To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Nasze nieMiśki ;-) - mystek - Volvo V40 1.9 T4 '97

robertdg - 17-08-2014, 23:04

mystek napisał/a:
z tego co tak patrzyłem swego czasu na allegro, to najczęściej spotykany silnik benzynowy to 2,4T AWD - spalanie nieco mnie przerażało, ponadto to jeszcze ciężej znaleźć zadbane, a 2,5TDI jakoś nie chciałem, są skrajne opinie o tym silniku VW.
Dawno temu to było a AWD nie było aż tak popularne, skrajne opinie o D5252T biora sie z wyłechatnych jednostek które mają nalatane okolice bańki a filtra paliwowego nikt nie wymieniał przez bliskie 100tyś km (nierzadko nawet i lepiej) stąd często opisywane problemy z nastawnikiem
rosomak1983 - 19-08-2014, 18:50

No i jak auto jezdzi ?
mystek - 19-08-2014, 21:33

Odebrałem godzinę temu. Zrobiłem 20km, łopatka nieznaleziona, w sumie nie było za dużo co do roboty (gumki zacisków tylne prawe koło + sworzeń wahacza lewy przód + olej, filtry, płyn chłodniczy, hamulcowy tradycyjnie. Ogólnie to co wiedziałem o samochodzie od poprzedniego właściciela, nie wyszło nic innego dziwnego).

Co do samej jazdy... Wydaje mi się (to godne podkreślenia, bo może być różnie - jeździłem Volvo, później powolnym Roverem i teraz znowu Volvo... albo to, że dzisiaj jest ogólnie dość chłodno, wilgotno, intercooler przedmuchany przez mechanika), że lepiej idzie od dołu. Tj tam gdzie był spory lag, to teraz jest tak w miarę znośnie i między 1500-2200rpm da się jechać spokojnie i nie być zawalidrogą.

I... nic poza tym nie mogę napisać więcej. Jutro podjadę jeszcze do gaziarza na regulację gazu i wymianę filtra, jak się uda i może jeszcze na zbieżność gdzieś skoczę. Nic więcej zrobić nie mogę na tą chwilę.

mystek - 22-08-2014, 13:46

Mały up...

Przy przebiegu 292000km zrobione:

- regeneracja turbiny,
- olej Valvoline 10w40 wraz z OEM filtrem oleju,
- płyn chłodniczy
- przedmuchany intercooler i cały układ dolotowy,
- sworzeń lewy przód, reperaturka zacisku prawy tył
- oba filtry LPG,

Piszę właśnie z Anglii gdzie udało się dojechać Volviano bez żadnych przygód. I taka krótka recenzja:

Statystyki:
- auto tankowane 6-krotnie,
- średnie spalanie LPG z 6 razy wyniosło 11,41l/100km,
- najniższe średnie spalanie - 9l/100km (prędkość przelotowa około 110-120km/h, do tego godzinne stanie w korku, ogólnie eko driving raczej, bez pośpiechu)
- najwyższe średnie spalanie - 12,78l/100km (non stop ~150km/h w Niemczech, sporo przyśpieszania)
- Przejechane wg komputera w aucie - 1625km
- spalony olej - ZERO :P
- najwyższa zanotowana prędkość - 210km/h (Niemcy)

Reasumując - jestem meeeeega zadowolony z tego auta, chociaż gdyby nie LPG to pewnie byłoby krucho w portfelu ;)

Jedyny kaprys jaki się ujawnił, to taki, że mimo pełnego baku PB po przebyciu ~150km na gazie nagle wyskoczyło mu, że jedziemy na rezerwie benzyny i trzeba zatankować :| . Obawiałem się, że może mu się wydawać, że nie ma paliwa i po skończeniu się gazu nie będzie chciał jechać, ale na szczęście nic takiego się nie stało. Przetestowałem - przełączyłem na benzynę i po przejechaniu około 100km na rzekomej "rezerwie" nagle mu się odwidziało i pokazał, że jest prawie pełny bak. Tyle dobrze, że to tylko jego błędny odczyt, a jedzie normalnie na gazie i na PB.

Odczucia? Naprawdę rewelacyjne auto na taką trasę na autostradę. Chyba po to zostało stworzone. Generalnie jadąc 140km/h mamy około 3300rpm dopiero! Rover przy 140km/h miałby już z 5000rpm :lol: . 150km/h i Volvo ma 3500rpm. Przy 3000rpm jest około 120km/h i mając tą prędkość na budziku i te obroty możemy zrobić tak naprawdę wszystko. Nie trzeba redukować. Wciskając gaz na 5 biegu po prostu się leci. Przyśpieszenie w zakresie 120-180km/h to chwila moment.

