Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[akbi]

I tutaj muszę poprzeć lukamar,
W zdecydowanej większości zgadzam się z tymi słowami:

Cytat:

lukamar napisał/a: W Polsce nie jest do d.py - nigdy nie było tak dobrze jak teraz. Idziemy do przodu i to właśnie też dlatego że nie zapominamy o przeszłości.

slo_mo, To, że mamy obecnie debilnych polityków, to możemy zawdzięczać sobie (narodowi) przecież to My ich wybieraliśmy (nie piszę dosłownie, bo sam głosowałem na PO) i żadna dyktatura zza wschodnich granicy tych władz nam nie narzuciła.
Politycy to nie wszytko w moim życiu, i tak samo jak lukamar, uważam, że w Polsce jest coraz lepiej.

slo_mo napisał/a:

Podobnie było w stanie wojennym kiedy milicjanci pałowali niewinnych ludzi - czy myślisz że oni mieli wybór i robili to bo tak uważali za stosowne? Mieli po prostu polecenia których musieli słuchać...

Tutaj piszesz bzdury. Większość z tych zomowskich pał, cieszyła się z możliwości bezkarnego niepie......nia innych ludzi. Co widać na niejednym filmie, gdzie 5 ZOMODEBILI nawala pałkami leżącego człowieka.
Jeśli komuś to nie odpowiadało to mógł zrezygnować, wtedy było dużo pracy ... ale fakt ... nie każdy zrezygnował z walenia pałami ludzi ... i przy tym z ciepłej posadki i milicyjnych dodatków. To był już ich osobisty wybór.

[slo_mo]

Na początek - cieszę się, że jednak więcej nas łączy niż dzieli
Szanuję Wasze wypowiedzi, ale nie do końca się z nimi zgadzam. Porównując dzisiejsze czasy do tych dawnych to tak, Polska cały czas idzie do przodu ale jest i tak strasznie opóżniona w porównaniu do innych państw europejskich (widzę to szcególnie po wyjazdach za granicę, gdzie za polską dietę nie można nawet kupić nic porządnego dziecku na prezent).
akbi - piszesz o zomowcach którzy to mogli zrezygnować z pracy i robić coś innego, to nie tak, kiedyś były zupełnie inne realia. A już wrzucanie wszytkich do jednego wora, że milicjanci, zomowcy i ormocy to jedna i ta sama banda skur******w, to już duże nadużycie. Ja miałem tą (nie)przyjemność poznać wszytko z dwóch stron - tata były milicjant, a ojcowie kolegów demonstrujący na ulicach. I chociaż byłem wtedy gówniarzem to akurat do tych spraw mam zdrowe podejście, bo rozumiem pobudki i jednych i drugich.
Może i jest lepiej, ale to ŻADNA zasługa ludzi którzy dzierżą teraz ster władzy!

Na początek - cieszę się, że jednak więcej nas łączy niż dzieli
Szanuję Wasze wypowiedzi, ale nie do końca się z nimi zgadzam. Porównując dzisiejsze czasy do tych dawnych to tak, Polska cały czas idzie do przodu ale jest i tak strasznie opóżniona w porównaniu do innych państw europejskich (widzę to szcególnie po wyjazdach za granicę, gdzie za polską dietę nie można nawet kupić nic porządnego dziecku na prezent).
akbi - piszesz o zomowcach którzy to mogli zrezygnować z pracy i robić coś innego, to nie tak, kiedyś były zupełnie inne realia. A już wrzucanie wszytkich do jednego wora, że milicjanci, zomowcy i ormocy to jedna i ta sama banda skur******w, to już duże nadużycie. Ja miałem tą (nie)przyjemność poznać wszytko z dwóch stron - tata były milicjant, a ojcowie kolegów demonstrujący na ulicach. I chociaż byłem wtedy gówniarzem to akurat do tych spraw mam zdrowe podejście, bo rozumiem pobudki i jednych i drugich.
Może i jest lepiej, ale to ŻADNA zasługa ludzi którzy dzierżą teraz ster władzy!

[akbi]

[slo_mo]

[akbi]

[slo_mo]

Mam nadzieję, że nie mówisz o wszechpolakach
Może i masz rację, ale ja w chwili obecnej nawet nie widzę że ktoś miał jakiś pomysł na Polskę.

Mam nadzieję, że nie mówisz o wszechpolakach
Może i masz rację, ale ja w chwili obecnej nawet nie widzę że ktoś miał jakiś pomysł na Polskę.

[akbi]

[lukamar]

[slo_mo]