To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[97-04]Galant EAxA/W - [EA6A/W 2.0TD] Pęknięta głowica TD

galantfanradom - 25-01-2011, 19:05

Głowica była na próbie u magika od głowic. Podobno pękła na płaszczu wody i nic się z tym nie da zrobić!
Andrew - 25-01-2011, 19:07

Powiem Ci, że słaby fachowiec musi być. Znam dobre miejsce od głowic, tylko daleko od Ciebie troszkę. Jak zainteresowany jesteś to PW.
galantfanradom - 26-01-2011, 18:25

Dziś głowica pojechała do następnego majstra od regeneracji i spawania. Jutro lub w piątek będę wiedział czy da się głowicę pospawać! Jak nie będę musiał szukać drugiej! (ciekawe gdzie gdyż nigdzie nie ma! :( )
PabloProvencano - 14-09-2013, 15:00
Temat postu: [EA6A/W 2.0TD] Głowica
potrzebuje pomocy przy głowicy do galanta 2.0 td wersja po lifcie 2001. głowica jest pęknieta i nie nadaje sie do naprawy. prosze o podpowiedzi gdzie mozna takową znalezc szukam wszesxzie na allegro nei ma na innych stronach tez nigdzie nie moge znalezc. prosze kontakt albo na maila albo na GG
milo - 14-09-2013, 20:03

PabloProvencano napisał/a:
potrzebuje pomocy przy głowicy do galanta 2.0 td wersja po lifcie 2001. głowica jest pęknieta i nie nadaje sie do naprawy.

Pasuje głowica od poprzedniej wersji http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=36602

Tu masz http://accela.home.pl/pl/...ALANT-WAGON/147

kaleto1233 - 15-09-2013, 12:13

Hmm kiedy mi pękła głowica w Galancie w dieslu nie mogłem wrzucic glowicy z poprzedniego modelu z powodu vacu pompy czy jakoś tak, gdyż w moim galu (97r kombi) ta pompa znajdowała się w głowicy zaś w starszej wersji było ulokowana jakoś inaczej.
m6riano - 18-09-2013, 14:21

kaleto1233, chybataniej i proście będzie zrobić swapa na v6..;-)
kaleto1233 - 18-09-2013, 14:34

W swoim 2.0TD glowice spawałem nastepnie go sprzedałem, aktualnie posiadam juz 2.5 V6 i dochodze do wniosku że już na początku powinienem kupic właśnie v6:D
adam434 - 24-02-2015, 13:03
Temat postu: [EA6A/W 2.0TD] Pęknięta glowica TD
Witam wszystkich!

Od jakiegoś czasu czytam to forum. Wiele razy wpisy pomogły znaleźć i usunąć drobne usterki.
Ale do rzeczy.

Od jakiegoś roku posiadam galanta 2.0 TD. Początkowo szukałem 2,5V6, ale względy finansowe zaważyły i zakupiłem tego nieszczęsnego diesla. Czytałem różne opinie na temat tego auta, ale łudziłem się, że racje mają Ci którzy go chwalą... Początkowo nie wierzyłem, że diesel może palić 9l ON i mieć dynamikę skody fabii 1.2. Miałem okazję jeździć trochę vagowymi dieslami i byłem przekonany, że tutaj będzie podobnie.
Kierowany sercem (i rozumem - diesl mało pali itd, 4 cylidnry) kupiłem Galanta TD. Poza wyglądem rozczarowało mnie w tym aucie wszystko... a przede wszystkim silnik. Zawieszenie ok- wymieniłem tylko jeden wahacz z przodu.
Spalanie w Warszawie to ok 9 litrów. Latem z klimą i więcej. Niby momentu jest ponad 200Nm, ale zakres obortów krótki, więc przyśpieszenie na poziomie fabii 1.2. Jedynie przy większych prędkościach bardziej elastyczny od fabii.
Auto w świetnym stanie- przebieg 220 kkm - myślę że prawdziwy. W sumie nie sprawiało większych problemów ale do czasu. W sierpniu pojechałem do Niemiec. Na autostradzie go trochę mocniej przegoniłem- były i odcinki gdzie jechałem 180km/h. W drodze powrotnej zaczęły się problemy. Silnik się grzał.
Gdy jechałem wolniej było trochę lepiej. Po powrocie wizyta u mechanika- diagnoza wstepna uszczelka pod głowicą. Zostawiłem galanta na naprawę, ale po tygodniu dostaję telefon, że głowica jest pęknięta- czyli usterka typowa dla tego modelu o ktorej zreszta czytalem.
Głowica poszła do napawy- po kilku probach naprawy wrocila do mnie. Niestety zaden inny warsztat nie chcial sie nawet podjac proby reanimacji tej glowicy. Szukalem uzywki- nie dosc ze cenily sie wysoko to jeszcze ciezko bylo znalezc. Potrzebowalem na szybko auta, wiec kupilem drugie- oczywiscie galanta :D
Tym razem wbrew obawo kupilem V6 z LPG, ktorym jezdze do dzisiaj. Galant przezimowal u mechanika, ale musze zdecydowac co dalej z tym zlomem.

