[97-04]Galant EAxA/W - [EA3A/W 2.4] Falujące, nierówne obroty
Anonymous - 17-04-2014, 23:09
radek79 napisał/a: | kanarini0 napisał/a: | . Co mogę jeszcze zrobić by całkowicie usunąć to szarpanie? |
zawór musi się nie domykać i stąd to poszarpywanie, można go zaślepić lub jeździć z wypiętą wtyczką |
Po wymontowaniu EGR wyglądał na sprawny i "domykający się". Czy to może być sprawa samego elektrozaworu? Może wymiana tego elementu coś poprawi? Na allegro używane EGR'y kosztują w granicach 40zł...
radek79 - 18-04-2014, 07:30
kanarini0 napisał/a: | Może wymiana tego elementu coś poprawi? Na allegro używane EGR'y kosztują w granicach 40zł... | można spróbować koszt nie duży pod warunkiem jak się trafi sprawny
Anonymous - 10-06-2014, 22:21
Witam ponownie, wciąż walczę z tymi obrotami i szarpaniem, a jest jeszcze gorzej niż było. Kupiłem używany EGR, wymieniłem sam elektrozawór ale to nic nie pomogło. Co gorsza, coś się jeszcze zepsuło. Otóż ostatnio wybrałem się w trasę, ok 250km w jedną stronę. Po ok 150-200km przy wyprzedzaniu i pedale gazu w podłodze na chwilę zaświeciła się lampka check engine po czym zaraz zgasła, nie było żadnych negatywnych objawów. Dojechałem na miejsce wszystko było ok, w drodze powrotnej, po jakimś czasie przy ruszaniu z miejsca przy ostrzejszym przyspieszaniu, w okolicach ok 4000 obrotów nastąpiło tak jakby odcięcie i całkowita utrata mocy, po zmianie biegu na wyższy i delikatnym przyspieszaniu wszystko było ok. Za jakiś czas zaczęła się zapalać lampka check engine w okolicach 3000 obrotów przy delikatnym przyspieszaniu, gwałtownie przyspieszać nawet nie próbowałem (jechałem już z duszą na ramieniu by dojechać tylko do domu), ale gdy tylko odpuściłem gaz na chwilę lampka gasła. Stan ten pogarszał się i lampka zaczęła zapalać się przy coraz to niższych obrotach, aż doszła do ok 2000 i to samo - odpuszczenie gazu lampka gaśnie, wciśnięcie zapala się. Myślałem, że to może wina tego nowego zaworu EGR więc się zatrzymałem i go odłączyłem. Objawy zniknęły i auto zaczęło normalnie się zachowywać. Jednak po ok pół godzinie zaczęło dziać sie to samo. Wpierw przy 3000 obrotów zapalał się check engine i auto traciło moc i tak schodziło do ok 2000, cały czas przy odpuszczeniu gazu lampka gasła. Zatrzymałem się więc jeszcze raz, wyłączyłem silnik na chwilę i po odpaleniu znowu wszystko wróciło do normy i jakoś dojechałem do domu. Teraz gdy jeżdżę na dość krótkich odcinkach - do 20km nic z autem się nie dzieje, wszystko jest jakby ok. Wymrugałem błędy to są 31, 41 i 56 jednak nigdzie nie mogę znaleźć czego dotyczy błąd 56... Dzisiaj też go przegoniłem dość mocno, to chwilę po zatrzymaniu się obroty wyglądały tak:
https://www.youtube.com/watch?v=smtp8vs6dvY
jednym słowem tragedia. Proszę o pomoc, co to może być?
Marcelinho - 10-06-2014, 22:57 Temat postu: Obroty U mnie obroty wyglądają tak:
https://www.youtube.com/watch?v=NrNrFk0QVq0
Wejdź na opis mojego Galanta i na ostatniej stronie masz zdjęcia wtyczki.Zdejmij ją na chwilę i załóż ponownie bez włączania silnika.I potem odpal i zobacz co będzie się działo.
swinks_UK - 11-06-2014, 10:39
kanarini0, bazując na tym co do tej pory zrobiłeś, wymruganych kodach i zachowaniu silnika zrobiłbym teraz test kompresji silnika. Bo...
