Anonymous - 28-04-2009, 11:24 Wszystko można wykonać na zasadzie tunningu. Z folderu Mitsubishi nie widzę aby taka opcja występowała. U siebie natomiast składam lusterka już z przyzwyczajenia - nie zaszkodzi, a jedynie pomoże. aegis - 30-04-2009, 09:49
Ok, dzieki za info, ide trenowac skladanie lusterek 
mazin - 30-04-2009, 10:27
Wiem o całej dyskusji i pomrukiwaniach wywołanymi Twoim postem, ale pozwolę sobie dorzucić kilka linijek. Miałem do czynienia z ASO Renault, Toyoty, Fiata oraz - ostatnio - Mitsu. Za każdym razem było to inne doświadczenie. Mechanicy w ASO Renaulta we Wrocławiu chcieli mnie orżnąć i to prawie tak bezczelnie jak mechanicy Renaulta w N. Sączu (mamy już inne ASO, tamci już stracili autoryzację). Za to mechanicy Renaulta w Lubinie - rozwiązali tanio, szybko i solidnie każdy zgłoszony im problem. w ASO Toyoty bywałem jednym - wyłącznie na przeglądach - cóż, tanio nie było, ale poza tym bez powodów do narzekań. W mitsu - cóż, tym w moim mieście nie oddam więcej samochodu, bo zarówno obsługa klienta jak i jakość usług na poziomie, który mi nie odpowiada. To znaczy - uczciwie mówiąc, to oni nawet starają się dobrze wypaść (poza szefową) ale wychodzi im bardzo kiepsko. Ale B-Biała - jeden telefon, jestem umówiony, podjeżdżam, załatwiam, faktura mnie zdziwiła, bo naprawdę nie była wysoka. Konkluzja tego przydługawego tekstu: Nie każde i niekoniecznie złodzieje, bo czasem to tylko partacze. Ale uważam, że Jackie zbyt nerwowo zareagował - klienci polskich ASO mogą mieć powody do rozgoryczenia. Drogo, nieprofesjonalnie, często po chamsku. Wiele ASO wykorzystuje monopolistyczne zapisy w gwarancjach do zdzierania właśnie. Znam też przypadek (mąż kuzynki) w byłym, wspomnanym już nowosądeckim ASO Renaulta - gdy wykręcono alternator, akumulator i coś tam jeszcze z samochodu oddanego na przegląd i wymieniono je na inne, w gorszym stanie. Wreszcie - wiele po prostu nie potrafi robić tego, za co bierze relatywnie większe pieniądze. Ja zwrot kaeresa odbieram jako uproszczenie, skrót myślowy, nie jako próbę wrzucania wszystkich do jednego, złodziejskiego wora. No ale ja nie prowadzę ASO 
shalafi - 30-04-2009, 10:33
Szkoda tylko że w ASO B-Biała nie umieją/boją się wymienić mi anteny na triflexa 
także będę próbował szczęścia w ASO w Kraku... krzychu - 30-04-2009, 10:45
Moim zdaniem lepiej powiedzieć nie podejmiemy się niż zabrać się i zepsuć 
A co do ASO to jedno za montaż trliflexa w outku krzyknęła 300zł bez demontażu podsufitki (podobno mogą powstać zagięcia). Całkowity demontaż podsufitki z gwarancją że nie będzie żadnych zagięć 1300zł 
A co do samej anteny warto się zaopatrzyć od razu w jakiś wzmacniacz i zamontować go blisko anteny (12V powinno być podciągnięte razem z przewodem antenowym - przynajmniej tak jest u mnie) ja planuje zamontować. Krzychu shalafi - 30-04-2009, 10:59
no wiadomo, że lepiej, aczkolwiek kto jak nie ASO ma największe (powinno mieć) kompetencje w kwestii takiego montażu.. bo pewnie jak zrobie to w jakimś warsztacie CB to potem w razie czego gwarancje bedą kwestionowac... krzychu - 30-04-2009, 11:13
