Ursus - 20-06-2008, 18:30 Nie słyszałem o akcji z ICE ale słyszałem o akcji wpisywania hasła SOS i takie to właśnie mam wpisane w telefonie i takie pozostanie. Dziwi mnie trochę sceptycyzm w tej kwestii, na szczęście tylko w mniejszości. Prawo jest prawem, to fakt ale pozostaje jeszcze rozum i zdrowy rosądek. Ratując komuś życie nie będę się zastanawiał, czy przeszukanie mu kieszeni i odnazlezienie niezbędnych informacji jest aby zgodne z prawem. Jak mnie za to posadzą to trudno, przeżyję i będę miał satysfakcję, że ktoś dzięki mnie też przeżył. Trochę dziwią mnie opory ratowników, może to rutyna?? Chociaż nie, to nie o to chodzi, przesadzam, ale każda sytuacja jest inna. Anonymous - 22-09-2008, 02:49 Ja też Mam ICE, całe 3 różne ICE, na wszelki gdy ktoś był niedostępny  A co do sprawy transplantacji, to też chciałem takie oświadczenie przy sobie nosić, ale obawiam się takiego małego szczegółu, Nerka na czarnym rynku kosztuje ok 50 tyś. Euro, Polscy lekarzy mi się kojarzą bardziej z rzeźnikami niż z medycyną, i co jak będę miał powiedzmy wypadek(broń boże), Będę do uratowania, a lekarz, zobaczy oświadczenie i potraktuje mnie jako skład mięsa na sprzedaż. Niema gwarancji ze tak nie będzie.
Blondi - 17-10-2008, 13:10 Przeczytałam cały temat i oczywiście zgadzam sie z Wami, że idea posiadania numeru ICE jest ok tylko troche inaczej rozumiem jego cel. Tak naprawde dla lekarzy czy ratowników ten numer ma sens jedynie jesli osoba, którą się tam wpisze zna nasz faktyczny stan zdrowia, grupe krwi i rózne alergie czy uczulenia na leki. I tu sie musze przyznac że choć z Morfim jestem ponad 2 lata to nie wiem jaka ma grupe i tak samo nie wiem czy moi rodzice pamiętają jaką ja mam. Dla mnie ten numer to przede wszystkim szybki kontakt i informacja rodziny, że coś mi się stało i gdzie moga mnie znaleść bo dowód mówi tylko o tym gdzie mieszkam a nie kogo maja powiadomic. Tak naprawdę najlepszym rozwiazaniem byłoby obowiązkowe badanie i wpis takich danych jak grupa i rh krwi w nasze dowody osobiste i prawa jazdy 
JCH - 17-10-2008, 13:59
rafalbula - 07-02-2009, 15:57 Witam. Na początek wspomnę, że jestem zawodowym strażakiem i mogę powiedzieć jak to wygląda od strony ratownika. Idea posiadania w telefonie jasno oznaczonego kontaktu do kogoś najbliższego jest ze wszechmiar słuszna. I nie musi to być wcale oznaczenie ICE. Jeśli poruszamy się wyłącznie po Polsce, to równie dobrze sprawdzają się podpisy typu "Dom" "Mama" "Moje kochanie" 
Natomiast oznaczenie grupy krwii jest moim zdaniem bezcelowe, gdyż i tak za każdym razem przed podaniem krwii lekarz ma obowiązek zrobić badania grupy. kkriss - 07-02-2009, 16:40 I to się zgadza np. ja całe życie myślałem, że mam grupe B i tak zawsze mówiłem, jakby lekarz mnie się pytał - to tak bym powiedział, pomijając, że tak też myśleli moi rodzice. A tu jakiś czas temu się okazało, że mam grupę A. Skąd była ta B już sam nie pamiętam, ale faktycznie człowiekowi coś może się porąbać. docencik87 - 07-02-2009, 17:33 A ja proponuje wszystkim którzy znają swoją grupę krwi kupić coś takiego http://brel-ok.pl/ Bryloki są dostępne w Empik'u, Kolpolterze i na stronie. Kosztują 8,99 i w dodatku wspieramy kupno autokaru do poboru krwi. Sam osobiście kupiłem jeden. W komplecie jest brylok, specjalna karta ICE gdzie wpisuje się numery ICE. Do tego jest jeszcze