--Galancik96-- - 19-04-2016, 06:53 Myślę że jak sprzedam miśka, to rozpatrze dwie opcje: - Galant 2,5 v6 avance, skora itp lub -volvo v50 2.0D Dario1986 - 19-04-2016, 08:27
jak dla mnie troszkę ciasnawe w środku... --Galancik96-- - 19-04-2016, 08:28
Może trochę, ale jakoś w galancie tez miejsca za dużo nie ma  A volvo też ma fajny wygląd
Krzyzak - 19-04-2016, 08:37 U mnie raczej tylko volvo zostaje w planach. Lexusy są strasznie brzydkie, jakoś nie mogę się przemóc do designu w stylu rozdymanego świniaka... Owczar - 19-04-2016, 09:05
Strasznie ciężkie to auto Wygląda w sumie lekko, a okazuje się, że waży sporo.
Fragu - 19-04-2016, 09:08 V50 jest ciaśniejsze od Galanta, co nie znaczy, że jest ciasne i nie można się w nim pomieścić. Samymi fotelami nadrabia duuużo....no i brakiem rdzy...i hamulcami...i wyciszeniem...i audio....i...i...i 
Owczar - 19-04-2016, 09:15 W galancie audo jest niepotrzebne i tak szum wszystko zagłusza 
eremita - 19-04-2016, 09:57
Eee to ma dużo nowszych autek ale jak podchodzisz nie robisz tak 
Ja po C5 i Scenicu nie mogę się przyzwyczaić do małego wnętrza gala 
Owczar - 19-04-2016, 11:04
To jak z niektórymi cycatymi kobietami. Jedyny atut to cycki 
Mi w galancie brakuje miejsca, ciszy, mocy i 5 biegu w AT. Rzadko nim jeżdżę ale ostatnio zrobiłem nawet trasę 70km w jedną stronę i muszę stwierdzić, że w konfrontacji ze współczesnymi autami ta moc w połączeniu z tą skrzynią nie jest wystarczająca. O ile pierwszy bieg daje fajny start, o tyle 2 jest za długi. W trasie jadąc na 4tym biegu to auto bardzo słabo się zbiera. Kończy się tym, że nawet na autostradzie muszę wciskać kickdown żeby się rozpędzić bez blokowania przedstawiciela handlowego na tylnym zderzaku. Krzyzak - 19-04-2016, 11:56
Owczar - 19-04-2016, 12:13 Ja w swoim poprawiałem uszczelki, doginałem ramki i róznica minimalna. Pominę już nadkola itp bo te objawiają się głównie po deszczu. Jest straszny szum na przednich drzwiach i szybie i nie widzę sposobu by tego się pozbyć. O ile hałas od drogi można zminimalizować o tyle szumy będzie trudniej. Zresztą galant sam podpisał na siebie wyrok... trochę za dużo troski wymaga ostatnio. A żona też już by chciała coś mocniejszego 
Krzyzak - 19-04-2016, 14:37 Hugo coś walczył i wyszło, że hałas pochodzi od brakujących uszczelek w lusterkach - konkretnie lusterko do podstawy. Podobno różnica duża. Owczar - 19-04-2016, 14:42 Zaklejałem na próbę szczeliny w lusterkach. Żadnej róznicy. Szkoda tylko, że ciężko o solidne auto z jakąś Vka bez bezpośredniego wtrysku. Hugo - 19-04-2016, 18:32 W moim jest prawie cicho, prawie, bo jedno albo nawet oba przednie łożyska kół wyją, ale już niedługo. Zaklejenie szczelin w lusterkach praktycznie do zera wyeliminowało szumy, wiadomo jak mocno wieje wiatr to coś tam świszcze. Do wygłuszenia został mi dach (maty butylowe i najprawdopodobniej pianka kauczukowa jeśli się zmieści, bo będzie dołożony szyberdach), podłoga pod nogami z przodu, pod fotelami i w bagażniku (maty butylowe i pianka kauczukowa) oraz nadkola przednie od strony kabiny (2 warstwy maty butylowej i pianka kauczukowa). Ciekawe jak cicho będzie w nim po tych zabiegach... Czasami mnie nachodzi na zakup innego auta, na razie w grę wchodziłby Dodge Nitro 4,0 w wersji R/T, z zewnątrz cudo, ale wnętrze już na zdjęciach wygląda tandetnie, a co dopiero w realu 
Jak mam takie myśli jadę umyć Gala, spoglądam na niego i już wiem dlaczego ludzie się oglądają za 15 letnim autem Nie sprzedam go za nic, a poza tym uwielbiam przy nim grzebać, udoskonalać, wszystko w nim jest takie proste i przemyślane.
Tomek - 19-04-2016, 19:22
dokładnie, to jest podsumowanie Galanta jak pomyślisz, że to ma 14-20 lat, to robi się wow kiedyś mnie ktoś zaczepił na ulicy i pytał o Galanta, który rok itp i mówił, że "Panie, takie auto w 99 roku" (chodziło o Avance) |
||||||||||||||||||||||
