To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Nasze Miśki - Black DEVIL...

Jackall - 06-05-2011, 22:33

Przypadkowo trafiłem na Twoje ogłoszenie o sprzedaży zegarów a'la HC i szok co i jak i dlaczego??
Tyle czasu i pracy na nie poświęciłeś i już wiem dlaczego..
Pozostaje tylko pogratulować odwagi w decyzji o swapie i życzyć jak najmniej problemów i niespodzianek :wink:

robertdg - 16-05-2011, 17:34

Może jakaś weekendowa relacja :?:
Owczar - 16-05-2011, 21:01

Nie mam co relacjonować bo w weekend byłem w górach :) Dawno planowany wyjazd, więc nie odwoływałem już ;)

Jedyne co to głowica będzie na środę, więc do weekendu diesel ppewnie będzie złożony i może wyjęty, a jak nie to w weekend.

Dzisiaj wysłano części do obu silników:
Części Galant 2,5V6:
Kompletny rozrząd z paskiem Sun i rolkami Koyo lub NTN
pompa wody Aisin
pasek wspoma + AC Bando
pasek altka Bando
filtr oleju japanVIC
powietrza max
paliwa japan line
Uszczelniacz wału corteco
Uszczelniacz wałka rozrządu x2 (elring)
Uszczelka pokrywy zaworów elring x2
Części Galant TD:
Pasek rozrządu Mitsuboshi

W weekend planuję już mocno pójść do przodu. Tzn przerzucić silnik, wpiąć instalację i próbować ogarnąć elektrykę tak żeby chociaż odpalić ;)

Andrew - 16-05-2011, 21:09

To postaraj się o porządną fotorelację :wink:
Owczar - 22-05-2011, 00:40

Dzisiaj miałem troche czasu wiec powalczylem :)

Brat wymienil wczoraj rozrzad, uszczelki itp. Silnik czeka w kanale na wrzucenie. Prawdopodobnie jutro :)

Ja tymczasem bawilem sie z reszta pierdol. Glownie elektryka. Wrzucilem rano wiazke od mojego, z dlozonym kickdownem. Po wlozeniu wiazki silnika i wiazki kabinowej okazalo sie, ze kilka rzeczy nie pasuje i kilka brakuje, wiec walczylem z tym. Zmienilem 3 kostki, przelozylem kilka kabelkow w kostkach, a jutro ciag dalszy zabawy. Do przelozenia jeszcze na pewno wiazka pompki.
Zrobilem zaprawki pod maska. Plyn hamulcowy rozpuscil lakier :/ Dalem jako pierwsza wastwe brunox. papierem na szlifierce katowej oczyscilem rdze i pozabezpieczalem kielichy. Szczerze mowiac na estetyke nie zwracam uwagi pod maska. Auto pewnie bedzie dozywotnio u mnie :P Wazne by ruda nie wychodzila. :)

Zmienilem kolumne kierownicza, wywalilem sprzeglo, wygialem pedal hamulca na Boza strone ;) Wrzucilem wajche od automatu, komputery, wiazke silnika.. Polaczylem wiazke silnika z wiazka pod deska. W tym wypadku nie bylo wielkiej roznicy. Wiazka zegarow idzie od Anglika.

Poniezj kilka zdjec:










Dodatkowo zaczalem sie zastanawiac jak zrobic by nie stracic nabitej klimy... I wpadlem na pomysl by porwonac sprezarki :D Okazuje sie, ze sa na pierwszy rzut oka identyczne. Tzn identczne mocowania i obudowa. Kolo pasowe nawet w katalogu ma ten sam numer. :D Teraz pozostaje kwestia czy uda sie wlozyc silnik bez sprezarki i czy uda sie ja tak odsunac by silnik wszedl i sie nic nie rozszczelnilo. Do stracenia nic nie mam, wiec mysle, ze sie pobawie z tym :)

Wszyc - 22-05-2011, 00:47

Owczar napisał/a:
Wazne by ruda nie wychodzila. :)


Wyjdzie wyjdzie :mrgreen: o to się nie bój :mrgreen:

Owczar - 22-05-2011, 00:51

No kiedys na pewno ;) Ale mysle ze przez 3 lata nie przerdzewieje ;P
robertdg - 22-05-2011, 09:14

Owczar, w wolnej chwili mógłbys się skrzyni pozbyc :P

Ale wiązke to żeś rozpierdzielił :shock:

Jogurt - 22-05-2011, 11:12

tytuł mgr inż kabelkologii masz na bank jak gal ożyje :D 3mam kciuki
Maretzky85 - 22-05-2011, 11:52

O jak ja uwielbiam przerabianie wiązek :D Ostatnio taką zabawę miałem przerabiając SOHC na DOHC i mając do dyspozycji ori wiązkę SOHC i wiązkę DOHC od hyundaia, gdzie od strony kabiny nic nie pasowało :D
Powodzenia życzę - widzę, że już końcówka :D