Wygoda ogromna. Nie ma co porównywać do Rovera. Brakuje jedynie tempomatu, ale czytałem na forum V40, że "da się zrobić" :)

I to tyle w sumie. Zobaczymy co pokaże jego dalsze użytkowanie.

mystek - 27-08-2014, 21:41

Nareszcie jakieś zdjęcia, bez tego się nie liczy. Tak ten trup wygląda:



that ass! :P





wyciorane wnętrze, jedna z niewielu wad:











to co najważniejsze :)



czyściutka, zregenerowana turbawka




londolut - 28-08-2014, 14:21

Wysoki próg załadunku jak na kombi.
Marcino - 28-08-2014, 16:12

Grtaulcje fajnej uturbionej jednostki z lpg. Tez bede podążał tą drogą.
mystek - 10-09-2014, 22:46

Wczoraj i dzisiaj pierwsze poprawki Volviano. Niestety instalacja LPG nie była zbyt wydajna (wtryski na max 40KM wydajności :/), przez co przyszarpywało dość często. Chwała Bogu mam w okolicy Mitsumaniaka, który bardzo mocno siedzi w temacie instalacji LPG. Wrzucił mi większy reduktor ACR01 i wtryski Hana 2000 niebieskie, oraz zostały wymienione świece na irydowe NGK. To co zostało wyciągnięte z auta:



Świeczki po zbyt ubogiej mieszance :/



Całość była strojona na sondzie szerokopasmowej, ale jeszcze nie jest to, co chciałbym osiągnąć, tzn reduktor i wtryski pięknie działają, ale jest problem z odczytem wartości obrotów silnika przez co auto na wysokich obrotach pod największym obciążeniem szarpie. Odczytuje błędne wartości obrotów z cewki zapłonowej. To będzie poprawiane za tydzień, pójdzie kabelek do czujnika położenia wału korbowego i ponownie strojone. Wtedy powinno hulać perfekt.

PS: jeszcze fotka z jego dupowozem ;)



#Marcino - podchodziłem sceptycznie do LPG + turbo, ale po rozmowie z nim sporo się dowiedziałem. Uspokoił to co wyczytałem w internecie i przekonuję się do takiego połączenia :)

Marcino - 11-09-2014, 08:34

mystek napisał/a:
Chwała Bogu mam w okolicy Mitsumaniaka, który bardzo mocno siedzi w temacie instalacji LPG.

Czyżby to był "fassi1" z LPG-forum i jedo VR4...:)

mystek - 11-09-2014, 18:14

Tak, Fassi maczał w tym palce :) Mitsumaniaki są wszędzie :mrgreen:
mystek - 21-09-2014, 07:05

We wtorek auto ponownie było strojone po tym, jak został przepięty kabelek odczytujący obroty silnika z cewki do czujnika położenia wałka rozrządu i pod tym względem już jest perfekt, obroty zczytuje równo, nie szarpie itp, natomiast wyszedł jeszcze problem z AFR. Otóż przy przyśpieszaniu AFR rośnie, rośnie i nagle spada od 3000rpm w górę do wartości poniżej 10. Winowajca jest (prawdopodobnie) zlokalizowany, to rura od dolotu z intercoolera do silnika, która jest poklejona izolacją i jest lekko tłusta. Czekam na przesyłkę z Polski i będziemy widzieć, czy wymiana coś pomogła.

A póki co nagrałem filmiki z przyśpieszenia. Jak się tak dokładniej przyjrzycie szczególnie na drugim filmiku od 1:07, to widać, że prędkościomierz ma takie mikroskopijne szybsze momenty i wolniejsze naprzemiennie. I na tym czwartym biegu szczególnie widać, jak auto niedomaga. Prędkościomierz zbliża się 160km/h i tak jakby już nie mógł.

40-140km/h
https://www.youtube.com/w...eature=youtu.be

Przyśpieszenia na różnych biegach:
https://www.youtube.com/w...eature=youtu.be

jNie ma tragedii, ale ma być jak należy :wink:

mystek - 25-09-2014, 17:20

Przyszła dzisiaj rura od jednego z forumowiczów V40.pl. Praktycznie nówka sztuka, nie mam zdjęć, ale centralnie rura jeszcze taka gładziutka w dotyku (bez skojarzeń :lol: ), jak ze sklepu.

