[97-04]Galant EAxA/W - [EA5A/W 2.5] Wibracje nadwozia tylko przy przyśpieszaniu
boogie uk - 04-02-2012, 15:39
zamieniłem kielichy , nowy smar , i pomogło.. dzieki za porade . dodatkowo prosty dolny i banan wymieniony , dolny zerwana śruba mocująca widełki amortyzatora (super angielscy mechanicy) a banan popekana osłona sworznia . nic nie szarpie nic nie trzesie jest spokój.
deejay - 04-02-2012, 19:46
boogie uk napisał/a: | nic nie szarpie nic nie trzesie jest spokój. | \
To super
Anonymous - 05-02-2012, 00:30
Miałem to samo, po wypięciu dolnego wahacza. Rozłączył się wewnętrzny przegub prawej półosi. Po wymianie wszystkich wahaczy i złożeniu przegubu, przy przyśpieszaniu wstępował takie objawy jak piszesz. Prawdopodobnie przegubu już nie udało się złożyć tak jak był tylko w inne miejsce. Po wymianie całej półosi drgania zniknęły. A piszesz " i rozbierane przeguby wewnętrzne" mam nadzieje że ci mechanicy wiedzieli co robią. wystarczy zamienić miejscami krzyżak w kielichu i już wyważenie szlag trafia.
ALEX-77 - 07-04-2012, 07:11
Do diaska ,dopiero co uporałem się z "biciem przy hamowaniu" to wyskoczył kolejny problem otóż : w okolicach 80km/h podczas dodawania gazu wibruje mi przód (masaż łydek) przeczytawszy ten temat wygląda na to ,że to właśnie przeguby wew. powiedzcie proszę ,jak najlepiej zdemontować póloś ,żeby dostać się do przegubu ? co trzeba wypiąć ? i jak poznam że przegub jest zużyty ?
robertdg - 07-04-2012, 07:55
ALEX-77 napisał/a: | jak najlepiej zdemontować póloś ,żeby dostać się do przegubu ? co trzeba wypiąć ? i jak poznam że przegub jest zużyty ? | Odkręcasz tą duża nakrętke po środku piasty, uprzednio jednak wyciągając zawleczke, jak się nie mylę to będzie klucz 32mm. demontujesz zacisk z jarzmem, odkręcasz sworzeń górnego wahacza, demontujesz opaske manszety przegubu wewnętrznego - tą o większej średnicy, podstawiasz szmate pod auto w miejscu przegubu wewnętrznego, odchylasz zwrotnice i demontujesz całą półoś. Kielich przegubu wewnętrznego zostaje w skrzyni, palcem nalezy sprawdzić gładź bieżni po której pracują kamienie, jakiekolwiek drobne ubytki będą świadczyć o kończącym się żywocie przegubu.
W razie konieczności demontazu kielicha, nie zapomnij o złapaniu oleju ze skrzyni i późniejszym go uzupełnieniu
ALEX-77 - 07-04-2012, 15:15
robertdg napisał/a: | ALEX-77 napisał/a: | jak najlepiej zdemontować póloś ,żeby dostać się do przegubu ? co trzeba wypiąć ? i jak poznam że przegub jest zużyty ? | Odkręcasz tą duża nakrętke po środku piasty, uprzednio jednak wyciągając zawleczke, jak się nie mylę to będzie klucz 32mm. demontujesz zacisk z jarzmem, odkręcasz sworzeń górnego wahacza, demontujesz opaske manszety przegubu wewnętrznego - tą o większej średnicy, podstawiasz szmate pod auto w miejscu przegubu wewnętrznego, odchylasz zwrotnice i demontujesz całą półoś. Kielich przegubu wewnętrznego zostaje w skrzyni, palcem nalezy sprawdzić gładź bieżni po której pracują kamienie, jakiekolwiek drobne ubytki będą świadczyć o kończącym się żywocie przegubu.
W razie konieczności demontazu kielicha, nie zapomnij o złapaniu oleju ze skrzyni i późniejszym go uzupełnieniu |
Dzięki robertdg właśnie nie mogłem znaleść co najpierw zluzować ,żeby wyjąć półoskę ,a jest możlowość zdiagnozowania bez uprzedniego rozkręcania dwóch przegubów ktory może być zużyty i odpowiada za te wibracja podczas przyspieszania ?
robertdg - 07-04-2012, 15:24
Cięzka sprawa jednakże wykonalna dla kogoś co ma wrażliwą ręke.
Krzyzak - 07-04-2012, 23:13
ALEX-77 napisał/a: | a jest możlowość zdiagnozowania | jest, była już opisywana na forum - generalnie półoś skręcasz w przeciwną stronę niż przegub i sprawdzasz luz
stawiam, że będzie na obu przegubach
ALEX-77 - 08-04-2012, 01:05
Krzyzak napisał/a: | ALEX-77 napisał/a: | a jest możlowość zdiagnozowania | jest, była już opisywana na forum - generalnie półoś skręcasz w przeciwną stronę niż przegub i sprawdzasz luz
stawiam, że będzie na obu przegubach |
Dzięki ,ale rozumiem ze to można zdiagnozowac tylko jak się ją zdemontuje ,bo załozona na samochodzie to raczej ciężko będzie obracać półosiom w jedną i przegubem w drugą
Krzyzak - 08-04-2012, 12:59
nie trzeba demontować - ale trzeba podnieść auto
nie musisz kręcić w sensie obracać - a jedynie spróbować w przeciwne strony skręcać - luz wyczujesz od razu (przy czym taki minimalny może być)
ALEX-77 - 08-04-2012, 17:47
Krzyzak napisał/a: | nie trzeba demontować - ale trzeba podnieść auto
nie musisz kręcić w sensie obracać - a jedynie spróbować w przeciwne strony skręcać - luz wyczujesz od razu (przy czym taki minimalny może być) |
OK dzięki za wskazówki, po Świętach wskakuje pod auto
keleron - 09-04-2012, 21:09
Dzisiaj po podróży stwierdziełm że śmierdzi mi spalonym olejem albo czyms podobnym w samochodzie...
Niedawno mechanik zamienił mi przeguby wewnętrzne miejscami a dzisiaj wieczorem nachyliłem się przy przegrodzie i zobaczyłem dymek wydobywający się zza silnika jak zajrzałem głębiej oczom moim taki oto widok się objawił
Wokół jest rozbryzgany smar koloru kawy z mlekiem...moje pytanie co to może być ?
I jeszcze jedno pytanie ile smaru powinno być w przegubie są na to jakieś wytyczne w razie czego?
Krzyzak - 09-04-2012, 21:14
taki kolor ma oryginalny smar Mitsu i jest właśnie konsystencji kawy z mlekiem (no może z dodatkiem mleka w proszku)
może nie doczyścił osłon po wymianie
potem już powinieneś mieć litomos - gęsty jak smar łożyskowy
deejay - 09-04-2012, 21:19
keleron napisał/a: | I jeszcze jedno pytanie ile smaru powinno być w przegubie są na to jakieś wytyczne w razie czego? |
Wyczyśc ile sie da i sprawdz osłony wewnętrznych przegubów , czy przypadkiem nie ma przecięcia osłony .
Ilośc smaru w przegubie ok 200g
keleron - 09-04-2012, 21:25
Ok tak zrobie i jeszcze jedno ta opaska mogła puścić ona jest uniwersalna w razie czego z dokupieniem nie będzie problemu i czy same osłony też da sie dokupić ?
|
|
|