Czym myc silnik?Czyli jak odswierzyc serce miska. |
Autor |
Wiadomość |
Marcino
Mitsumaniak Góral niskopienny

Auto: Galant 2.5 V6 97r
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 68 razy Dołączył: 02 Cze 2005 Posty: 10734 Skąd: okolice Tczewa
|
Wysłany: 05-10-2008, 21:38
|
|
|
Ja nie mowie o myciu na parkingu a raczej o szmatce i ewentualnie jakimś srodku w sparyu/butelce. Na takie mycie i pucowanie to soebie pozwalam u rodziców w domku jednorodzinnym gdzie nei ma ulic studzienek i kanalizy.
Nie mniejh jednak na myjni podczas odkurzania spedzam kilkanasice minut i rownież czyszcze wnetrze jak trza to trza od czasu do czasu. |
_________________ 2019 - ... - VW Tiguan II 18r 2.0 TDI 110kw
2006- .... - Galant 2.5 V6 97r + LPG Stag
był - 2011 - 2019 - Pug 307sw
była -2004-2006 - Carisma 1.8 GDI 98r
był -1997-2005 - Fiat 126p 1978r
"A omijając to całe rozmyślanie, to prawda jest taka że do codziennego auta najlepszy jest silnik z jak największym momentem dostępnym z niskich obrotów
Czyli w tym przypadku 6a13 " by tomchuck
 |
|
|
|
 |
seir
Mitsumaniak
Auto: Sprzedane
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 3 razy Dołączył: 02 Sie 2008 Posty: 557 Skąd: Wr
|
Wysłany: 05-10-2008, 22:24
|
|
|
Jeśli ten warsztat jest na Twoim terenie i nie spływa woda na ulicę to jest OK. Jak spływa to lepiej, żeby spływała do studzienki i się nie pieniła. To jest sytuacja, z której można wyjść bez problemów nawet przy wrednych sąsiadach, którzy na siłę czegoś szukają... |
|
|
|
 |
Forest [Usunięty]
|
Wysłany: 05-10-2008, 23:06
|
|
|
Tak dokładnie to nie wiem, bo mój dziadek jakieś kratki w podjeździe pomontował, ale czy to do dziś działa to nie mam pojęcia. Umówmy się że tak. Bo kratki mam i teoretycznie powinny być podłączone. |
|
|
|
 |
bluecard88
Mitsumaniak

Auto: Galant EA2W
Kraj/Country: Denmark
Dołączył: 20 Lis 2011 Posty: 272 Skąd: Kopenhaga
|
Wysłany: 07-03-2012, 15:02
|
|
|
A co myslicie o myciu silnika parą? Bo posiadam parownicę (wytwornicę pary -Karcher) i zamierzam w któryś cieplejszy dzień umyć pod maską właśnie parą, tylko zastanawiam się czy osłonić jakieś elementy np:folią przed myciem? W sumie z pary pod cisnieniem też woda się skropli. Więc? |
|
|
|
 |
Tomek
Mitsumaniak forumowy ekspert

Auto: Q50s Red Sport
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 86 razy Dołączył: 02 Wrz 2009 Posty: 11092 Skąd: Wieliczka
|
|
|
|
 |
bluecard88
Mitsumaniak

Auto: Galant EA2W
Kraj/Country: Denmark
Dołączył: 20 Lis 2011 Posty: 272 Skąd: Kopenhaga
|
Wysłany: 07-03-2012, 15:15
|
|
|
tomek84 napisał/a: | bluecard88 napisał/a: | A co myslicie o myciu silnika parą? Bo posiadam parownicę (wytwornicę pary -Karcher) i zamierzam w któryś cieplejszy dzień umyć pod maską właśnie parą, tylko zastanawiam się czy osłonić jakieś elementy np:folią przed myciem? W sumie z pary pod cisnieniem też woda się skropli. Więc? |
para zrobi dobrą robotę, ale też i większe spustoszenie
osłoń wszystko co elektryczne, a zwłaszcza aparat zapłonowy |
Wsztstko co elektryczne? Czyli aparat, złącza, bezpieczniki? Cos jeszcze bo nic wwięcej nie przychodzi mi do głowy, a niechcę o czyms zapomniec i narobić więcej kłopotów, niż porzyteczności. |
|
|
|
 |
KucharZ
Mitsumaniak
Auto: EA5W '99
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 6 razy Dołączył: 02 Mar 2008 Posty: 449 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 07-03-2012, 15:20
|
|
|
bluecard88 napisał/a: |
Wsztstko co elektryczne? Czyli aparat, złącza, bezpieczniki? Cos jeszcze bo nic wwięcej nie przychodzi mi do głowy, a niechcę o czyms zapomniec i narobić więcej kłopotów, niż porzyteczności. |
Przepustnicę, a dokładniej chodzi o TPS. Miałem taką przygodę, więc uprzedzam |
_________________ Galant EA5W 08.2009 - ...
Colt CA4A 01.2008 - 03.2009 - sprzedany
Witaj Gość, zobacz mojego Galanta
 |
Ostatnio zmieniony przez KucharZ 07-03-2012, 15:23, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
milo
Mitsumaniak