Wyciągnąłem coś takiego:



Ale oprócz tego, że jest upierdzielona olejem to szczerze mówiąc zauważyłem tylko jedno małe rozcięcie (z 0,5 centymetrowe) i nic poza tym :| . To by była przyczyna spadającego AFR? Nie widzi mi się to jakoś. To pierwsza rura idąca od turbo do intercoolera.

Pojeździłem chwilę, ale nie zauważyłem jakiejś mega różnicy. Wydaje mi się, że może na gaz ciut lepiej reaguje, ale jest chłodno dzisiaj, więc nie oceniam, bo to może być błędne. Zobaczymy jak będę jechał do pracy dzisiaj i będę próbował przyśpieszać na autostradzie na LPG, to wtedy najbardziej szarpało.

W międzyczasie zamówiłem to - http://www.ultraracing.my...troller=product ale przesyłka będzie za około 2 tygodnie najpewniej, no i na tych wysokoprofilowych oponach zapewne różnicy nie poczuję zbytniej, ale z czasem jakaś felga wleci.

mystek - 15-10-2014, 16:03

Nareszcie wyczekiwany powrót mocy!! Przyszła paczka z USA, wymieniłem, przetestowałem w pełnym zakresie obrotów i nareszcie to auto jedzie jak należy! Koniec szarpania i kompletnego braku mocy. Jednego dnia doszło do tego, że pod delikatny podjazd musiałem ruszać na pół sprzęgle i na gazie wciśniętym do połowy, bo tak szarpało. Trzymałem auto non stop w zakresie 2500-3000rpm, bo poniżej i powyżej zupełnie nie dało się jechać przez uwalone cewki.



Niestety układ zapłonowy w tych autach to bolączka. Teoretycznie te nowe cewki powinny starczyć na 100tys km. Oby!

Matejko - 15-10-2014, 21:56

teoretycznie, praktycznie na gazie, wybierz ze starych te dobre i wrzuc do bagaznika :)
mystek - 24-12-2014, 14:20

Przedwczoraj i wczoraj przebyłem trasę 1674km z Luton w Anglii do Krakowa. Jechaliśmy w 4 osoby zapakowani na maksa z walizką ważącą z 40kg + pełno siatek i innych toreb (bagażnik pełny, w samochodzie 2 torby + jakieś siatki). Ogólnie praktycznie całość udało mi się tym razem przejechać wyłącznie na LPG, zrobiłem dosłownie 15km na benzynie, tak się udało, wcześniej z reguły robiłem około 100km na PB, bo nie mogłem stacji znaleźć z LPG. Oto statystyki całości trasy:

Średnie prędkości przelotowe:

Anglia + Francja ~110-120km/h odziwo ze spalaniem średnim 11,91l (tankowane w Belgii)
Belgia ~120-130km/h
Holandia ~130km/h
Niemcy ~130-150km/h
Polska ~130-140km/h

Warunki pogodowe:

Średnia temperatura ~10-11st Celsjusza na całości trasy
Bardzo silne wiatry

Poszczególne tankowania, nazwa stacji i średnie spalanie:

Belgia, Texaco 11,91l
Holandia, Gulf, 11,27l
Niemcy 1, Total, 12,48l
Niemcy 2, Total, 12,26l
Polska 1, BP, 11,71l
Polska 2, Statoil, 10,72l
Polska 3, BP, 12,00l

Całkowity koszt paliwa (w przeliczeniu na złotówki po kursie 4,25zł za euro): 553,28zł

Średnie spalanie 11,76l LPG/100km

Średnie spalanie wg komputera 8,4l


Volvo spisało się rewelacyjnie, moja żona wczoraj powiedziała jak opowiadała rodzicom, że to "idealny zakup" (o moich wcześniejszych autach tak nie mówiła :P dobrze wspomina jeszcze Mitsubishi Colta CJ z 1997 roku). W trasie zero jakiś dziwnych zachowań, kaprysów itp.


I jeszcze fotka z trasy, bo młodemu 23. grudnia 2 minuty przed godziną 12:00 w południe wybiło 300000km na liczniku :)




Byłem umówiony dzisiaj na hamownię, ale zrezygnowałem jeszcze wczoraj, bo uznałem, że to bezsens sprawdzać wykres na niekiedy wyskakujących wciąż zapłonach (dalej historia z AFR). Na 29. grudnia jestem umówiony na robienie wydechu, tj downpipe 2,75'', pełny przelot również na 2,75'' i z jednym tłumikiem końcowym przelotowym (seryjny wydech ma 2,5'' około, katalizator i 2 tłumiki). Póki co celuję w nieszczelny wydech, jako prowodyra spadającego AFR. A jak to nie to, to... lecimy dalej z szukaniem :wink:



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group