marcink - 23-05-2016, 09:34 Może spróbujcie wyjąć czujniki ciśnienia z prawego przedniego koła albo wręcz przełożyć je (koło) z testówki? piomic - 23-05-2016, 10:49
To była pierwsza myśl, byłem na szarpakach dwa razy w różnych miejscach i podobno jest ok, ponad 80%. Chyba je po prostu wymienię z szacunku dla wieku. Trik - 23-05-2016, 22:59 Ja nadal obstaje przy klockach  , ostatecznie osłona tarczy hamulcowej.
Wyjmij klocki przykęć kolo i jeszcze raz kopnij. 
Już głupszych rzeczy chyba nie wymyślę. 
lobuzek - 25-05-2016, 13:30 Może im jakaś nakrętka wpadła w profile zamknięte? Skoro rzeczy normalne są wykluczone, to chyba czas zacząć szukać rzeczy absurdalnych. Swoją drogą znajomy sprzedał C4 Picasso właśnie z powodu niemożliwych do zlokalizowania świerszczy. unifil930 - 02-07-2016, 23:12 Minął rok, koszmarny rok, kiedy zamiast cieszyć się nowym autem, przeżywałem stres i nerwy w związku z hałasem jaki wydobywał się z zawieszenia mojego auta. Sześć wizyt w serwisie, dwie w Szczecinie, cztery w Koszalinie i w końcu, w końcu sukces !!! Podejrzenia padały kolejno na odboje, amortyzatory, sprężyny, zaciski i klocki, a winna była MAGLOWNICA. W końcu, do serwisu dotarł ten tajemniczy specjalista od "trudnych spraw" i muszę przyznać, że jego wizyta przyniosła efekt. Maglownica wylądowała na stole i hałasy zniknęły. Cokolwiek robili to hałasu już nie ma, ale nie mogę nad tym przejść spokojnie i bez komentarza, bo jak to możliwe, że w nowym, japońskim aucie taka wtopa...???!!! Kiedy kupujemy auto z drugiej ręki, akceptowalne jest to, że to czy tamto mogło się zużyć. Gdy coś skrzypi, stuka to można podejrzewać te czy inne elementy, bo przecież mogło się zużyć, nie wiadomo jak auto traktowano itp., ale w nowym, co podejrzewać skoro wszystko jest nowe.... Teraz się cieszę jakbym kupił to auto od nowa, jadę po kostce i nic nie puka, aż nie do wiary !!! .swat. - 04-07-2016, 19:47 @unifil930 - gratulacje !!! Zawsze lepiej późno, niż wcale. Ciekawe czy problem był aż tak zawiły, czy to może speców w ASO mamy takich jakich mamy? unifil930 - 04-07-2016, 22:38 Najważniejsze, że nie dałem sobie wmówić, że TTTM. Potem kilka pism do MMC i wreszcie przyjechał ten gość z W-wy. Byłem sceptyczny i wycofany, ale facet zrobił robotę. Teraz przeszła mi cała złość na brak efektów pracy serwisu, cieszę się bo nareszcie czuję przyjemność z jazdy tym autem. MarcinS - 12-07-2016, 14:39 Panowie mam 2 amortyzatory do wymiany. Lancer Sedan z 2011 1.6 117KM. Mam problem, bo polecane wszędzie amortyzatory, czyli takie: http://allegro.pl/kayaba-...6239687973.html w specyfikacji nie ma ma silnika 1.6. LANCER sedan (CY/Z_A) 1.8 (140 KM) 2010.05-> LANCER sedan (CY/Z_A) 1.8 (143 KM) 2008.02-> LANCER sedan (CY/Z_A) 1.8 Bifuel (143 KM) 2010.02-> LANCER sedan (CY/Z_A) 1.8 DI-D (116 KM) 2010.05-> LANCER sedan (CY/Z_A) 1.8 DI-D (CY9A) (150 KM) 2010.06-> LANCER sedan (CY/Z_A) 2.0 (147 KM) 2009.01-> LANCER sedan (CY/Z_A) 2.0 DI-D (140 KM) 2008.01-> LANCER sedan (CY/Z_A) 1.5 (109 KM) 2008.06-> Czy będą pasowały do 1.6 ? Takie same są? Ma ktoś doświadczenie z wymianą w tym modelu? Ewentualnie możecie coś polecić w rozsądnych pieniądzach? Pozdrawiam. brylekVFR - 12-07-2016, 15:51 Chyba we wszystkich Lancerach amorki są takie same. Czy to CY czy CX amorki są te same jedynie różnica jest jak były fabrycznie felgi 18, wtedy jest inny amortyzator. Pytanie o wymine to o co Ci chodzi? Vertigo80 - 12-07-2016, 17:46
