Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

loniek · Wysłany: 23-04-2012, 11:28 **gaśnie na gazie**

Witam.Mam pytanko.Wszystko chodzi ok na benzynie i gazie , ale jak przyśpieszę, jadę szybciej i w pewnym momencie zacznę nagle hamować potrafi zgasnąć na gazie.Jaka może być przyczyna? Pozdrawiam

plecho1 · Wysłany: 23-04-2012, 11:32

Napisz jaką masz instalację gazową, bez tego trudno coś doradzić.

loniek · Wysłany: 23-04-2012, 11:37

Zwykła Lovato, wymieniłem parownik na nowy.Gaśnie tylko przy mocniejszym hamowaniu

plecho1 · Wysłany: 23-04-2012, 11:53

A jak jest ustawiony parownik, prostopadle czy równolegle do kierunku jazdy i jak wygląda wlot powietrza do filtra powietrza, jest skierowany do przodu czyli w kierunku jazdy czy jakoś inaczej?

loniek · Wysłany: 23-04-2012, 12:01

Parownik jest równolegle , a wlot powietrza normalnie

plecho1 · Wysłany: 23-04-2012, 12:12

Z parownikiem powinno być ok, czasem mogą być problemy jak jest ustawiony prostopadle do kierunku jazdy, czy też mówiąc inaczej, równolegle do np. ściany grodziowej.
Jeśli chodzi o wlot powietrza, to przy instalacjach I i II generacji często trzeba go modyfikować, aby powietrze nie wpadało w niego z pędem podczas jazdy gdyż często przy hamowaniu gdy zdejmiemy nogę z gazu ten pęd powietrza wywiewa gaz który jest w dolocie i auto z chwilowego braku paliwa gaśnie.
Kiedyś w Maździe gość zapchał mi oryginalny wlot od przodu i nawiercił nowe otwory od dołu w tym elemencie.

loniek · Wysłany: 23-04-2012, 12:18

Dzięki wielkie, posprawdzam sobie wszystko.Pozdrawiam

plecho1 · Wysłany: 23-04-2012, 12:26

Nie ma za co

loniek · Wysłany: 24-04-2012, 09:11

A jeszcze pytanie. Co jak dzieję się tak tylko przy skręcaniu kół?

plecho1 · Wysłany: 24-04-2012, 09:16

Ale przy skręcaniu podczas jazdy czy też na postoju?

loniek · Wysłany: 25-04-2012, 08:48

przy skręcaniu podczas jazdy

plecho1 · Wysłany: 25-04-2012, 09:26

Jeśli gaśnie Ci przy jeździe na wprost przy hamowaniu, to może być problem z tym wydmuchiwaniem gazu. Drugi przypadek, jeśli dobrze rozumiem, jedziesz z pewną prędkością nie zwalniając, zaczynasz skręcać i auto gaśnie. Ale gaśnie jak jedziesz na luzie czy też jak jedziesz normalnie na biegu?
Jeśli jest tak jak opisałem to ten problem przy skręcaniu może powodować parownik. Podczas skręcania bezwładność membrany w parowniku może powodować taki efekt ale nie wiem, czy to wynika ze złej regulacji czy z jakości tego parownika lub z niewłaściwego jego dobrania do konkretnego auta.
Jeśli na starym parowniku było wszystko ok, to te problemy na pewno spowodował ten nowy lub jego niewłaściwy montaż bądź regulacja.

tomicarisma · Wysłany: 25-04-2012, 09:55

Jeśli gaśnie jak się rozpędzisz a później wrzucisz na luz na gazie i z wysokich obrotów schodzi do minimum to to może być teza plecho1 ale mogą to być także za nisko ustawione obroty gazu - czyli trzeba śrubkę trochę odkręcić. Jak rozpędzisz się silnik wchodzi na wyższe obroty - co za tym idzie pobiera większą dawkę gazu, a przy wrzuceniu na luz ta dawka jest minimalna. Moim zdaniem regulacja pomoże.

loniek · Wysłany: 25-04-2012, 13:18

Dokładnie jest tak.Chodzi na gazie w porządku, obroty, wszystko ok.Jadę wolniej , hamuję ok.Jadę szybko hamuję nagle bez skręcania kół ok.Jadę szybciej, hamuję np przed zakrętem, skręcam koła , redukuję do dwójki i wtedy potrafi zgasnąć.Więc nie wiem czy regulacja tu pomoże.Pomyślałem że może wspomaganie tu działa w jakiś sposób na gaz

tomicarisma · Wysłany: 25-04-2012, 13:25

Jeśli wspomaganie miałoby coś z tym wspólnego to dopiero na maksymalnym skręceniu kół gdy pompę wspomagania zaczyna być słychać. Ja miałem to samo co Ty. I to nie zależy czy Ty skręcasz czy dojeżdżasz na wprost do skrzyżowania żeby zatrzymać się na STOPIE. Tu chodzi o to, że spadają Ci obroty do minimum z wysokich i wtedy Ci gaśnie. Skręcanie kół nie ma nic do rzeczy moim zdaniem. Ja u siebie odkręciłem śrubkę od wolnych obrotów w gazie i jak ręką odjął. I zwróć uwagę, że na rozgrzanym silniku gaśnie Ci rzadziej albo wcale, częsciej jest to na zimnym.