- egr się nie zaślepia na pałę ani nie odłącza. Oprócz fizycznych elementów egr, są jeszcze tabele egr w romie ecu. Tych jak sądzę nie wyłączyłeś ani nie zrobiłeś "obejścia". Gdzieś już pisałem, ze takie odłączanie egr na pałe, to moze jeszcze ujdzie w 2.0 n/a, który jest odporny na wszelkie odstępstwa od normy. W GDI, gdzie momentami silnik jedzie na afr w granicy 1:18 do 1:20 podwyższenie temperatury spalania mieszanki (bo przepływ gazów z egr ma m.in. za zadanie schłodzenie temp. spalania). To nic innego jak prokurowanie kłopotów.
- wymrugane błędy (opieram się o tabelę błedów jaką mam z EC5xx) sugerują problem ze spalaniem mieszanki - błąd wtryskiwaczy, spalanie stukowe, detonacje na jednym z cylindrów (przypuszczam, że pomyliłeś 56 z 1A).
Obym się mylił i kody z GDI są inne do tych którymi dysponuję.
Na początek przywróć wszystko do stanu fabrycznego. Wyeliminuj wszelkie lewe powietrze z dolotu i upewnij się na 1000% że przepływka i przepustnica są ok.
Wtedy możesz szukać błędów po kolei po stronie zapłonu (timing, świece, fajkocewki), lub dostarczania paliwa (ciśnienie, wtryskiwacze, pompa).
Bartek - 11-06-2014, 14:19
Błąd 56 to błąd ciśnienia paliwa i bardzo prawdopodobna przyczyna problemów z biegiem jałowym. Do wymiany filtr i filterki paliwa i do wyczyszczenia i wypolerowania zawór ustalający ciśnienie paliwa. Po tym wszystkim regulacja ciśnienia paliwa - jak nie pomogą te zabiegi - któraś z pomp paliwa do wymiany
Anonymous - 12-06-2014, 10:16
Bartek napisał/a: | Błąd 56 to błąd ciśnienia paliwa i bardzo prawdopodobna przyczyna problemów z biegiem jałowym. Do wymiany filtr i filterki paliwa i do wyczyszczenia i wypolerowania zawór ustalający ciśnienie paliwa. Po tym wszystkim regulacja ciśnienia paliwa - jak nie pomogą te zabiegi - któraś z pomp paliwa do wymiany |
A gdzie dostane te filterki paliwa? W ASO maja tylko do pompy w baku, koszt 200... a do pompy wysokiego cisnienia nie maja, tylko cala pompa...
Bartek - 12-06-2014, 10:57
Mają w ASO tylko o tym mogą nie wiedzieć
Na pewno ma Japaneze 42 215 44 02
Anonymous - 12-06-2014, 23:37
Bartek napisał/a: | Mają w ASO tylko o tym mogą nie wiedzieć
Na pewno ma Japaneze 42 215 44 02 |
Dzięki, już zamówiłem. W pierwszej kolejności zabiorę się za pompy, bo to one wydają mi się podejrzane.
Marcelinho, a co to ma wyjaśnić/zweryfikować? Wyciągnięcie i wsadzenie wtyczki na wyłączonym silniku? U mnie obroty po spokojnej jeździe wyglądają tak:
https://www.youtube.com/watch?v=Q8u0JtxK-Fc
a jak go przegonię to jak w linku kilka postów wyżej. Wygląda więc jakby coś nie mogło się zaadoptować do nagłego zmniejszonego wysiłku silnika?