Wszyc - 22-05-2011, 14:02

Ja was nie rozumiem ja tam nic nie mam zamiaru przerabiać :P tym bardziej próbować połączyć wiązkę kabinową z E57A z wiązką silnika E33A :P nie widzę w tym celu :P
Psikus - 22-05-2011, 21:44

Brawo,kawał dobrej roboty. Miło patrzeć, jak jeden z najbardziej zawziętych przeciwników swapowania silnika w galancie sam się za coś takiego zabrał :thumbright:

Co do sprężarki, w firmie mam takie klamerki, które służą właśnie do zaciskania na gumowych przewodach, min klimatyzacji, żeby się nie męczyć ze spuszczaniem płynów z całego układu, coś takiego - zdjęcie z aukcji

Owczar - 22-05-2011, 23:40

robertdg napisał/a:
Owczar, w wolnej chwili mógłbys się skrzyni pozbyc


Której? ;>

Tego automatu? Ja się już doczekać nie mogę :D

robertdg napisał/a:
Ale wiązke to żeś rozpierdzielił


To ta angielska. Swoją nie rozwalam. To co dochodzi dołożę i zaizoluję razem, a kable niepotrzebne sobie zostaną ;)

Wszyc napisał/a:
Ja was nie rozumiem ja tam nic nie mam zamiaru przerabiać tym bardziej próbować połączyć wiązkę kabinową z E57A z wiązką silnika E33A nie widzę w tym celu


A ja tam lubię swoją klimę i inne cuda :P

Psikus napisał/a:
Brawo,kawał dobrej roboty. Miło patrzeć, jak jeden z najbardziej zawziętych przeciwników swapowania silnika w galancie sam się za coś takiego zabrał


Oj drugi raz nie wiem czy bym się za to zabrał :) Jeszcze jak jest całe drugie auto na części to jest to do zrobienia, ale kupno gratów to raczej zbyt kosztowny interes. Jak sprzedam to co zostało to jeszcze jest szansa, że się zwróci. Tylko ten czas i pozdzierane dłonie to raczej wkłąd własny :)

Dzisiaj był prac ciąg dalszy, ale niestety nie obyło się bez komplikacji. Elektryki nie ruszałem dalej. Troszkę tylko przejrzałem pod kątem różnic. Pedał hamulca rodem z automatu wylądował na swoim miejscu, obie linki od drążka biegów podpięte i można przesuwać drążek :P

Silnik diesla wyleciał do kanału, potem w kanale wylądował benzynowy i tutaj zaczął się problem. Tamten silnik był dość lekki bo niekompletny, ale ten ważył swoje. Wyciagarka ręczna do 500kg, ale wyciągnęła już kilkadziesiąt silników z różnuch aut, w tym z dostawczych. Podczas wciągania, gdy silnik był już w komorze, zmieliły się tryby, silnik opadł 30cm i stanął na szczęście i nikogo nie poturbował. Ale ani w dół ani w górę już nie poszedł :/

Drugiej wyciągarki nie było pod ręką, więc podstawiliśmy w kanale 2 beczki po oleju, jedna na drugiej, deska i podnośnik by podnieść go na wysokość podłogi i podstawić deski, bo ta wyciągarka nie dawała pewności, że nie poleci. Pierwsza próba się nie udała i silnik się niefortunnie obrócił na lince. Większym podnośnikiem dało radę. Silnik siedzi w komorze, ale na deskach. Jutro powędruje na miejsce. Sprężarka identyczna, odkręcona leży sobie z boku z przewodami, więc może będzie git. Super chłodziła w dieslu więc szkoda było upuszczać czynnik.

Psikus napisał/a:
Co do sprężarki, w firmie mam takie klamerki, które służą właśnie do zaciskania na gumowych przewodach, min klimatyzacji, żeby się nie męczyć ze spuszczaniem płynów z całego układu, coś takiego - zdjęcie z aukcji


O tym w sumie nie pomyślałem, ale jak będę kiedyś robił to będę pamiętał. Dzięki :)

Piwor - 23-05-2011, 18:34

Przez Ciebie i ja mam chrapkę na automat. :|
Hugo - 23-05-2011, 20:33

Owczar napisał/a:
No kiedys na pewno Ale mysle ze przez 3 lata nie przerdzewieje ;P
Jak będzie sucho to trochę dłuzej niz 3 MIESIĄCE, ale jak tylko spadnie deszcz to to co zrobiłeś na kielichach u góry Brunox-em z czarnego zmieni się w ulubiony kolor Galanta, czyli rudy. Wspomnisz moje słowa, zresztą, jeśli kielichy od góry wyglądają tak jak na foto, to zajrzyj od spodu, albo lepiej nie, bo rzucisz to wszystko w pieruny :mrgreen:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group