Anonymous - 04-09-2006, 22:19
  To gdzie kontrola jakości u producenta, skoro takie badziewie dostarcza??!?!?!?!??
Jak to możliwe, że przetoczenie taki feler niweluje. albo tarcza jest ok. albo nie. Pierwszy raz się z takim czymś spotykam. Jeżeli tarcza jest do bani, to się nadaje do wyrzucenia. I tyle. FUX Anonymous - 04-09-2006, 22:30
Przetoczenie wyrównuje tarczę i jest po krzyku. Widocznie materiał użyty do jej produkcji ma w początkowej fazie "układania", ma tendencję do falowania. Później wszystko jest ok. Anonymous - 04-09-2006, 22:33
 
Hubeeert - 04-09-2006, 22:38 FUX, w temacie założonym przez krzysiom na www.subaru.pl/forum pisałem o tym jak się teraz odbywa produkcja samochodów ze szczególnym uwzględnieniem hamulców 
http://subaru.pl/forum/vi...p=291911#291911 - miłej lektury Anonymous - 05-09-2006, 00:43 Temat postu: hamulce Cikawa lektura Więc prędzej czy póżniej dojdzie do dramatycznego momentu wymiany tarcz i klocków, a może całych hamulców z zaciskami. Co można wstawić? Na co wymienić? Na forum Subaru często przewija się firma BREMBO. Anonymous - 05-09-2006, 07:04
Cześć Hubeeert. Na Mitsu forum działa, prawie jak hamulce 
Hubeeert - 05-09-2006, 07:15
??
Anonymous - 08-09-2006, 08:17 Ja po przejechaniu 4 tys. km moge stwierdzic ze jestem bardzo zadowolony... Jednak troche musze sie poczepiac. Hamulce !!! uwazam ze dramat, przy hamowaniu ze 160-180 km\h wala okropnie. Zobaczymy jak bedzie po przetoczeniu. No i jeszcze jedna mala awaria. Cos mi sie stalo z szyberdachem bo nawet przy niewielkich dziurach strasznie mi telepie. Mial ktos cos takiego?? Anonymous - 10-09-2006, 22:44 niestety po 500 km u mnie też zaczęla bić kierownica przy hamowaniu- czyli jest cos na rzeczy. Muszę skoczyć do serwisu albo zrobie to przy przeglądzie na 15 000. Szyberdach sie tłucze na dziurach ale tylko jak jest otwarty. Reszta w porządku. Spalanie 14,5 l/100 
Anonymous - 27-02-2007, 23:58 Cześć, jestem tu nowy... Pozdrawiam wszystkich entuzjastów OutLandera turbo 
Mam pytanie, a raczej prośbę o dobrą radę. Mam zamiar stać się szczęśliwym użytkownikiem Outlandera 2.0turbo. Na dzień dzisiejszy, można: 1) kupić z rocznika 2006 za około 112tys (promocja 8000zl) 2) poczekać i kupić z rocznika 2007 za 119tys co radzicie? brać zeszłorocznego 8koła taniej, czy tegorocznego? Z tego co mi powiedzieli w salonie, wersja 2.0turbo będzie wychodziła w 2007 roku w tym samym modelu co w 2006 roku (bez żadnej kosmetyki). Czy warto dopłacić te 8000 i mieć auto z 2007 (w sumie o rok młodsze)? I czy może ktoś wie, czy te z 2007 roku będą miały też takie bogate wyposażenie jak te z 2006 roku? dzienki... Anonymous - 01-03-2007, 13:58
Witam, też jestem tu nowy a dołczyłem bo wczoraj podjąłem decyzje, żeby nie czekać tylko skorzystać z oferty od zaraz. Za parę dni powiem czy warto było. JCH - 01-03-2007, 14:50
Ciekawe będzie z pierwszej ręki posłuchać opinii Forek vs Outek. Anonymous - 01-03-2007, 15:46
Forek zostanie dla żony albo i dla mnie jesli outek okaże się mniej przydatny, co jak ię spodziewam moze mieć miejsce nawet pomino słabszego silnika w Foresterze. Myślę tu o reduktorze skrzyni biegów czy hill holder, czego nie ma w outlanderze, a co świetnie się przydaje w jeździe po górkach. Sam jestem bardzo ciekaw porównania. Z Forestera pomimo że "nie wygląda" co nie jst dla mnie wadą, jestem bardzo zadowolony, przez rok przejechałem blisko 60k km i to z przyjemnością, zwłaszcza w zakrętach i "na śliskim", mam nadzieję że outek w tych warunkach nie okaże się wiele gorszy. Anonymous - 01-03-2007, 21:31 artur19 a jakiego masz zamiar ? 2.0turbo? a nowego czy z 2007 roku? Anonymous - 01-03-2007, 21:38 Z wyprzedaży tj. 2.0 turbo; chyba nawet bardziej mi się podoba niż model 2007 (choć tego jeszcze nie widziałem w naturze), a dostepne obecnie MY2007 sa tylko w 140 KM dieslu, co mnie nie interesuje. |
||||||||||||||||||||||||
