Anonymous - 27-07-2006, 17:08 Dzwonilem tam ale w sumie nikt nic nie wie...!!! Koles ktory tym sie zajmuje jest na urlopie takze wszystko wyjasni sie jak wroci. Ale to juz nie wazne bo autko jest zamowione. A ciekawy jestem czy ktos dostal autko z takim ladnym podwojnym wydechem ( jak na prospektach ) bo mi powiedzili ze takowych nie ma . JCH - 27-07-2006, 22:58
Hubeeert - 27-07-2006, 23:02 dzardzi mam dla Ciebie propozycję - jak TAM się nie da to znam jedno miejsce gdzie na pewno się da. Jest taki jeden dealer - tyle że teraz na urlopie  Wróci w poniedziałek.
Anonymous - 05-08-2006, 00:13 Hej ... Przy okazji zakupu Outlandera z turbinką, pytałem o kilka rzeczy: Tuning Outlandera bez utraty gwarancji - nawet do 270 KM. Do tej mocy bezpiecznie, powyżej to już większa "impreza". Ale tylko w AUTOGT w Warszawie, która ma autoryzację MMC. Podwójny wydech jest oczywiście dostepny na specjalne zamówienie, ale kosztuję dość sporo ~3500 PLN. Jesli mam być szczery wolałbym dołożyć drugie tyle i stuningowac Outlanderka. Ale czy warto tuningować ?? Stałem na światłach z Audi S6 KOMBI ... Zostawiłem go za sobą. Oczywiście dużo zależy od kierowcy i paliwa. Przy NESTE 98, BP ULTIMATE 98 nie widzę różnicy poza ilością pieniążków w portfelu. SHELL VPOWER RACING 99 pozwala wycisnąć z Outlandera dużo, ale słyszałem różne oponie na temat tego paliwa. Znajomy jeździł przez rok tylko na SHELL VPOWER 95. Po roku katalizator do wymiany w VOLVO V40. Przy okazji mam pytanie. Jaki olej wybrać przy okazji przeglądu ?? AUTOGT preferuje CASTROL TWS 10W60. A jakie są Wasze opinie ?? Pozdrawiam Krzychu JCH - 05-08-2006, 01:14 Temat postu: Outlander 2.0 T
A czy to ten sam co Castrol RS Formula 10W60 ? Jeśli przed zimą zdążysz zrobić jeszcze jeden przegląd to chyba OK. Natomiast jeśli nie, to na zimę może lepiej jakiś o specyfikacji 5Wxx lub 0Wxx - jeżeli nie ma przeciwwskazań.
Jackie - 05-08-2006, 09:12
Wyłącz Play Station Żartuję oczywiście, ale dysproporcja między samochodami jest duża i raczej gdyby kierownik S6 docisnął to by pozamiatał. Jest jeszcze taka możliwość, że widziałeś samochód w tzw. S pakiecie, czyli stylizowanym na potwora i wtedy jak najbardziej gość miał po gnatach. Co do tuningowania do 270 KM - NIE MASZ GWARANCJI PRODUCENTA. A co za tym idzie jak coś padnie innego niż silnik (bo na to dealer na pewno da Ci gwarancję) to masz kłopot...Odpuść bo szkoda samochodu a i tak Evo z niego nie będzie bo ma współczynnik oporu jak kiosk ruchu Ja byłem więcej niż zadowolony z osiągów Outka Turbo i mieścił się w bardzo rozsądnym spalaniu (coś koło 12 litrów).
Pozdrawiam Anonymous - 09-08-2006, 00:42 minęło już 5000 km outkiem turbo i kilka uwag. jeżdżąc normalnie ( nie jak emeryt) nie ma szansy na spalanie w cyklu mieszanym mniejsze niż 12,8 l/100. najniższe osiągnięte 10,8 na trasie jadąc delikatnie, mało wyprzedzania. Srednie z ostatnich 3 tygodni 2 W-wa - Gdańsk w korkach ( w końcu lato) i miasto W-wa to 13 L/100, Przy bardzo dynamicznym przyspieszaniu spod świateł coś z tyłu wali ( dołącza się napęd?), na złej nawierzchni budzą się świerszcze w desce ( może montaż radia nie za bardzo) i z tyłu - okolice rolety i podłokietnika. Generalnie jestem zadowolony. Widziały gały co brały ( również dzięki forum). Auto jest super, niebanalne , w miarę wygodne, bardzo dynamiczne, wzbudza zainteresowanie. Pali bo palić musi - 4WD, Turbo, waga - jak ktoś chce oszczędzać niech wybierze coś innego. Szacując swoje roczne przebiegi nie myślałem , że w miesiąc i tydzień zrobię 5000 km  a jeszcze w tym miesiącu droga do Niemiec i pęknie 8000 km w 2 miesiące, może trzeba było pomyśleć o dieslu? nie to oczywiście żart  teraz trzeba kupić coś żonie, bo od kiedy kupiłem outka niechętnie jej go odstępuje  , moze Colta? albo Clio? moze modus? kto ma doświadczenia z autami tego typu i reakcjami żon proszę o info.