hologram na telefon który informuje, że w telefonie zapisane są numery ICE, ICE1 ICE2 osób z którymi ratownicy mają się skontaktować w razie wypadku. Ja serdecznie polecam. Można uratować życie sobie i innym!! siwek - 07-02-2009, 21:09 docencik87, taki breloczk możesz sobie kupić by sobie poprawić samopoczycie bo ŻĄÐĘŃ lekarz nie poda ci krwi tylko na podstawie tego breloczka a tak naprawde nawet nie zwróci na niego uwagi... to nie jest dowód tego jaką masz krew bo przeważnie przyczepia się go do kluczy, a co jak pożyczysz komuś auto i kluczyki z breloczkiem? albo ktoś tobie ? itp ja nosze przy sobie książeczke honorowego dawcy krwi docencik87 - 07-02-2009, 21:29
Dobrze o tym wiem. Kupiłem to po to by wspomóc szczytny cel jakim jest zakup autobusu do pobierania krwi. Do tego jest jeszcze karta ICE. Na to już może ratownicy drogowi spojrzą. rafalbula - 07-02-2009, 21:35
A propos: oddanie krwi honorowo jest najtańszą i jednocześnie najbardziej pożyteczną społecznie metodą zbadania jaką ma się grupę 
Polecam ta metodę siwek - 07-02-2009, 21:38
a co najważniejsze to Ty ratujesz życie innym pamar - 21-02-2009, 13:52 Czy ktoś klikał w link a pierwszego postu???........ Anonymous - 21-02-2009, 19:51 Nie bangla bo ten post był napisany 2 lata temu 
Jack - 25-03-2009, 21:06 szósta strona gadania czy to ma sens czy nie idea ICE nie ma na celu oznaczania grupy krwi, alergii czy innych chorób - a jedynie w przypadku niemożności kontaktu z poszkodowanym (lub jego identyfikacji - odpukać) - ma służyć właśnie takiemu celowi. Jeżeli ktoś uważa że jest nieśmiertelny, nie podlega wypadkom - i ogólnie jest przeciw dla bycia przeciw - jego wola. Czy to że ktoś sobie wpisze kontakt ICE w telefon zaszkodzi szanownym malkontentom? raczej nie - tak jak nie szkodzi im że te osoby mają tysiące innych kontaktów w swoich komórkach. taka sama idea jak naklejki assistance na szybie - może się przydać - ale nie musi. Jeżeli ci przeszkadza - zerwij - ja moją mam i raczej będę woził (już kiedyś mi się przydał assistance - chociaż też miałem nadzieję że nie będę potrzebował). Tak samo mam nadal nadzieję że nikt nie będzie musiał nigdy dzwonić pod numer ICE w mojej komórce. Pozdrowienia dla wszystkich Olek - 21-06-2009, 19:59 wybaczcie ale jak czytam niektóre wypowiedzi to nie wiem czy się śmiać czy płakać co za bezmyslnośc ludzka jakiś rok temu co najmniej, a może i lepiej w szczecińskich tramwajach i autobusach pojawiły się plakaty propagujące wpisywanie do komórki numerów ICE nie służy on, jak niektórzy tu obecni uważają, do informowania rodziny o wypadku czy też uzyskania informacji na temat grupy krwi, lecz po to by ten ktoś udzielił lekarzowi informacji na temat przewlekłych chorób poszkodowanego, np. cukrzyca, jego alergii na leki, itp. są przypadki kiedy nie można podać niektórych leków bo pogorszy to tylko stan zdrowia pacjenta lub spowoduje zagrożenie jego życia skąd lekarz ma wiedzieć, że np. moja żona ma alergie na kwas acetylosalicylowy (dla niewiedzących to główny składnik aspiryny, polopiryny i kilku innych podobnych) i, że nie wolno jej podać żadnego leku z tą substancją czynną takich testów nie wykona od ręki osoby wpisane jako ICE powinny wiedziec o twoich alergiach lub chorobach po prostu oby nikt nie musial korzystać z tych numerów, ale lepiej je mieć ze sobą |
||||||||||||||