adamek90 - 21-06-2014, 21:29
Witam. Dzisiaj wyczyściłem kolektor i przepustnice zatkałem również EGR blaszką.(Mam nadzieje,że zatkałem to co powinienem,coś co ma 2 otwory pod przepustnicą?!) Po odpaleniu auto pracowało bardzo nierówno,jakby nie palił na wszystkie gary, na wyższych obrotach pracuje normalnie. Dodam jeszcze że samochod strasznie zaczął gwizdać Prosze o pomoc
radek79 - 22-06-2014, 15:21
kiedyś miałem taki przypadek gwizdu, zdejmij blaszkę z zaworu egr podepnij wtyczkę
adamek90 - 22-06-2014, 16:44
Właśnie przyszedłem z garażu!! EGR zostawiłem zaślepiony,wtyczka jest na swoim miejscu a winowajcą była uszczelka którą żle założyłem i ciągnął lewe powietrze stąd był ten gwizd
Anonymous - 06-07-2014, 09:55
Bartek napisał/a: | Błąd 56 to błąd ciśnienia paliwa i bardzo prawdopodobna przyczyna problemów z biegiem jałowym. Do wymiany filtr i filterki paliwa i do wyczyszczenia i wypolerowania zawór ustalający ciśnienie paliwa. Po tym wszystkim regulacja ciśnienia paliwa - jak nie pomogą te zabiegi - któraś z pomp paliwa do wymiany |
Witam,
przed wymianą czegokolwiek zrobiłem pomiar ciśnienia na pompie wysokiego ciśnienia, miernik przy biegu jałowym pokazywał 3,0V, przy 2000 obr. 3,1V więc chyba wszystko w porządku. Mimo to wymieniłem filterki, filtr paliwa i filtr pompy w zbiorniku. Jak na razie błąd 56 się nie pojawia... Mimo to nie wszystko jest w porządku z moim galantem, mianowicie przy nagrzanym silniku trochę powyżej 3000 obrotów następuje jakby odcięcie i obroty spadają do 3000 tys , po czym rosną i zaraz opadają znowu do 3000. Na zimnym silniku spokojnie mogę utrzymać obroty na tych wartościach, na których są odcinane na ciepłym. Wygląda to tak:
https://www.youtube.com/watch?v=Gt-lz53TOCc
Co to może być?
Druga sprawa to to, że po agresywnej jeździe na wysokich obrotach obroty falują, czasami aż tak bardzo:
https://www.youtube.com/watch?v=smtp8vs6dvY
ale przy włączonej sprężarce klimatyzacji już tego falowania nie zaobserwowałem...
Gorzka66 - 18-07-2015, 12:55 Temat postu: [EA3A/W 2.4] Galant - problem z pracą silnika Witam jestem tu nowa i przylazłam szukać porad. Od zeszłego roku jestem nieszczęśliwą posiadaczką 2,4gdi ;/ i uznam szczerze ze takiej skarbonki jeszcze nie miałam. Mam problem , i to poważny bo poznańscy mechanicy rozkładają ręce i mówią "chciała Pani wynalazek to ma" mianowicie to auto jest cudowne ale w momencie gdy silnik nie jest rozgrzany, wtedy zaczyna sie maniana ... obroty skaczą jakby chciały wyrwać się na wolnośc, to nie jest falowanie tylko dosłownie skacza z tysiąca na pięćset albo niżej, dławi się zalewa nie ma siły jechać jakby to był 110 a nie 150km ... Zrobiony rozrząd , wymieniona przepływka, świece nowe,przepustnica sprawna ustawiona, wyczyszczona. w miedzy czasie okazało się ze jakiś edek zawinął kata więc wstawiliśmy emulator - i nic... komputer nie wykazuje żadnych błędów... Wszelkie pomiary ciśnienia i innych wynalazków ok... no ale nie ma ducha i nie jedzie, przy próbie depnięcia zostaje za nim chmura czarna jak obraz mojej rozpaczy ;/ drodzy forumowicze jakieś sugestie?Może ktoś miał podobny przypadek? bo do tej pory wszystko na zasadzie a może to nie działa , no to do wymiany mam dość szukania po omacku i wywalania kasy na edków-fachowców... Ach, poproszę jeszcze o uświadomienie gdzie znajduje sie czujnik temperatury...
robertdg - 18-07-2015, 16:16
Gorzka66, nalezy zacząc od prządnej diagnostyki a potem zastanawiać się w czym szukac problemu, czujnik temperatury silnika znajduje się koło obudowy termostatu (dwupinowy informacja do ECU, jednopinowy informacja dla licznika).
Zapoznaj się z powyższym tematem oraz:
http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=43392
http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=38084
|
|
|