Pytałem kiedyś o amortyzatory w ASO Katowice. Nie potrafili mi odpowiedzieć jakie mam założyć. Fabrycznie mój Lancer miał 16" ale kupiłem 18" na lato, zimą jeżdżę na 16". Kiedy będzie konieczność wymiany będę bardziej zgłębiał temat, chyba że ktoś się orientuje na forum. April77 - 13-07-2016, 09:55 Do 18 są twardsze (większa ilość gazu). Przetestowałem wszystkie. (Amortyzatory do 16 (Kayba, Monroe, oryginał) po kilkudziesięciu tysiącach zaczynały postukiwać lub pływać, do 18 miałem sachsa ale tłukły się strasznie od samego początku - wymieniłem na gwarancji) Obecnie mam Bilsteina (do 16) i są jak dla mnie najlepsze. aqualopetak - 13-08-2016, 11:37 Temat postu: zawieszenie tył witam. jako że niedawno zakupilem lancera 2.0b z usa, chcialbym sie dowiedziec jak wyglada sprawa z zawoeszeniem z tylu. zapewne zaraz zaczna sie hejty lecz...... tyl zawieszenia nie jest w dobrym stanie, chcialbym wymiec caly kompet z lancera EVO do mojej wersji ktora nie posiada 4x4... ale to sie pominie:)) chodzi mi jak wyglada sprawa z zamocowaniem tego wszystkiego, poniewaz ze zdjec niektore mocowania wygladaja inaczej. prosze o pomoc w temacie. z gory dziekuje za wszystkie odpowiedzi. pozdrawiam grzesiopol - 13-08-2016, 11:54 A co konkretnie chcesz wymieniać 
Bo jak chcesz cały tył wrzucić to trzeba było dołożyć do EVO 
aqualopetak - 13-08-2016, 13:43 no chcialbym cala zawieche z tylu:) razem z hamulcami polosiami dyfer i inne... wiadomo niektore rzeczy i tak sie nie zdadza bez walu innej skrzyni i wgl ale niech sobie beda:)) wiadomo ze trzeba ale budzet ograniczony... jak sie nie ma na cale to mozna kupic podstawe i malymi krokami robic evo:) hah wiadomo ze to nie to samo...ale wazne ze nie uderza po kieszeni suma na raz:p grzesiopol - 13-08-2016, 14:17 Czyli wnioskuję, że chcesz adoptować tył łącznie z napędem. Cały wózek tylny na allegro do Evo znalazłem za 4800zł. Nie wiem czy zgrają ci się otwory, trzeba by było popatrzeć po podłoga w Ralliarcie i EVO jest wyżej, musiałbyś ciąć i spawać podłogę tam gdzie koło zapasowe. Dolicz jeszcze pompę do dyfra za min. 2000zł, półosie itd. Jeżeli chciałbyś adoptować przednie napędy to koszt skrzyni manual to około 7000zł, a automatu około 5000zł. ale wtedy musiałbyś dorzucić silnik 4B11T za minimum 7000zł i reduktor za też dobrą kwotę. Jeżeli pozostawiałbyś swój silnik to reduktor, skrzynia mógłbyś dopasować z Outlandera II tego z silnikiem 4B11 (o ile pamiętam to rzadkość w europie) bo ty też masz 4B11 ale to też koszt około 2000zł. i nie ma pewności, czy będzie plug & play. Na pewno nie obędzie się bez krzesania iskier. Samochód będzie cięższy więc musiałbyś od razu ulepszać hamulce i znowu dodatkowy koszt. No chyba, że masz całe EVO ze złomu w okazyjnej cenie. Suma sumarum koszt wyniesie cię taki, że miałbyś już przynajmniej Ralliarta. Uwierz mi kalkulowałem przeróbkę swojego Sportbacka 1.8 na 4x4 ale dałem sobie spokój i kupiłem Ralliarta bo taniej wyszło  . Ale nie zniechęcaj się 
|
||||||||||
