To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[07-XX]Lancer CYxA Techniczne - Płyn chłodzący silnik

unifil930 - 14-05-2016, 15:35

Właśnie tak to widzę jak lobuzek to opisałeś. Serwis kiedy nie potrafi poradzić sobie z problemem zaczyna wmawiać, że nic się nie dzieje i wszystko jest w normie. Powinni raczej skupiać się jak rozwiązać problem, ale walka o kasę zaburza wszelkie racjonalne działania. Moje auto stoi i blokuje im miejsce, poza tym będą musieli jakoś się przed gwarantem wytłumaczyć z nieudanej naprawy, więc zaczynają grę, że nic nie jest zepsute i jak to się mówi TTTM. Za auto dałem 70 tysięcy więc nie chcę żeby mi grzechotało, niech będzie twarde, sztywne ale grzechot w żadnym wypadku. Nie odpuszczę im choćby sprawa miała trafić do sądu, no chyba że naprawią, wtedy jeszcze wódkę postawię :-)
lurek - 14-05-2016, 16:26

Trochę z innej beczki. Kiedy kopiłeś samochód w 2014 czy w 2015? Jeśli w 2015 to masz z górki. Prawo zakłada że w ciągu pierwszych 6 miesięcy jeśli pojawi się wada produktu to była tam od początku i nie musisz jej udowadniać. Możesz od razu zażądać naprawy, wymiany na nowy, zwrot gotówki. Tylko uwaga, to nie jest gwarancja tylko RĘKOJMIA :) ważne jaki dokument/pismo podpisujesz, sprzedawcy z góry podkładają gwarancję bo rządzi się innym prawem.

Nowelizacja ustawy zakłada też że towar nie może być w kółko naprawiany, dokładniej, już za drugim razem możesz żądać wymiany na wolny od wad lub zwrot gotówki.

Swego czasu omawiałem ten temat z prawnikiem w pracy i mieliśmy mocną beke własnie z uwagi na dealerów samochodowych jako że przepisy nie rozróżniają czy zakupiłeś gadżet za 50zł czy samochód za 500k :)

unifil930 - 14-05-2016, 16:59

Auto kupiłem w 2015 dokładnie w czerwcu. Obecna wizyta w ASO to już czwarta czy piąta w tym samym temacie. To o czym wspominasz to ustawa o "szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej" z 2002 roku, z późniejszymi zmianami.
Znam temat i oczywiście nie zawaham się go użyć. Prawda jest jednak taka, że walka z koncernami to trochę jak walka Dawida z Goliatem. Bywa jednak, że czasem firmy odpuszczają konfrontację i idą na rękę konsumentom, ale niestety nie często. Ja mam jednak nadzieję, że ASO sobie poradzi. W końcu to ASO Mitsubishi, kto ma to zrobić lepiej jak nie oni. Czekam do poniedziałku bo i tak nie mam wyjścia, wtedy ma się pojawić ten tajemniczy "YETI" i zobaczymy...

lobuzek - 14-05-2016, 20:00

Ile masz serwisów pod ręką? Jeżdżenie w kółko do tego samego to o :butthead: rozbić, skoro udają, że nic się nie dzieje. Spróbuj wybrać się dalej, ale może będzie skuteczniej. Tak to szkoda czasu i nerwów, bo jak znowu wchodzisz do serwisu to się usztywniają i za nic w świecie nie przyznają, że faktycznie coś było nie tak, a przecież tak długo wmawiali, że tak ma być.
Przerabiałem to z Punto II, gdy zaczęła stukać przekładnia kierownicza, a mistrz udawał głuchego.

unifil930 - 14-05-2016, 20:09

Mieszkam w Kołobrzegu, a najbliżej mam do Koszalina. ASO Drewnikowski, tam obecnie stoi moje auto. Kolejny to Szczecin koło ronda Hakena i to w zasadzie wszystko. O innych serwisach niestety nie wiem
Serwis w którym stoi auto jest razem z Citroenem. Jako ASO Mitsubishi mają staż malutki, od połowy zeszłego roku. Auto kupiłem w Krakowie w RM Filipowicz, ale trochę daleko żeby tam jechać... :shock:

lurek - 14-05-2016, 20:16

Skoro kupiłeś samochód w 2015 to zapoznaj się z nowelizacją która weszła w życie 25 grudnia 2014 i nie zwlekaj. Radzę wydać stówkę na poradę prawną lub udać się do rzecznika praw konsumenta (tu za darmo) i załatwić tą sprawę krótko. Podejrzewam że przez cały ten czas korzystasz z gwarancji producenta a nie z rękojmi jak powinieneś od początku. Przy rękojmi za drugim razem mogłeś już zażądać nowego modelu :) (wiadomo, pewnie skończyłoby się w sądzie ale racja byłaby po twojej stronie)
tyku - 14-05-2016, 20:43

Panowie :!: Proszę, wracamy do tematu. :wink: Doradzanie i porady prawne wysyłać na e-mail lub pw. Dziękuję :wink:
unifil930 - 14-05-2016, 21:11

Ja dziękuję za wszystkie wskazówki i podpowiedzi, które mogą podsunąć pomysł co tak naprawdę grzechocze w moim aucie.
Przed odstawieniem do serwisu posprawdzałem wszystko co mi przyszło do głowy:
-odkręciłem osłonę termiczną kolektora wydechowego (jest luźna nawet jak przykręcona)
-przykleiłem taśmą pręt od podpierania maski
-obkleiłem taśmą wszystkie cięgna mechanizmu zmiany biegów
Miałem podejrzenia na odboje amortyzatorów, a serwis sugerował, że raczej same amortyzatory. Jednak kierownik serwisu w rozmowie tel. powiedział, że przełożyli całe mcpersony ze swojej testówki i dalej hałas był. Powiedział też, że nawet zdjęli zderzak i jeździli bez niego, ale też hałas był. Czekam do poniedziałku, trzeba odpocząć od tematu.
Pozdrawiam !

