ASX Techniczne - Buczenie przy przyspieszaniu!!
Beta - 21-09-2011, 14:29
Witam . cały czas wałkuję temat tego dżwięku ,który doprowadza mnie do szału. pisałam pisma do W-WY ,uzyskałam smieszną odpowiedź-ignorancja zupełna. jestem po rozmowach tel z MMC W-WA -jutro szef serwisu ma do mnie dzwonić co dalej . Jestem zawiedziona ,wkurzona i ... jak traktują klienta z problemem -istna spychologia . Nikomu nie polecę już marki Mits -obsługa FATALNA .Serwis który stara mi sie pomóc tu w Poznaniu też nie może wymóc czy tez uzyskać jakiejś decyzji lub wyjaśnienia tego problemu w Warszawie. Prośba powtórna : zgłaszajcie ten problem w serwiach i piszcie do biura obsługi w W-wie -bo oni twierdza że to nowość i tylko u mnie występuje.
alfredo - 28-09-2011, 19:21
Odpowiadajac na apel, zglosilem do MMC zapytanie, jak usunac usterke. Czekam na odpowiedz.
BRUNNER - 29-09-2011, 10:07
A to tylko w ASX-ach, czy w Lancerach (w końcu z tym samym silnikiem) też się komuś zdarzyło?
alfredo - 29-09-2011, 12:41
Przy okazji temat chyba trochę mylący, bo to nie "buczenie" tylko klekotanie/świerszcze/czy co tam jeszcze - brzęczy.
Swoja droga zauważyłem kolejna prawidłowość.
Dopóki silnik nie osiągnie właściwej temperatury dźwięków nie słychać.
Przejrzałem z grubsza forum Lancera i nie znalazłem wątku o dziwnych dźwiękach.
linek - 11-10-2011, 20:13 Temat postu: świerszcze Podsumowując moje obserwacje.
Świerszcze pojawiają się przy ciepłym silniku, przy obrotach 1800 -2200. Na każdym biegu.
Po zatankowaniu benzyny 98 odgłosy bardzo mocno przycichły. Przestały być uciążliwe.
Niestety dopiero przy czystej 98. Przy łamanej z 95 nie było różnicy. Zatankowałem ponownie 95 i znów powróciły klekoty, które przebijają się przez radio. Benzyna 95 neste i BP nie robią różnicy. Reasumując, zgłaszam się do serwisu, bo moim skromnym zdaniem, nikt teraz nie projektuje kołatek zamiast silników:) Obstawiam oprogramowanie kompa , ale zobaczymy.
sh - 12-10-2011, 00:13
U mnie podobnie z tym, ze zarowno na zimnym jak i cieplym i w szerszym zakresie obrotow.
Tankowanie 98 "niby" pomaga ale to moze byc troche efekt placebo. Niby przy 98 jest lepiej ale nieraz jak depne i mam wylaczone radio to zupelnie nie czuje jakby byla roznica - takze ciezko powiedziec.
Sam bym kurde odstawil do salonu ale nie moge sie rozstac z autem na tak dlugo ;/ Czekam poki co, blizek konca gwarancji bede cisnal mocniej pewnie.
Krzychuuu - 12-10-2011, 01:41
W moim ASX 1.6 nie słyszałem tego świerszczenia. Może to zależy od paliwa, zawsze tankowałem na shellu zwykłą 95 lub v-power. Ten v-power podobno ma właściwości czyszczące, może on by wam pomógł.
krzychu - 12-10-2011, 11:18
Odróżnijcie zwykłą 98 od paliwa premium jak Verva, Ulimate czy V-Power. Te paliwa mają trochę wyższą kaloryczność przez co wtryskiwacze mogą ich mniej dawkować co może spowodować mniejsze buczenie/świerszczenie wtryskiwacza jeśli to one wydaję uciążliwy dźwięk.
BRUNNER - 12-10-2011, 16:47
alfredo napisał/a: | Przy okazji temat chyba trochę mylący, bo to nie "buczenie" tylko klekotanie/świerszcze/czy co tam jeszcze - brzęczy.
. |
Już na jeździe testowej Lancerem zwróciłem uwagę na dźwięk ... hmmm... "świszczenia"... czegoś takiego dodatkowego ponad zwykły warkot silnika. Słyszalne to było przy każdym dodaniu gazu. O coś takiego Wam chodzi?
Gdy zapytałem wówczas gościa z obsługi, to powiedział, że to kwestia jakiegoś zawirowania na początku wydechu. Chociaż myślę, że chciał mnie zbyć.
Specjalnie przejechałem się jeszcze innym egzemplarzem i tam tego nie było słychać.
W moim egzemplarzu słyszę ten świst, ale tak cichuteńko, że jak ktoś nie wie... Obserwuję tylko czy natężenie tego dźwięku się nie zwiększy...
krzychu - 12-10-2011, 19:12
No ja im już pisałem, że dla mnie testowy 1,8 buczy (w lancerze), może po prostu w ASX-ie jest gorsze wyciszenie i się więcej osób skarży... Ja to odczytałem jako negatywną cechę (coś w rodzaju rozczarowania) niż uszkodzenie czy wadę techniczną.
alfredo - 13-10-2011, 11:25
BRUNNER napisał/a: |
Już na jeździe testowej Lancerem zwróciłem uwagę na dźwięk ... hmmm... "świszczenia"... czegoś takiego dodatkowego ponad zwykły warkot silnika. Słyszalne to było przy każdym dodaniu gazu. O coś takiego Wam chodzi?
|
Nie wiem, czy inni piszą o tym samym - ale u mnie to świerszczenie, takie klekotanie jakby w wyższych częstotliwościach niż dieslu. Zauważyłem, że im dłużej silnik pracuje, tym głośniej klekocze. Znaczy, po 4h jazdy klekotanie jest głośniejsze niż po 1h. W dodatku, o czym pisałem wcześniej, na zimnym silniku nie klekocze.