Mechanik niedawno dzwonil, ze namierzyl glowice w dobrym stanie za 1500zl. Do tego oryginalna uszczelka, szpilki, pasek rozrzadu i robocnizna. Lacznie wyjdzie w okolicach 3,5-4k. Teraz zastanawiam sie nad tym co zrobic z autem.
Sprzedac je na czesci jak stoi czy naprawic i sprzedac? Obawiam sie ze bardziej bedzie sie oplacalo sprzedac go na czesci. I tak juz utopilem sporo kasy na to auto i nie chcialbym utopic wiecej. Wiem ze strace, ale chcialbym sie go pozbyc jak najszybciej poki ubezpieczenie jest wazne.
Galant z 2000 roku po lifcie, felgi alu 16 cali, korozja lekka na jednym nadkolu z tylu. Mial malowane drzwi prawe i blotnik przedni. Poza tym stan bardzo dobry.
Mam klienta na calosc za 3k tak jak stoi.
Czy sprzedajac na czesci uda sie wyciagnac wiecej?

Nie wiem o czym myslalem biorac tego diesla. W sumie przez rok jezdzil po PL ok, poki nie wjechal na autostrade :/ Teraz gdy jezdze V6 pluję sobie w brodę ze kupilem tego nieszczesnego TD. Ale najwiekszym paradoksem calej tej sytuacji jest fakt- ze w glebi duszy ciesze sie, ze ten diesel sie popsul... a wiecie czemu? Bo nadal bym nim jezdzil obawiajac sie kosztow utrzymania v6 (robie ok 40kkm rocznie). Okazuje sie, ze poki co v6 z lpg wychodzi o wiele taniej, a w dodatku nie musze rozkladac zagla podczas wyprzedzania i słuchać tego grzechotania pod maską.

Może ktoś stał przed podobnym dylematem i coś podpowie. Pozdrawiam forumowiczów!

Bartek - 24-02-2015, 14:27

Ja byłem bardziej uparty i po dwóch głowicach i wale korbowym pozbyłem się klekota.....
Jak ktoś daje 3 000 zł - bierz i podpisuj umowę, że wie co bierze ;)

adam434 - 24-02-2015, 22:10

Chyba tak zrobię i z głowy.

Gdyby ten silnik chociaż przyzwoicie jeździł. A on ani osiągów, ani kultury pracy ani ekonomii...

Dread87 - 25-02-2015, 14:31

adam434, heh, skad ja to znam;) sprzedawaj go jak najszybciej, dziwie sie ze ktos az tyle chce dac:D
Majeczek180 - 06-03-2016, 14:56
Temat postu: Pęknięcia w glowicy
Witam jestem nowy na forum jak również od niedawna posiadam Galanta mam następujący problem dostaje mi się woda do oleju.
Wczoraj poskładalem że znajomym głowice po wymianie rozrządu wszystkich pasków i uszczelki pod głowicą. Mam następujące pytanie czy ma ktoś jakiś pomysł może cudowny nad rozwiązaniem tego problemu albo proszę o kontakt kto by dysponował taka głowica. I zastanawiam się jak można kupić taką używana głowice żeby nie przywiesc drugiej uszkodzonej. Za wszelkie propozycje i doradzanie bardzo dziękuję. Dodam tylko że szukam głowicy do Galanta 2,0 td gls 90 km z 1998 roku.

Owczar - 08-03-2016, 13:20

Dawales te do naprawy?
milo - 08-03-2016, 15:01

Majeczek180 napisał/a:
Wczoraj poskładalem że znajomym głowice po wymianie rozrządu wszystkich pasków i uszczelki pod głowicą.

Śruby były wymieniane ? dokręcane z odpowiednim Nm ?



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group