Gwarancji na co na silnik? Na lakier na masce? Na instalację elektryczna? Przy demontażu podsufitki możesz tylko na nią utracić na gwarancję. Ewentualnie zasilanie więc albo się podpinamy pod zapalniczę albo idziemy do ASO co jak co ale zasilanie to chyba umilą podłączyć? shalafi - 30-04-2009, 11:21 no właśnie.. zastanawia mnie to od początku jak to jest z tym 'traceniem gwarancji' jak się coś samemu robi? jakoś w instrukcji coś pobieżnie temat jest potraktowany (albo nie dotarłem głębiej) więc wywnioskowałem jedynie że jak się coś samemu z czymkolwiek podziała to potem w razie problemów mogą na to zwalić... tylko nie widziałem żeby jasno było określone na co te gwarancje się traci.. czy tylko na ten fragment? jak to jest oceniane i w ogóle... bo jeśli tylko podsufitkę się ruszy...to do czego może być potrzebna gwarancja na podsufitkę? chyba że jak piszesz to potem ewentualne problemy z elektryką też na to mogą zwalić..itp. dlatego chciałem to przy okazji zrobić w ASO żeby nie mieć takich rozterek i być spokojny o gwarancję, jako że to takie nowe autko.. ale się nie da.. krzychu - 30-04-2009, 11:39 Ale zasilanie samego CB więc chcesz jakoś inaczej podłączyć niż pod zapalniczkę (a ja bym tak chciał) to warto pomyśleć nad podjechaniem do ASO i zrobieniem dodatkowego złącza zapalniczka tam gdzie chcesz podłączyć. Z gwarancją jest raczej tak jak piszę (w innych firmach podobnie) gwarancję traci się na to co się kombinowało samemu i zrobiło się to nieprofesjonalnie. Robisz Chip silnika jak uszkodzisz skrzynię, półosie, sprzęgło to zwaną to. Ja się nie bawiłem w ASO (a auto na gwarancji) zrobił to mój mechanika (pociągnięcie kabli i zamontowanie triflexa chyba trochę rozwierali otwór bo fabryczna antena jest na 2 śrubkach u mnie). Nie wiem którędy pociągnęli kabel ale nie ma śladów żadnych ja nie kombinowałem bo nie mam doświadczenia z kurtynami powietrznymi więc nie kombinowałem. Zasilanie podpiąłem pod kostkę ISO w radiu tylko że ja nie mam fabrycznej instalacji więc nie miałem skrupułów z gwarancją. Tutaj foty jak to wyglądało przed instalacją. http://forum.mitsumaniaki...r=asc&start=390 Krzychu jaca71 - 30-04-2009, 12:50 Panowie czy tylko w Polsce są takie chocki z gwarancja czy w całej EU? Bo jakoś nie mogę w to uwierzyć że tak się traktuje klienta, który wydał u nich kupę kasy... Dostałem gwarancje na 5 lat na cały samochód i 10 na układ napędowy (wiem że w Polsce mogę sobie ją wsadzić głęboko ale nie o to chodzi). generalnie mogę z samochodem robić co chcę zaczynając od wymiany oleju, filtrów itp. poprzez dokładanie wszelakich aftermarketowych dodatków. Mogę to robić w dowolnym warsztacie i mam dalej gwarancję. To co, nas Polaków traktują jak 4 świat? Bo nawet w 3 takich jaj nie robią... krzychu - 30-04-2009, 12:58 Mówię o skrajnych wypadkach. W większości jest tak że jak ktoś coś zrobił nawet sam a jest zgodne z normami to nie powinni się przyczepić. Krzychu filippoz - 30-04-2009, 15:17 a to kombinowanie przy podsufitce nie odbije się jakoś na poduszkach kurtynowych bo tam też coś trzeba ruszyć prawda? morley1 - 11-09-2010, 19:37 Witam, dzisiaj w nocy ktoś niestety wykręcił moją antenkę  (po co to komu - nie wiem). Problem jest taki że jest ona dość nietypowa, nie rozszerza się na końcu jest to, o ile dobrze pamiętam, taki walec i nie jest łatwo znaleźć odpowiedni zamiennik (a cena w ASO jest absolutnie nieakceptowalna - 300 PLN). Może ktoś miał podobny problem i jest w stanie podać namiary gdzie można kupić coś podobnego kształtem? Ewentualnie, czy mógłbym kogoś prosić o zrobienie zdjęcia antence z bliska - będę mógł wtedy porównać te dostępne na allegro z oryginałem.
Pozdrawiam i z góry dziękuje, morley1 mazin - 11-09-2010, 20:02
Kup dłuższy w pierwszym z brzegu sklepie motoryzacyjnym, koszt od 6 zł, odbiór będzie lepszy. A jeśli bardzo chcesz, to ja mam gdzieś oryginalną antenkę od SB, pisz na priv, dogadamy się
morley1 - 12-09-2010, 12:58
Spoko, dałem znać na priv, jeżeli chcesz sprzedać oryginalną to jestem chętny. |
||||||||||||||||||||||||