Anonymous - 12-08-2006, 12:37 No wkoncu..... wczoraj odbralem autko, piekne ( w czarnym kolorze oczywiscie )  .
Akurat dzisiaj jade do szczecina takze, spokojnie dotre autko i pozniej bedzie mozna mu troche powciskac. Ogolnie z tego co zaobserwowalem autko wzbudza duze zainteresowanie na ulicy i wyroznia sie z tlumu. W przeciagu miesiaca zamierzam je rowniez delikatnie orurowac takze wtedy to dopiero bedzie klasa. A co do zwiekszenia mocy to w AUTO GT powiedzieli mi ze pod koniec czerwca oficjalnie dostana zgode od MMC na tego typu zabiegi w Outlanderze, ( juz zrobili kilka autek i podobno chodza jak zegarki ), wiec moze po zimie sie zdecyduje....
Pozdrowionka Anonymous - 17-08-2006, 01:04
W playstation nie gram i nie grałem ... szkoda czasu 
Outlander z turbinką zupełnie mi wystarczy
[ Dodano: 17-08-2006, 01:10 ]
Parametry mają podobne, jeżeli nie takie same. W zeszłym tygodniu zdecydowałem się na TWS 10W60. Oszacowałem, że najbliższy przegląd 15k, przełom października i listopada. Przed zimą rozważę zmianę oleju zgodnie z Twoją sugestią. Pewnie trzeba będzie rozejrzeć się również za oponami zimowymi i felgami (16" czy 17"), ale to już inna sprawa. Pozdrawiam Krzychu Anonymous - 17-08-2006, 20:38 No magiczna granica 1000 km przekroczona. Autko jezdzi swietnie. Na trasie przy jezdzie do 140 km/h ( caly czas z klima ) spalilo mi 11,4 l - co uwazam za wynik bardzo przyzwoity. Ze szczecina doginalem troche szybciej okolo 160-170 km/h równiez z klima i wzial niewiele ponad 12 literkow takze jestem zadowolony. W miescie jeszcze nie wiem ale podejrzewam ze do 15 l spokojnie dojade. Ogolnie jestem baaaardzo zadowolony... tomekrvf - 18-08-2006, 11:08
 
Anonymous - 04-09-2006, 21:15 Temat postu: hamulce Nie jestem do końca zadowolony z hamulców. Po 10 tyś przetoczyłem tarcze i jest znacznie lepiej, ale przy hamowaniu z większych prędkości to nie jest to co ma być. Autko super 20 tyś przejechane z dużą przyjemnością. Niektórzy kierowcy wyrażają zdziwienie co Outlander potrafi. Już pierwsza fala emocji przeszła, ale na początku człowiek chce być najszybszy i pokazać wszystkim co misiek potrafi. Z tym bagażnikiem nie jest tak źle, narazie wszystko wchodzi (łącznie z wózkiem). Z chęcią skręcam w polne drogi no i widzę że przejeżdzam je o wiele szybciej niż wcześniej innymi samochodami. W lekkim terenie bez problemu. Czekam na zimę!! Anonymous - 04-09-2006, 21:30
Chyba nasz producent ostatnio daje ostro ciała z hamulcami (konkretnie tarczami)... W nowych lancer'ach tarcze trzeba toczyć po ok. 500 km...!!! 
Anonymous - 04-09-2006, 22:02
No to serwis musiałby jeździć za mną . Czasami robię 500-900 km dziennie.
Anonymous - 04-09-2006, 22:08
Na szczęście jest to operacja jednorazowa - przetoczenie w 100% pomaga i jest spokój. |
||||||||||||||||||||||||||||
