To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[97-04]Galant EAxA/W - [EA2A/W 2.0] Spalanie po raz kolejny..

rick - 19-01-2009, 21:02

wilk88 żarówki te przy pracy oddają więcej ciepła. a odbłyśniki w reflektorach są dosyć wrażliwe na różne bodźce. w poprzednim aucie(chrysler neon) po założeniu takich żarówkek srebrna farba zaczęla mi się łuszczyć i pękac
Rafal_Szczecin - 31-01-2009, 19:10

no to sie "pochwale"

17 litrow benzyny po miescie :) tylko tyle, ze nie byla to emerycka jazda ...

kocham to auto :twisted: :D

londolut - 31-01-2009, 19:14

Rafal_Szczecin napisał/a:
no to sie "pochwale"

17 litrow benzyny po miescie :) tylko tyle, ze nie byla to emerycka jazda ...

kocham to auto :twisted: :D
Rafał, jak ja Coltera pałuje to pali mi 7 w lato, 8 w zime. Obojętnie czy trasa czy miasto. Ja nie wiem co ty robisz ;) :roll:
Rafal_Szczecin - 31-01-2009, 20:46

lecz ja mowie o galancie :)
przez ostatni tydzien jak Ty to powiedziales, palowalem galanta :)

morosophem - 24-03-2009, 13:55

U mnie w 2,5 V6 tip tronik wygląda to tak
Benzynka:
9l spokojna jazda, między miastami i po małych miastach.
11-13l kick down, obroty od 3,5 - 5k podobne warunki
LPG
11,3l (+benzyna zanim silnik osiągnie 30'C) spokojna jazda podobne warunki
12-14l (+ benzyna j/w) kick down i 160km/h na budziku na trasie za jakimś "wariatem" w M. kompresor :twisted:
15-17l (+ benzyna j/w) Warszawa, korek, Wisłostrada do pracy i z pracy w godzinach szczytu (sic!) :cry:
Dodam tylko, że Vectra 1,8i LPG paliła mi 9l LPG w cyklu mieszanym a na tej P$E%R^&@#& trasie w Warszawie też dochodziła do 17l LPG! Dlatego ze względów i ekonomicznych i ekologicznych czas się chyba przesiąść na metro i ZTM, bo to żadna przyjemność a i serce boli jak V6 nawet nie ma kiedy mruknąć tylko się toczy jak te inne nieme barany w korkach.

junior81 - 02-04-2009, 21:36

staniek napisał/a:
Chętnie bym porównał swój maksymalny wynik (18l/100km) z kimś, kto również miewa okazje podróżowania non-stop w korkach. U mnie średnia prędkość liczona z całego baku to ok. 11 km/godzinę. Korek mam od drzwi, do drzwi - nijak to się ma do 'normalnego' cyklu miejskiego. Chyba wózek widłowy ma podobne osiągnięcia


Mój Gal 2.0 GLS automat
Tez od momentu kupna w lipcu zeszłego roku wojuje z spalaniem.
Założyłem sek BRC. U mnie spalanie wygląda następująco w po mieście spokojnie można powiedzieć że 16 litrów ale nie za długie trasy. Jak raz czy dwa pojadę do Strykowa w miesiącu to około 14,5do 15.5 litra . Ostatnio sie wykosztowałem i zatankowałem do pełna benzynę i zrobiłem około 100 km , tylko po miesicie i raczej krótkie trasy raz pojechałem do Pabianic ale nie stałem w żadnych korkach i wynik jest niezadowalający 16 litrów benzyny po miesicie. I co tu poradzić?

costa brawa - 02-04-2009, 21:42

a mi wychodzi ok 9,5 do 10 na 100km ... jezdze 10 km do miasta 6-7 km przez miesto czasami wiecej .. a do spokojnej tej jazdy zaliczyc raczej nie mozna - umiarkowana szybka - o tak to nazwijmy :)
PS
co do spalania to warto tez zmienic stacje benzynowa ... czasami w tym moze byc problem - sam przerabialem tylko nie w swoim aucie

deejay - 02-04-2009, 22:08

junior81 16 litrów benzyny po miesicie. I co tu poradzić? :shock: mam Gala juz prawie dwa lat i zrobione ponad 50 tkm , ale nigdy nie przekroczyłem 12,5l w mieście , nawet na gazie i z klima :!:

Ps: moze musisz technike jazdy zmienić :wink: wiem ze automat ale ....

junior81 - 03-04-2009, 00:33

A co ma do tego technika jazdy próbowałem już wszystkiego. Stacje tez zmieniałem tu jest jakiś błąd i na pewno go znajdę tego lata. Ale w mojej mocy tylko jeszcze leży wymiana sądy lambda i wyczyszczenie przepływomierza powietrza a i jeszcze zmiana oleju w skrzyni biegów.
morosophem - 03-04-2009, 10:58