No i przypomnę, że tylko w pewnych obrotach.
Gdybym miał pod ręką jakiś rejestrator cyfrowy, to bym załączył próbkę bo trudno wytłumaczyć ten dźwięk.
PS
Na moją prośbę (mailową - na temat "jak tę wadę wyeliminować") MMC Polska odpowiedziało, żeby zgłośić serwisowi i w razie problemów skontaktować się z nimi.
Niedługo zapisuję się na wizytę.
Pozdrawiam.
RalfPi - 13-10-2011, 21:43
alfredo napisał/a: |
Przejrzałem z grubsza forum Lancera i nie znalazłem wątku o dziwnych dźwiękach. |
..
to słabo Kolega przeglądał - pisałem, zarówno w tym wątku, jak i w dziale poświęconym Lancerowi, o tym, że spotkałem się ze świerszczeniem(metaliczny dźwięk - coś jakby podczas wkładania metalowej wykałaczki w szprychy od roweru..) w moim Lancerze 1.8 143 KM i zauważyłem teraz, że takie świerszczenie pojawia się po mocnych redukcjach np. przy prędkości 90 km/h na trójkę..
A co do buczenia, świstania czy czegoś podobnego, to sporo użytkowników Lancera pisało o tym, że podczas przyspieszania z małych obrotów na 4 lub 5 pojawia się specyficzny dźwięk (grających zaworów?? ). Więc nie jest to tylko osobliwość ASX'a. Może trzeba podkręcić radio i zwyczajnie odpuścić temat - no chyba, że dźwięk jest nie do wytrzymania i denerwuje za każdym razem - wtedy jak najszybciej do serwisu.
Pozdrawiam!
[ Dodano: 13-10-2011, 21:47 ]
alfredo napisał/a: | BRUNNER napisał/a: |
Już na jeździe testowej Lancerem zwróciłem uwagę na dźwięk ... hmmm... "świszczenia"... czegoś takiego dodatkowego ponad zwykły warkot silnika. Słyszalne to było przy każdym dodaniu gazu. O coś takiego Wam chodzi?
|
Nie wiem, czy inni piszą o tym samym - ale u mnie to świerszczenie, takie klekotanie jakby w wyższych częstotliwościach niż dieslu. Zauważyłem, że im dłużej silnik pracuje, tym głośniej klekocze. Znaczy, po 4h jazdy klekotanie jest głośniejsze niż po 1h. W dodatku, o czym pisałem wcześniej, na zimnym silniku nie klekocze.
No i przypomnę, że tylko w pewnych obrotach.
|
Jak sobie przypomnę jak raz depnąłem Lancera na jednyce po 300 km trasy.. to byłem w szoku - rzęził jak jakiś stary grat:)
A co do dzwięku bzyczenia, buczenia - wyższej częstotliwości jak przy normalnej pracy, to tylko przy niskich obrotach i przyspieszaniu (powiedzmy 1800-2000 obr/min).
Beta - 15-10-2011, 21:38
Witam
Mam złe wieści. Mój Asx stoi w serwisie od 3.10 . Wymieniono fazator ,napinacz łańcucha .czujnik spalania stukowego i nic . Usterki nie mogą zdiagnozować.Pozostaje w stałym kontakcie tel Z MMC Poland. Od pon . dalej metodą prób i błędów będa wymieniać dalsze podzespoły silnika. Jestem trakrowana a raczej mój ASx jak królik doświadczalny-jestem pełna obaw -silnik był już kilka razy rozkładany. Wiem tylko ,że trzeba to zgłaszać do W-wy i nie odpuszczać-przynajmniej u mnie dźwiek jest nie do zniesienia-stale sie pogłębia i rozszerza na wiekszy zakres obrotów.Chociaż juz nawet w Wiwie zaczynają mówić ,że może tak ma być. Dla mnie to niedopuszczalne i zrobię wszystko żeby to wyjaśnić.Jak powiedziałam "a" musze powiedzieć"b"-ale nie zmienia to faktu ,że żałuje iż zdecydowałam się na auto dopiero co wprowadzone.
Pims - 17-10-2011, 09:39
Potwierdzam,
Klekotanie - świerszcze zaworów słyszalne tylko na ciepłym silniku, w zakresie obrotów 1800-2200, niezależnie od przełożenia i z paliwem o niższej liczbie oktanowej niż 98, a przecież zg z instrukcją ma być 95 lub ew. 95+.
Stwierdzam to po przegonieniu auta na dłuższej trasie - 2x500 km i z przyzwoitymi autostradowymi prędkościami na długich odcinkach - ok . 140 km/h.
Wydaje mi się, że jest to wpadka Mitsubishi, tylko jak poważna i w jaki sposób będzie miała wpływ na trwałość silnika ?
Powinniśmy pomyśleć jak zdopingować firmę do zajęcia oficjalnego stanowiska.
Majron - 17-10-2011, 18:48
Mam jeszcze w domu SKODE FABIE i jeżeli mówicie zę taki klekot co coś strasznego, to poszukajcie fabii albo polo z silnikiem 1.4 16v z lat 2002-2004, klekot jak w dieselu. (Nawet sąsiad myśli że to sprzęt na ropę), na każdych obrotach nawet na jałowych, i to też jest "wada" producenta, ale silnikowi nie szkodzi, taki jego urok, poprostu trzba się przyzwyczaić.
Pozdrawiam
Szczęśliwy posiadacz ASX 1.8DiD
|
|
|