Przesunięty przez: karolgt 14-10-2007, 23:19 |
cos stuka misiowi pod maska :( |
Autor |
Wiadomość |
Krzyzak
moderator mitsumaniak uczestnik I Zlotu MM

Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 24298 Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
|
Wysłany: 18-12-2006, 22:10
|
|
|
to proponuje od razu kontakt z Japaneze, bo MGP to sztuka lozyska kosztuje 200 zl, a u niego zamiennik 70 zl |
|
|
|
 |
piotrmas [Usunięty]
|
Wysłany: 19-12-2006, 01:24
|
|
|
josie napisał/a: | Ja bym obstawiał jeszcze przeguby - po włączeniu na luz albo sprzęgła zdejmowane jest z nich obciążenie i przestają.
Pierwsza diagnoza na szybko - czy wszystkie gumy (4szt) osłaniające przeguby są całe.
Następnie można zrobić test podnosząc auto z 1 strony i na włączonym silniku i zapiętej 2-ce obroty około 3tyś i przyhamowywać drugą nogą (symulacja obciążenia). Druga osoba w kanale nasłuchuje. Jak nic nie słychać to większe obr i jeszcze przyhamować - uważać żeby nie spalić klocków. Jak nic to podnieść drugą stronę i sprawdzić. Sposób działa |
przeguby "pracuja"praktycznie tylko przy skreconych kolach bo tylko wtedy kulki biegaja po swoim torze a przekraczajac wytarty dolek w biezni..."terkocza"przy kolach na wprost..stoja w miejscu. pozdrawiam
[ Dodano: 19-12-2006, 00:28 ]
misia27 napisał/a: | Moj mis ostatnio zaczal dziwnie terkotac jak nim jade.im szybciej tym ten stuk jest szybszy, nie stuka tylko wtedy kiedy auto jedzie na luzie albo jak wciskam sprzeglo.co to moze byc?kolega stwierdzil ze to cos nie tak ze skrzynia biegow... |
skrzynia do przegladu. luzy na zaworach tak samo slychac w czasie jazdy jak i na odpowiadajacych obrotach silnika na postoju a proces narastania tych stukow jest tak szybki jak zolw na asfalcie . pozdrawiam |
|
|
|
 |
misia27
Mitsumaniak KRÓLOWA MANHATTAŃSKA

Auto: Colt 1,5 glxi '91 4G15
Kraj/Country: Polska
Dołączyła: 01 Maj 2005 Posty: 1074 Skąd: Gorzów Wlkp.
|
Wysłany: 19-12-2006, 14:41
|
|
|
mam nadzieje ze mi mitsu do ferii wytrzyma? po 15 stycznia wstawiam go na warsztat i niech mi to spec jakis naprawi...eh...i mis znow kaleka... |
_________________ Monia
...
I used to have an open mind but my brains kept falling out.
17 czerwca 2011r.- impreza urodzinowa z okazji 20-tych urodzin Mitsusia |
|
|
|
 |
josie
Mitsumaniak majsterklepka

Auto: Omega B 2.0
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 167 razy Dołączył: 08 Kwi 2005 Posty: 2517 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 19-12-2006, 14:58
|
|
|
piotrmas napisał/a: | przeguby "pracuja"praktycznie tylko przy skreconych kolach bo tylko wtedy kulki biegaja po swoim torze a przekraczajac wytarty dolek w biezni..."terkocza"przy kolach na wprost..stoja w miejscu. |
Tak, wiem jak pracują przeguby zewnętrzne i kiedy terkoczą. Ale ja cały czas mam na myśli przeguby wewnętrzne (te przy skrzyni), a nie zewnętrzne.
Pozdro |
|
|
|
 |
piotrmas [Usunięty]
|
Wysłany: 21-12-2006, 16:37
|
|
|
josie napisał/a: | piotrmas napisał/a: | przeguby "pracuja"praktycznie tylko przy skreconych kolach bo tylko wtedy kulki biegaja po swoim torze a przekraczajac wytarty dolek w biezni..."terkocza"przy kolach na wprost..stoja w miejscu. |
Tak, wiem jak pracują przeguby zewnętrzne i kiedy terkoczą. Ale ja cały czas mam na myśli przeguby wewnętrzne (te przy skrzyni), a nie zewnętrzne.
Pozdro |
powiem szczerze, ze moze mam takie szczescie ale ten typ przeg. jakim jest przeg.wewnetrzny nie doswiadczyl mnie zadnymi objawami ani w moich miskach ani klientow od nastu lat. z wyjatkiem przeg.wewn. szmelcwagena ale to zupelnie inny typ.jest jeden wyjatek.rozpadlo sie jedno z trzech"jajek" a w to nie wierzę. pozdrawiam |
|
|
|
 |
Bartek
Mitsumaniak friendly admin

Auto: A161, EC5W, GF6W, A03A
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 291 razy Dołączył: 21 Mar 2005 Posty: 6983 Skąd: że znowu? (W-wa)
|
Wysłany: 21-12-2006, 17:54
|
|
|
piotrmas, po 350 kkm w Galu Agusi wymieniłem przeguby wewnętrzne...... Działały dobrze do momentu swapa silnika - minimalnie inne ustawienie dyfra względem półosi skutkowało nie akustycznie, a nieznośnymi wibracjami |
_________________ Pozdrawiam
MITSUMANIAK Bartek
Outlander III '14
Galant 1600 L '82
Legnum VR-4 '99
Space Star '14
Space Wagon '99 V6 - 24 sprzedany
nie no ty zawsze powiesz co wiesz, a jak nie wiesz to i tak powiesz, bo przecież trzeba [coś] napisać by Ralal_Szczecin
Piratem drogowym się nie rodzi - piratem drogowym się umiera |
|
|
|
 |
wojmi1
Mitsumaniak lancer kombi i gal

Auto: lancer combi g37 i c12 galE32
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 49 razy Dołączył: 12 Wrz 2006 Posty: 1579 Skąd: Oswiecim-Piotrowice
|
Wysłany: 22-12-2006, 14:34
|
|
|
Bartek, podobnie mialem po wymianie amortyzatora lewy p. /regeneracji/ w lancerze 87 4wd kombi 4g37 rozwiazalem to przy uzyciu mlotka i klucza morsa a wrazenie bylo jakby sie calosc nie chciala toczyc tylko wyc . po terapi i smarowaniu wszystko wrocilo do normy |
_________________ lancer 4 wd combi 87, 89 ; c12v 1.5 90, gal E33 90 +e33 |
|
|
|
 |
Bartek
Mitsumaniak friendly admin

Auto: A161, EC5W, GF6W, A03A
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 291 razy Dołączył: 21 Mar 2005 Posty: 6983 Skąd: że znowu? (W-wa)
|
Wysłany: 22-12-2006, 16:04
|
|
|
U mnie smarowanie nie miało szansy zadzaiłać - wyrobienia bieżni miałem na poziomie 1 mm |
_________________ Pozdrawiam
MITSUMANIAK Bartek
Outlander III '14
Galant 1600 L '82
Legnum VR-4 '99
Space Star '14
Space Wagon '99 V6 - 24 sprzedany
nie no ty zawsze powiesz co wiesz, a jak nie wiesz to i tak powiesz, bo przecież trzeba [coś] napisać by Ralal_Szczecin
Piratem drogowym się nie rodzi - piratem drogowym się umiera |
|
|
|
 |
|