[CB4 1.6] Problem z zapłonem przy odwilży |
Autor |
Wiadomość |
archi_voo
Mitsumaniak electropope

Auto: CB4W 1996, CB4W 2000
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 01 Mar 2009 Posty: 108 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 28-12-2011, 13:14 [CB4 1.6] Problem z zapłonem przy odwilży
|
|
|
Mam dziwny problem z silnikiem 4G92. Otóż przy odwilży rano mam wrażenie, że nie pali na jeden cylinder. Problem ustaje po ok 5-10 minutach pracy silnika. jak jest mróz jest ok jak ciepło też ok. Problem pojawia się dopiero przy odwilży i jak jest bardzo wilgotno oraz tylko jak postoi np po nocy. Przewody wydają się być ok, świece też, filtry wymienione. Jakieś pomysły? |
_________________  |
|
|
|
 |
idas
Mitsumaniak

Auto: Toyota Celica VII
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 46 razy Dołączył: 13 Paź 2008 Posty: 1716 Skąd: Wrocław/Rawicz
|
Wysłany: 28-12-2011, 13:23
|
|
|
Kopułka - sprawdź stan uszczelki. To że przewody wyglądają na ok też nie oznacza iż są ok. Sprawdź czy nie świecą (zraszasz wodą, dodajesz gazu na przepustnicy i sprawdzasz czy iskry przeskakują-lepiej widać w ciemności). |
_________________ Czasami jedynym wyjściem jest wyjście na piwo
 |
|
|
|
 |
archi_voo
Mitsumaniak electropope

Auto: CB4W 1996, CB4W 2000
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 01 Mar 2009 Posty: 108 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 28-12-2011, 14:09
|
|
|
że są ok stwierdzam po dawaniu iskry dodam że problem jest wg mnie mniej odczuwalny w zakresie obrotów 2 - 3 tys. poniżej masakra powyżej też
[ Dodano: 29-12-2011, 07:42 ]
dziś w nocy nie padało i rano było ok |
_________________  |
|
|
|
 |
Radeon
Forumowicz Radeon

Auto: Lancer 4g92, Galloper 2,5 TDI
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 6 razy Dołączył: 07 Paź 2008 Posty: 119 Skąd: dolny śląsk
|
Wysłany: 03-01-2012, 17:38
|
|
|
Też tak miałem, wyczyść styki i palec w kopółce drobnym papierkiem śćiernym. |
_________________ Biorę udział w akcji: "Nie piszę poprawnie, ale sam reperuję swoje auto" |
|
|
|
 |
Piotras88
Forumowicz Piotras88

Auto: Mitsubishi Lancer V 1.6+LPG
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 5 razy Dołączył: 21 Sie 2009 Posty: 143 Skąd: warszawa
|
Wysłany: 03-01-2012, 23:53
|
|
|
Ja jestem za wersją idasa, proponuję wieczorem macha w górę, odpalić silnik, płyn do mycia szyb w dłoń i spryskać przewody oraz kopułkę. Myślę, że winowajca się zdradzi |
|
|
|
 |
archi_voo
Mitsumaniak electropope

Auto: CB4W 1996, CB4W 2000
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 01 Mar 2009 Posty: 108 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 02-03-2012, 06:49
|
|
|
Zakupiłem przewody NGK -> jestem lżejszy o 250,- ale szczęśliwszy gdyż po odwilży problem już się nie pojawił Powodem były przewody - dziękuję i pozdrawiam |
_________________  |
|
|
|
 |
|