Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[fj_mike]

ITU, szerokości życzę

[Psikus]

Będą tu jakieś zdjęcia tego Galanta?

[ITU]

Dla wszystkich niecierpliwych dzisiaj pierwsza porcja zdjęć. Miałem dzisiaj okazję do darmowego mycia auta, z czego skorzystałem, ale niestety miałem przy sobie tylko komórkę, która i tak się po chwili rozładowała - zatem tylko 3 zdjęcia, a jakość taka sobie.

Dzisiaj odwiedziłem dilera Mitsu w Zielonej, żeby sprawdzić co tam w nim piszczy. Ogólnie jest OK, oczywiście sprawy serwisowe to wymiana rozrządu, oleju w skrzyni i zlokalizowanie wycieku oleju silnikowego - prawdopodobnie spod pokrywy zaworów.

W komputerze był błąd - o ile dobrze pamiętam - kontroli prędkości, który został wykasowany.

Poza tym mechanicznie jest OK. Pomiar czujnikiem lakieru pokazał, że dach, tylna klapa, drzwi, i lewy przedni błotnik mają oryginalny lakier. Maska przednia i prawy przedni błotnik wiem, że były wymieniane przez chłopaków z Czapli i tam już powłoka lakiernicza jest nieco grubsza - ale generalnie brak szpachli (poza jednym miejscem na masce. Tam gdzie jest dosyć grubo zaszpachlowane, to na tylnym prawym nadkolu tuż przy zderzaku. Panowie z serwisu potwierdzili, że auto jest w jednym kawałku, nie było kombinowane z 2 sztuk i nie nosi oznak poważniejszego "dzwona".

Oczywiście z ciekawości zapytałem jaki jest koszt wymiany rozrządu (1660 zł) oraz oleju w skrzyni (1960 zł) - przy tej drugiej cenie jak mi pan z serwisu ją mówił, to się aż spocił Za pompkę do tylego spryskiwacza zażyczyli sobie 400 zł.

Generalnie jestem już umówiony na wymianę rozrządu, tylko nie wiem, czy mam wszystkie części (2 rolki, pompa wody, napinacz i pasek oczywiście). Wymienię również świece (przy okazji zobaczymy jakie są kable), bo niebawem zamierzam założyć instalację gazową (w sprawdzonym zakładzie, gdzie montują ci sami ludzie od przeszło 15 lat).

[Tomek]

[m6riano]

[m6riano]

[Tomek]

[MacFly]

Jak się nie mylę, to ostatnio kilka razy się z kolegą ITU, mijałem w Żarach

[ITU]

Ano byłem ostatnio kilka razy w tamtejszej okolicy

[ITU]

No i dzisiaj podczas wymiany rozrządu wyszedł zonk (nie wiem jeszcze czy mały, czy duży). Podczas zdejmowania mocowania bocznej łapy silnika okazało się, że część tej aluminiowej łapy jest ukruszona, śruba, która powinna być wkręcona od góry, jest za krótka i jest tylko włożona, ale niczego nie trzyma. Ponadto jest pogięta, tak samo jak dwie szpilki, które były wkręcone w łapę.

Kontaktowałem się, ze sprzedawcą auta i pytałem, czy może to mieć związek z tym, że auto miało stłuczkę w Niemczech i w skutek tego łapa uległa uszkodzeniu. Powiedział, że nie było takiej możliwości, bo uszkodzenia były powierzchowne i że jeżeli już, to miało to miejsce wcześniej. Powiedział, że dostarczy mi taką łapę na wymianę, jak tylko ją znajdzie w swoich częściach.

Czy spotkaliście się z taki przypadkiem w swojej styczności z Galantami? Zamieszczam poglądowe zdjęcia do oceny przez kolegów z forum :



Inną nie za ciekawą informacją było podejrzenie wycieku z pod uszczelki głowicy, ale panowie powiedzieli, że aby mieć pewność, należało by oczyścić silnik z widocznego oleju i dokładnie poobserwować skąd jest wyciek - może być również z pod pokrywy zaworów (co jest dosyć częste z tego co się orientuję w Galach). Na co zwrócić szczególną uwagę, żeby się upewnić, czy wyciek nie jest spod uszczelki głowicy?

edit

Po zgłoszeniu do "chłopaków z czapli" faktu wystąpienia uszkodzenia tej łapy, jeszcze tego samego dnia zorganizowali dla mnie nową sztukę, a przy okazji odebrałem silniczek do tylego spryskiwacza. Duże słowa podziękowania za "serwis pozakupowy". Oby tak dalej!

[Tomek]

tak jak mówił handlarz

najlepiej umyj silnik, wtedy będziesz wiedzieć, gdzie Ci leje
widać, że uszczelka pod deklem się puściła trochę
jak leje silnik u góry to ciężko stwierdzić, czy tylko u góry, czy u dółu też

strasznie dużo rdzy masz w tym aucie, w miejscach gdzie nie jest ona seryjna
tak jakby auto dość długo stało

[ITU]

Tak jak pisałem, komora silnika jest najsłabszym wizualnie elementem samochodu, choć silnik i skrzynia jak dla mnie działają OK. Samochód ma "ducha" i zbiera się bardzo żwawo podczas jazdy.

[Hugo]

[ITU]

Z września zeszłego roku mam dokument przeprowadzenia badania technicznego tego samochodu. Zatem wg mnie mógł stać gdzieś max. z 5 miechów. A czy to dużo, czy mało dla takiego auta, to nie wiem.

[Tomek]

w sumie wystarczy że postał w tą zimę chwile po tej stłuczce i gotowe

nic mu nie będzie, ale dobrze, że robisz rozrząd
bo po takim staniu i rdzy to różnie może być