Panowie. Mi się wydaję, że to od wagi obuwia głównie zależy. No Mój Gal pali 11,3 l LPG w trasie i 9 benzyny, więc chyba w normie. Ale jadąc o 8:30 z Żoliborza na Wilanów w korku. gdzie więcej się stoi niż jedzie i nie można sobie pozwolić na poooowolne ruszanie bo zaraz 3 samochody z pasa obok wpakują Ci się przed Ciebie i napewno nie zdążysz na następnych światłach, a gdy już zobaczysz 500m wolnej ścieżki to w euforii wciskamy pedał trochę mocniej, żeby choć trochę odmulić nasze V6 i chociaż kilka razy usłyszeć jak kicia pod maską warczy. O godzinie 17:30 powrót i gehenna jeszcze większa bo wszyscy zmęczeni i zamiast utrzymać jednostajną małą prędkość wciskają hamulec jak tylko zobaczą, że ktoś inny hamuje i Ty musisz zwolnić i się zatrzymać... No i pali do 16l LPG.
akbi - 03-04-2009, 11:28

morosophem napisał/a:
Mi się wydaję, że to od wagi obuwia głównie zależy

bardziej chyba od techniki używania tego ciężkiego obuwia

Owczar - 03-04-2009, 12:14

morosophem coś wiem o tym co piszesz. W naszym przypadku nie możemy pisać o spalaniu w mieście, tylko o spalaniu w dżungli :D To nie jest zwykłe miasto... Jak nie opóźnisz hamowania maksymalnie to przed Ciebie wjedzie już ktoś inny. Mój diesel pali w tej dżungli 9l ON.
Lisek - 04-04-2009, 00:29

2,5 V6 - trasy - a raczej ruszania - do 4km najczęściej - wiadomo ,że nie piórko na pedale - 12 - 13l. W dalszej trasie myślę ,że ok 10 wyjdzie lecz nigdy nie sprawdzałem (chyba bym musiał), Zawsze sprawdzałem po krótkich dystansach. Myślę ,że jak na ten silnik nie jest żle (BMW pewnie wzięło by 20)
Kofi - 04-04-2009, 02:28

U mnie spalanie takie jak w stopce.
2,4 gdi tiptronic.
Ostatnio się rzuciłem na verve 98. Pojezdze na niej jeszcze ze 150km. Bardzo mnie ciekawi jakie wyjdzie spalanie, bo ogolnie to ten zbiornik jezdze dość dynamicznie a przy większych przebiegach wskazówka mija kreski w porównaniu do pb95.

junior81 napisał/a:

Mój Gal 2.0 GLS automat
Tez od momentu kupna w lipcu zeszłego roku wojuje z spalaniem.
Założyłem sek BRC. U mnie spalanie wygląda następująco w po mieście spokojnie można powiedzieć że 16 litrów ale nie za długie trasy. Jak raz czy dwa pojadę do Strykowa w miesiącu to około 14,5do 15.5 litra . Ostatnio sie wykosztowałem i zatankowałem do pełna benzynę i zrobiłem około 100 km , tylko po miesicie i raczej krótkie trasy raz pojechałem do Pabianic ale nie stałem w żadnych korkach i wynik jest niezadowalający 16 litrów benzyny po miesicie. I co tu poradzić?


To przykre, że silnik 2,0 tyle Ci pali. Myśle, że jednak to za maly silnik do tej budy, do tego ważny jest sam styl jazdy i dystanse.
Ja do pracy mam minimum 25km. Z czego dopiero po 8 lapie pierwszy korek (dzieki czemu elegancko nagrzewa sie silnik). Dużo dystansu pokonuje bez większych zatrzymań ze stała prędkością. Staram się przyspieszać, albo tak aby nie gasła lampka GDI albo dynamicznie do osiągnięcia prędkości, którą później utrzymuje w jeździe. Unikam przyspieszeń aby zaraz hamować. Staram się jeździć inteligentnie: jak widze zator czy czerwone to dużo wcześniej puszczam noge z gazu (automat dlużej zwalnia bez gazu, więc trzeba się nauczyć robić to wcześniej w porównaniu z manualem).

junior81 - 04-04-2009, 14:51

akbi napisał/a:
morosophem napisał/a:
Mi się wydaję, że to od wagi obuwia głównie zależy

bardziej chyba od techniki używania tego ciężkiego obuwia


Ja rozumiem że jak ktoś jeździ dynamicznie i agresywnie to autko spala dużo, ale ja jeżdżę bardzo spokojnie bo w miśku sie relaksuje i odpoczywam. Sporadycznie czasami jak jest noc i pusta droga to chyba każdy chce poczuć w przenośni wiatr we włosach i sprawdza jak działa 135 kucyków. Ale na pewno nie powoduje to tak wysokiego spalania.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group