i eliminowałem drobne usterki. Z większych napraw, to wymiana amorków z tyłu w weekend. Okazało się, że prawy był zupełnie zniszczony, wpadał bezwładnie... Jak kupiłem auto to zauważyłem, że coś jest nie tak, bo na nierównościach tył uciekał na boki. Nie wiedziałem czy to wina wahaczy czy amorków, bo w dziale EA opinie były podzielone. Ale wszystko się wyjaśniło jak pewnego dnia zaczął się zacinać ten uszkodzony amortyzator. Wybór padł na KYB. Po wymianie auto trzyma się drogi idealnie. Miałem okazję go przetestować na E7 na północ od Wawy. Kto jechał ten wie, jakie tam są nierówności. Zarówno na prostej jak i na zakrętach jest super. Nawet z kompletem osób auto się nie buja i nie ucieka tył. W najbliższym czasie będę uruchamiał klimę. Nie wiem niestety czy działa, bo jak kupiłem to były resztki czynnika. Mam nadzieję, że sprężarka działa... Auto coraz bardziej mi się podoba i te 90KM, które wydawało się tak mało, to wbrew pozoromo wysatrczająca moc. Nawet przy dużych prędkościach auto przyśpiesza dość dobrze. Niestety spalanie po mieście około 10 litrów, ale odcinki 3km. Nawet nie zdąży się rozgrzać, a ja już dojechałem, więc wybaczam ;P Na trasie znacznie lepiej. Co prawda nie sprawdziłem konkretnie ale widzę po 400km, że wskazówka jest jeszcze sporo ponad połową... Owczar - 01-04-2009, 19:01 No i stało się.... Pisałem już kiedyś na forum, że miałem chrapkę na Audi A8 jak szukałem Galanta. No ale względy finansowe zaważyły i kupiłem Galanta w dieslu... Od jakiegoś czasu zacząłem odkładać na motocykl i chciałem kupić GSX-R
Plany pokrzyżował mi kolega z pracy. Okazało się, że jeździ właśnie takim A8 D2 jaki mi się marzył. Rozmawialiśmy troszkę o autach bo on też się interesuje motoryzacją. Wypytałem go o wszystkie koszty, naprawy itd. Ostatnio zaczął mówić o sprzedaży, ale jakoś nawet nie pomyślałem, żeby zmieniać auto. poza tym myślałem, że będzie chciał sporo za swoje świetnie utrzymane Audi. Wczoraj zadzwoniła do mnie siostra i pytała czy nie sprzedaje ktoś zanjomy auta, bo chcą zmienić swojego Accorda na coś nowszego. I zaśitał mi pewien pomysł... Dziś zaproponowałem szwagrowi mojego Galanta i jest zainteresowany, co do ceny mamy się dogadać. Niestety brakowało mi jeszcze jakieś 5 tys. Ale z ciekawości poprosiłem kumplażeby pokazał mi A8 na żywo i pokazał co to auto potrafi. Wyjechaliśmy w południe na trasę Toruńską. Ruch był mały. No i od tego momentu mógłbym opowiadać i opowiadać. Takiego komfortu jeszcze nie doświadczyłem. Auto 7 w sek przyśpiesza do setki, a w ogóle tego nie czuć. Napęd quatro sprawia, że bez zajęknięcia startuje spod świateł. Do tego 5cio biegowy Tiptronic (jeden z pierwszych, poprzednie były 4 biegowe). Potem ja się przejechałem kawałek, ale raczej emerycko, bo nie znam tego auta zbyt dobrze. coś ekstra na przerejestrowanie i start. Taka bezprocentowa pożyczka
Dałem zadatek i auto jest już prawie moje
Jutro jadę z Galem do siostry sfinalizować tranzakcję, do banku i do kolegi... Co do samego auta. Jest z końca 1998 roku. Delikatnie stylizowane na S8. Silnik taki jaki miał być czyli V8 4.2, 310 KM, 410 Nm i 5cio biegowy tiptronic. Z wyposażenia wszytko co może być, poza Navi. Oczywiście skórzana tapicerka, fotele recaro, klima dwu strefowa, webasto, full elektryka (szyby, siedzenia grzane przod tył, relgulacja elektryczna przod tyl, składane lusterka, kontrola trakcji, komputer pokładowy, nagłośnienie BOSE-8 głośników i radio ze zmieniarką). Od tygodnia na letnich oponkach, nie spojrzałem nawet na rozmiar, ale są 20 calowe. Na bieżąco serwisowan, co prawda nie w ASO, ale w porządnych warsztatach. Skrzynia uszczelniana 2 miesiące temu. Na usługę i na skrzynię jest 10 tys km gwarancji. Pół roku temu zmieniane klocki i tarcze z przodu. Czeka mnie tylko wymiana oleju. Rozrząd 35 tys temu. Auto super zadbane i czyste. Z tyło lekko wyytarta skóra od fotelika dziecięcego :/ Będę musiał coś pokombinować... Jedyna wada to, że nie mitsubishi ale może już niedługo, bo moja dziewczyna szuka auta i napieram na Colta
Jutro wrzucę więcej zdjęc, bo te robiłem na szybko starym alcatelem. Opiszę też więcej na temat tego auta 
Co prawda troszkę się zadłużyłem ale chociaż autko jest pewne. Przebieg 260tys. wilk88 - 01-04-2009, 19:13 Najładniejsze Audi, od zawsze byłem w nim zakochany, taki czołg, szeroki i masywny Super fura! Ale Owczar nie opuszczaj nas!! Nie żebym Cię namawiał, ale teraz masz oszczędnego diesla a będziesz miał potwora  Wiem coś o tym bo mój brat ma podobną "kobyłę" Lexsusa LS400 4.0 V8 275koni, szybki jest nie powiem, no i luksusowy, ale pali tyle jakby miał dziurę w baku
Owczar - 01-04-2009, 19:17 Wiem, wiem. 17 lekką stopą wciąga po mieście. W trasie przy normalnej jeździe podobno do 12, ale niestety będę je musiał zagazować bo nie wyrobię  Już się umówiłem w tej sprawie z bratem.
No ale 200Nm momentu od startu silnika do 400 przy 3tys sprawia, że auto wrzuca przy spokojnej jeździe 5 już przy 70 i potrafi docągnąc na tym biegu do 250. tego nie sprawdząłe, wierzę na słowo. Tiptroniciem też się jeszcze nie pobawiłem. wilk88 - 01-04-2009, 19:21 Rób jak chcesz, w zasadzie marzenia są po to żeby je spełniać A ten samochód jest naprawdę piękny i rzadki. Jedyne co pozostaje to życzyć Ci bezwypadkowej i (o ile to możliwe przy V8) oszczędnej jazdy
Bartek - 01-04-2009, 20:36
... i tu wpadłeś..... 
Anonymous - 01-04-2009, 20:44 gratulacje z limuzyny na LIMUZYNE ! xD
Owczar - 01-04-2009, 23:38 Prima aprilis
wilk88 - 01-04-2009, 23:49  noooo taaaaaaa
|
||||||||||||||||
