Owczar - 03-08-2010, 22:26 maruc, podstaw małą buteleczkę pod rurkę przelewową przy zbiorniku i pojeździj z nią. Jeśli napełni się płynem, to masz odp- uszczelka. Jeśli nie ot bedziemy kombinować. maruc - 03-08-2010, 22:43 okej, dzięki jutro dam znać co się wydarzyło. Andrew - 04-08-2010, 08:46 maruc proponuję zmienić na początek płyn, na taki jak poleca producent... U mnie pomogło 
Owczar - 04-08-2010, 10:54 andrew84, rodzaj płynu nie ma znaczenia. Myślę, że to był zbieg okoliczności. Jak jest wszystko ok to i wody nie ubędzie
Andrew - 04-08-2010, 11:37 Owczar może i masz rację, ale w colcie po wymianie uszczelki miałem zalane płynem zmieszanym z wodą i płyn znikał, po zalaniu nowym płynem problem ustąpił... U Ciebie po wymianie uszczelki stan płynu ok ?
Owczar - 04-08-2010, 11:41 Miałem wyciek przy dolnej rurze i mi ubywało, ale poprawiłem przewód i póki co jest ok. Ostatnio mniej jeżdżę  Modzę gadżety w aucie, a jeżdżę rowerkiem
maruc - 04-08-2010, 18:22 no sprawdziłem, odkręciłem korek od wlewu oleju i niestety jest taki kremowy kolor  , wskazuje na to że to uszczelka jednak... mam tylko nadzieje, że głowica cała
Owczar - 04-08-2010, 18:29 maruc, w takim razie polecam lekturę: http://forum.mitsumaniaki...36602#uszczelka maruc - 04-08-2010, 19:07 ciekawa instrukcja ale nie zabrał bym sie sam za to nigdy  w przyszłym tygodniu misiek idzie do zaufanego mechanika także mam nadzieje ze będzie dobrze wszystko
Owczar - 04-08-2010, 19:08 maruc, to instrukcja dla mechanika. Uwierz mi na słowo... Mało który robi to jak należy. Andrew - 04-08-2010, 19:18 maruc wydrukuj mu to i niech demontuje i montuje krok po kroku jak tam pisze... Owczar - 04-08-2010, 19:21 Pierwszym razem robiłem głowicę jak rutyna mojego brata mówiła... Teraz zrobiłem książkowo. Ważny jest sposób dokręcania. Jest sporo kręcenia, ale producent uszczelki VictorReinz podaje do tego silnika taki sam sposób dokręcania. szares - 10-04-2012, 00:46 Witam Mam problem z moim galantem. Kombi 1998 2.0 TD ucieka mim płyn ze zbiornika standardowo od paru tygodni dolewam, mechanik powiedział że to bez sensu bo dojdzie do poziomu jakiegoś i będzie go utrzymywać. sprawa wygląda tak, samochód grzeje sie niemiłosiernie jak sie nagrzeje i obroty spadna mi poniżej 2,2 tys to temperatura w dosc szybkim tempie idzie w górę jak przekroczę dany poziom spada do 1/2 wskaźnika czyli normalnie. najpierw zaczęło się od wlączania nagrzewania w samochodzie, przy włączonym na ciepłe raz grzało raz leciało zimne powietrze, jak przyspieszałem to sie grzało jak zwalniałem to spadało. potem fura się prawie zagotowała. zdążyłem się zatrzymać i otworzyc maskę żeby tyćke ostygł. dopiero po jakims czasie zajarzyłem że chodzi o obroty jak sa wysokie to działa prawidłowo o ile można to tak nazwac jak zwalniam to lipa. Czy mam szukać problemu w pąpie wody czy w uszczelce. dodam jeszcze że jak temperatura dochodzi do czerwieni jakies pare minimetrów przed to samochód traci na mocy dość znacznie. dodatkow w tym samym momęcie zaczół mi piszczeć albo pasek albo rolka gdy samochód jest zimny to piszczy jak głupia im wieksze obroty po nagrzaniu przestaje jak ręką odjoł. Owczar - 10-04-2012, 00:56 Nie chcę Cię martwić, ale w najlepszym wypadku uszczelka pod głowicą, ale w tym gorszym to pęknięta głowica. Przed zwaleniem głowicy polecam pomiar ciśnienia na każdym z cylindrów. Po zdjęciu głowicy sprawdzenie ciśnieniowe, BARDZO dokładne w dobrym zakładzie. U mnie za pierwszym razem nie wykryli i poszło w błoto dużo pracy i kasy. Kolejnym razem z innym zakładzie znaleźli pęknięcie. Znaleźć głowicę do tego silnika graniczy z cudem. Po długich bojach pospawali tę. Silnik złożony na oryginalnej uszczelce i nowych śrubach z ASO. szares - 10-04-2012, 10:13 a możesz mi mniej więcej określić koszty jakie były za planowanie, spawanie i całą resztę?? Czy to może być pompa wody, bo samochód na wyższych obrotach działa normalnie, moc tez ma nie zmienioną ?? |
||||||
