 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
Którędy poprowadzić przewód ? |
Autor |
Wiadomość |
Bigmar
Nowy Forumowicz
Auto: Mitsubishi lancer 2008
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 21 Mar 2012 Posty: 1 Skąd: Karczew
|
Wysłany: 10-04-2012, 18:57 Którędy poprowadzić przewód ?
|
|
|
Mam lancera sedana 2008 r invite.Mam prośbe:którędy dokładnie mam poprowadzic przewód
zasilający od akumulatora do wzmacniacza a konkretnie w którym miejscy mam się przebić przez przegrode.Patrzyłem pod maskie i za boga nie mam pojęcia któredy .Aha wzmacniacz bę.dzie pod siedzeniem. Dziekuje za odpowiedzi |
|
|
|
 |
sloniu
Nowy Forumowicz
Auto: Lancer 1.8 SB
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 16 Mar 2011 Posty: 20 Skąd: łódzkie
|
Wysłany: 12-04-2012, 21:52
|
|
|
Jak chcesz ciągnąć od akumulatora to przez 'tajemniczą dziurę', która podobno istnieje po stronie pasażera
np. http://www.youtube.com/watch?v=oGWeSjBsKsM
Jest tam czarna zaślepka - opisy znajdziesz w googlach i filmiki na youtube
Podłącze się pod temat, żeby nie zakładać nowego.
Ja mam nieco inny problem. Chcę podłączyć do Lancera SB z 2010 wzmacniacz RF montowany oryginalnie chyba w Outlanderze.
Po przeczytaniu wielu manuali serwisowych wyszło mi, że w skrzynce bezpieczników, tych przy silniku, jeden odpowiada tylko i wyłącznie za linie doprowadzającą power do wzmacniacza - konkretnie nr 31 (zielony, 30A ). Co ciekawe bezpiecznik jest, mam wersję bez suba i wzmacniacza. Zasilanie powinno być doprowadzone do 22-pinowego złącza znajdującego się poniżej ETACS. Niestety, żeby to sprawdzić trzeba rozebrać prawie całą deskę
Próbował ktoś tą drogą podpiąć zasilanie wzmacniacza ?
Gdyby to była prawda mocno by to ułatwiło całą instalację.
No to update.
Rozkręciłem i sprawdziłem. Złącze niby jest, przewód niby jest, kolor odpowiedni... ale ...
Dostęp tragiczny, przewód cienki, coś nie gra generalnie
Zatem trzeba będzie puścić przewód samodzielnie.
Sam 'czarnej dziury' nie znalazłem ale jest inna droga.
Będzie ciężko trafić w otwór i trzeba dobrze zabezpieczyć przewód ale i tak lepszej drogi chyba nie ma.
Zdjęcia mówią więcej :
Przewód można puścić w nadkolu, leci tam jakiś wężyk - chyba od spryskiwacza tylnej szyby.
Najważniejsze, że jest otwór wchodzący do wewnątrz i to dość duży. Jedyny mankament, to ostra, niezabezpieczona krawędź blachy. Dziwne, że ten wężyk tak jest położy bez żadnego wzmocnienia... |
|
|
|
 |
|
|