Haek - 18-05-2016, 11:47

Dokleje się ze swoim stukaniem.

Stukanie przy jeździe ze skręconymi kołami. Odgłos podobny trochę do odgłosu towarzyszącego otwieraniu starych w drzwi w jeszcze starczej szafie. Z tego co wyczytałem to może być albo przegub albo łożysko mocowania amortyzatora. Dodam, że przy jeździe po prostym nic nie stuka.

https://www.youtube.com/watch?v=0LHuEBPGL3k
Trzeba się wsłuchac, to takie cichutkie postukiwanio - trzeszczenie.

Podzielacie moją diagnozę dot. przegubu albo łożyska? Dzisiaj jadę na przegląd zawieszenia do może coś wyjdzie.

[ Dodano: 18-05-2016, 20:26 ]
Byłe na stacji kontroli, Lancer wytrzęsiony na wszystkie strony i wszystko w porządku. Więc nie wiem co to stukocze. Może to kolejny po trzeszczącym na hopkach zawieszeniu, element japońskiego folkloru :P

brylekVFR - 18-05-2016, 20:58

Czyszczenie i przesmarowanie gum, u mnie trzeszczaly łączniki stabilizatora. Nie było na nich luzu tylko gumy oslaniajace jabłka trzeszczaly jak by samochod ladnych pare lat stał. Smarowani pomoglo, jak rekal odjol. Wiec zdeimij koła i zobacz gdzie trzeszczy, moze to być i lozyskowanie kolumny. Ale tegotek latwo nie przesmarujesz.
RalfPi - 18-05-2016, 21:19

Haek napisał/a:


Byłe na stacji kontroli, Lancer wytrzęsiony na wszystkie strony i wszystko w porządku. Więc nie wiem co to stukocze. Może to kolejny po trzeszczącym na hopkach zawieszeniu, element japońskiego folkloru :P

No i tak ma być. Zawieszenie stuka, chrobocze itp, bo ma prawo. Jeżeli samochód jest sprawny technicznie.. to nie ma co się patrzeć tylko trzeba jeździć.
U mnie co rusz coś delikatnie stuka, piszczy, chrobocze... Od 6 lat i 119kkm :)

Jest to problem w Lancerze, bo Lancer jest słabo wygłuszony! W szczególności od nadkoli..
Więc każde stuki z układu zawieszenia, hamulcowego, łożysk, kół przenoszą się do wnętrza samochodu.

Haek - 19-05-2016, 11:04

brylekVFR napisał/a:
Wiec zdeimij koła i zobacz gdzie trzeszczy, moze to być i lozyskowanie kolumny.
Niestety, narazie jestem w fazie kombinowania gdzie podstawić lewarek, żeby mi się ani progu, ani podłogi nie wgięło :P

RalfPi napisał/a:
Lancer jest słabo wygłuszony!
zgadzam się! jak się do niego przesiadłem z 16 letniego Punto, to byłem trochę zszokowany, że w środku może być tak głośno :< Ale i tak się zakochałem <3

Abstrahując, na teście amortyzatorów wyszło, że przód ma 84%, a tył 74% skutecznośći. Myślę, że to dobry wynik biorąc pod uwagę fakt, że samochód ma 7 lat i 70k km (amorki są fabryczne).

tyku - 19-05-2016, 13:32

RalfPi napisał/a:
Jeżeli samochód jest sprawny technicznie.. to nie ma co się patrzeć tylko trzeba jeździć.
Jakby był sprawny technicznie to by nie chrobotało. :wink:
Haek napisał/a:
Abstrahując, na teście amortyzatorów wyszło, że przód ma 84%, a tył 74% skutecznośći.
W każdym serwisie wychodzi inaczej. Spójrz na mój pomiar z tamtego roku. Ciekawe jakie wyniki w tym roku ( już niedługo 6 przegląd techniczny :( ) :P

:wink:

RalfPi - 19-05-2016, 19:47

tyku napisał/a:

RalfPi napisał/a:
Jeżeli samochód jest sprawny technicznie.. to nie ma co się patrzeć tylko trzeba jeździć.
Jakby był sprawny technicznie to by nie chrobotało.

A jakby komputer był sprawny, to by wentylator nie hałasował... Albo jakby silnik był sprawny technicznie to by nie hałasował...?

Pod pojęciem sprawny technicznie, rozumiem samochód, który przechodzi... badanie technicznie pozytywnie :)

PS U mnie tyku wyszło lepiej jak u Ciebie - a stuka na wybojach i na ostrych zakrętach i dużych prędkościach chrobocze. Więc sprawne technicznie zawieszenie czy nie :P ?

marcink - 20-05-2016, 00:08

tyku, ten pomiar jest wykonywany w ramach czynności serwisowych podczas przeglądu, czy jest to osobna usługa na życzenie?


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group