Auto: galant 2.0 td 2001r
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 115 razy Dołączył: 27 Lut 2011 Posty: 3452 Skąd: BP
|
Wysłany: 07-03-2012, 15:22
|
|
|
bluecard88 napisał/a: | Wsztstko co elektryczne? Czyli aparat, złącza, bezpieczniki? Cos jeszcze bo nic wwięcej nie przychodzi mi do głowy, a niechcę o czyms zapomniec i narobić więcej kłopotów, niż porzyteczności. |
Oj można sobie biedy narobić |
_________________ Jest ryzyko jest zabawa
三菱ギャラン
Yamaha FZ 750
Lancer 1,8 d
Galant 1,8 td
Galant 2,0 td
 |
|
|
|
 |
Hugo
Mitsumaniak srebrny szatan

Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy Dołączył: 06 Sie 2006 Posty: 21955 Skąd: Wolsztyn
|
Wysłany: 07-03-2012, 20:27
|
|
|
tomek84 napisał/a: | zwłaszcza aparat zapłonowy | Oj będzie problem... |
|
|
|
 |
Krzyzak
moderator mitsumaniak uczestnik I Zlotu MM

Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 646 razy Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 24344 Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
|
Wysłany: 07-03-2012, 21:33
|
|
|
3 rzeczy koniecznie trzeba zapakować w worek:
- przepustnicę
- aparat zapłonowy (w 2.0 fajkocewki)
- alternator
potem z reszty kostek elektrycznych usunąć wodę sprężonym powietrzem
warto prysnąć kontakt sprajem dla pewności |
|
|
|
 |
Marcino
Mitsumaniak Góral niskopienny

Auto: Galant 2.5 V6 97r
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 68 razy Dołączył: 02 Cze 2005 Posty: 10734 Skąd: okolice Tczewa
|
Wysłany: 08-03-2012, 11:30
|
|
|
Ja myłem kiedyś silnik na myjni samoobsługowej - chłopak z tej myjni powiedział zebym uważał czy dam rady odpalić.... wiec postanowiłem nie gasić.
Nie waliłem wodą po elektryce, nie miałem syfu z oleju, myłem jedynie z kurzu bo w zasadzie to pod maskę zagladam aby zmienić olej/skontrolować stan przed dłuższą trasa i dolać płynu do spryskiwacza..:) |
_________________ 2019 - ... - VW Tiguan II 18r 2.0 TDI 110kw
2006- .... - Galant 2.5 V6 97r + LPG Stag
był - 2011 - 2019 - Pug 307sw
była -2004-2006 - Carisma 1.8 GDI 98r
był -1997-2005 - Fiat 126p 1978r
"A omijając to całe rozmyślanie, to prawda jest taka że do codziennego auta najlepszy jest silnik z jak największym momentem dostępnym z niskich obrotów
Czyli w tym przypadku 6a13 " by tomchuck
 |
|
|
|
 |
Szwagroz
Forumowicz

Auto: Galant, 2,0 elegance
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 27 Cze 2010 Posty: 635 Skąd: TP
|
Wysłany: 08-03-2012, 12:06
|
|
|
kiedyś myłem silnik w hondzie, preparatem K2 do mycia silników, najpierw oczywiście akcja reklamówka na wszystko co ma kable, potem popsikałem tym preparatem po silniku i po jakiejś tam chwili opłukałem myjką, tak raczej ostrożnie z palcem na spuscie. Efekt wiecej niz zadowalający i żadnych problemów z odpaleniem silnika. Podstawa to robic to z głową. |
|
|
|
 |
Hugo
Mitsumaniak srebrny szatan

Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy Dołączył: 06 Sie 2006 Posty: 21955 Skąd: Wolsztyn
|
Wysłany: 08-03-2012, 14:35
|
|
|
Krzyzak napisał/a: | (w 2.0 fajkocewki) | Też będę niedługo mył i myslałem o tym żeby zupełnie odkręcić cewki i wyjać przewody, a otwory na świece zatkać kawałkami szmat. |
|
|
|
 |
m6riano
Mitsumaniak Użytkownik zbanowany

Auto: EA2W,98r,136KM,LPG 446tkm
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 25 razy Dołączył: 24 Sie 2009 Posty: 7356 Skąd: Gdzie Syrenka w herbie jest!
|
Wysłany: 08-03-2012, 20:08
|
|
|
Hugo napisał/a: | a otwory na świece zatkać kawałkami szmat. |
+folia bo szmata ci może przesiąknąć... |
_________________ Użytkownik zbanowany za działalność komercyjną - produkcja i sprzedaż naklejek Klubowych Mitsumaniaki.
 |
|
|
|
 |
deejay
Mitsumaniak

Auto: Rav4 Hybrid
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 155 razy Dołączył: 26 Wrz 2006 Posty: 6103 Skąd: Wrocław
|
|
|
|
 |
|