pipi_ja - 06-11-2013, 11:26
Ale która rurka jest lodowata cienka czy grubsza? Cienka powinna być ciepła a gruba zimna. Co do wentylatorów to miałem na myśli te pod maską na przednim pasie. Najlepiej weź kartkę papieru i zbliż do pracującego wentylatora. Jak będzie dmuchało w stronę silnika to dobrze. Jeśli wentylatory dobrze pracują i grubsza rurka jest zimna to pozostaje zasyfiony parownik(za schowkiem). Nie oddaje chłodu i klima działa jak działa. Tak czy tak dobrze gdybyś miał pomiary ciśnień pracującej klimatyzacji. magisterek - 06-11-2013, 15:19 A macie może pomysł ( może u was też tak jest ) że mimo włączania nawiewu na nogi czy szybę to i tak zawsze leci powietrze nawiewami na twarz ? i to dość mocno. Tomek - 06-11-2013, 15:21
normalne w galancie klapki nie są szczelne (uszczelnianie gąbką nie gumową uszczelką) pomaga zamknięcie nawiewów, ale i tak trochę powietrza leci [ Dodano: 06-11-2013, 15:22 ] a może i to jest jakoś zamierzone (przez konstruktora) ? nie wiem Łysy88 - 06-11-2013, 22:56
Gość z serwisu sprawdzał chyba ciśnienia (zdaje się dwa zegary na maszynie do nabijania?) i rurki po czym stwierdził że jest ok. Wentylatory dobrze pracują, nadmuchują powietrze z zewnątrz na silnik. Parownik da się samemu wyczyścić? Rozumiem że zeby go wymienić muszę rozszczelnić układ? Ja właśnie na niego stawiam - miałem na myśli mówiąc chłodnica klimatyzacji, bo tam jest zdaje się mała chłodniczka. pipi_ja - 08-11-2013, 09:51 Gdzies tu na forum czytałem, że jest możliwość wyjęcia parownika bez zdejmowania całej deski ale na 100% Ci tego nie potwierdzę bo nie robiłem. Łysy88 - 08-11-2013, 10:45
Poszukam tego... Ale powiedz, czy żeby wyciągnąć parownik muszę rozszczelnić układ czynnika klimatyzacji? Ja stawiam właśnie na parownik, bo kiedy ta rurka jest zimna to parownik jest ciepły, ewidentny zator gdzieś na tej drodze. Tomek - 08-11-2013, 10:49
tak
potwierdzam na 100%, robiłem Łysy88 - 08-11-2013, 10:54
Dużo roboty przy tym jest? Krzyzak - 08-11-2013, 11:01 ja też ściągałem trzeba zdjąć schowek spuścić czynnik odkręcić 2 śrubki na ścianie grodziowe od strony silnika odkręcić 3 duże śrubki (chyba łeb 12 lub 14) od parownika od strony pasażera zdjąć osłonę pod parownikiem - ta nad nogami pasażera (kilka spinek - chyba 4) wyjąć tą blaszkę, gdzie się trzyma schowek (4 śrubki) odkręcić taki kawałek plastiku na obudowie parownika po lewej stronie - inaczej będzie haczyć o deskę przy wyciąganiu wyjąć parownik raptem 30 minut to zajmuje (bez spuszczania czynnika) Łysy88 - 08-11-2013, 11:52 A czyszczenie ma sens czy od razu wymieniać? Krzyzak - 08-11-2013, 13:25 czyszczenie czego? parownika? - ja go umyłem poprostu, płynem do mycia szyb, potem woda a na koniec taki spraj do czyszczenia klimatyzacji chyba że mówisz o filtrze - to wymienić Łysy88 - 08-11-2013, 13:27
Parownika. Mam (bo sprzedaje) różne przemysłowe środki do czyszczenia, w tym klimatyzacji. Żeby opróżnić klimatyzacje muszę jechać do speca? Bo pewnie w atmosferę nie wolno... komarsnk - 08-11-2013, 13:34
Tak - dogadaj się żeby odessał czynnik a potem Ci go nabił nie licząc kasy za odessaną wagę 
No raczej... 
Torp12 - 08-11-2013, 13:35
Wszystko wolno tylko po co dawać w atmosferę skoro potem trzeba będzie więcej zapłacić za napełnienie? Pojedź niech odessają tyle ile masz i potem mniej do zapłaty będzie :] Owczar - 08-11-2013, 13:40 Łysy88, takie strzelanie w ciemno uwielbiam. Czy znasz ciśnienia? Może to zawór rozprężny zawiódł. |
||||||||||||||||||||||||||||||
