Opoźniony spadek obrotów w E54A |
Autor |
Wiadomość |
tpodsiadlo
Forumowicz

Auto: Galant V 2.0 V6-24 a/t
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 05 Mar 2010 Posty: 430 Skąd: sokolow mlp
|
Wysłany: 11-05-2012, 13:00 Opoźniony spadek obrotów w E54A
|
|
|
Witam,
mam pytanie odnosnie obrotów silnika 2.0 V6
przy dodaniu gazu i puszczeniu silnik dobra sekunde jeszcze trzyma obroty, a jak juz zaczynaja spadac to dosc wolno, to samo jest przy zmianie biegow - w 16V musialem sie spieszyc ze zmiana zeby trafic w obroty a tutaj (w V6)musze nawet troche poczekac az obroty spadna. tam praktycznie reakcja na zdjecie nogi z gazu byla natychmiastowa - tutaj chwile jeszcze trzyma obroty.
poza tym jest ok, bledow brak, pali ladnie czy cieply czy zimny, przepustnica czysta
nie wiem czy to jest usterka czy tak powinno byc a nie mam do czego porownac w najblizszym czasie. czy moze miec na to jakis wplyw tempomat? |
_________________ To nic ze mam stare auto. czesci do niego sa tak drogie jak do nowych
========================= |
|
|
|
 |
jacek11
Mitsumaniak Yatsu~eku
Auto: EA2W Żółwik, Outlander CW8W
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 122 razy Dołączył: 07 Lis 2007 Posty: 11157 Skąd: Radomsko
|
Wysłany: 11-05-2012, 16:54
|
|
|
Poluzuj linki tempomatu.możliwe,że są za bardzo naciągnięte,i krokowiec musi zbijać obroty. |
_________________
 |
|
|
|
 |
tpodsiadlo
Forumowicz

Auto: Galant V 2.0 V6-24 a/t
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 05 Mar 2010 Posty: 430 Skąd: sokolow mlp
|
Wysłany: 12-05-2012, 10:50
|
|
|
jestem w trakcie zmiany rozrządu więc nie mam jak spawdzic, obacze w poniedzialek.
ale mam rozumiec ze nie powinno tak byc?
po zdjeciu nogi z gazu od razu powinny spadac obroty? |
_________________ To nic ze mam stare auto. czesci do niego sa tak drogie jak do nowych
========================= |
|
|
|
 |
Frost
Mitsumaniak Moderator E88A

Auto: Galant E88A
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 14 razy Dołączył: 25 Mar 2007 Posty: 1377 Skąd: Gorzów Wlkp.
|
Wysłany: 12-05-2012, 11:43
|
|
|
Tak jak w każdym aucie, od razu obroty powinny lecieć na dół, możliwe że tak jak mówi Jacek lekko blokuje krokowy, sprawdź również łączenie linki z przepustnicą, może na sprężynie jest dużo brudu |
|
|
|
 |
Motofreak
Mitsumaniak

Auto: będzie e54a==>jest E54a
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 25 Paź 2010 Posty: 211 Skąd: Ciepielów/Lublin
|
Wysłany: 14-05-2012, 22:23
|
|
|
Też mam podobny "problem"
Obroty bardzo wolno opadają, ale nie "zawieszają się" po odpuszczeniu gazu
W piątek będę w lubelskim "GARAŻ-u" może coś na to poradzą przy okazji |
_________________ Poziom druciarstwa w moim samochodzie był porażający a i tak wszystko działało
NO MORE DIESEL a może jednak???
V6 POWER
Chociaż w domu głód i nędza, sześć cylindrów mnie napędza
e54a MÓJ, e52a m/t TATA, e52a a/t SIOSTRA, e88a MÓJ, miejmy nadzieje e54a a/t MÓJ, colt ca0 w planach |
|
|
|
 |
tpodsiadlo
Forumowicz

Auto: Galant V 2.0 V6-24 a/t
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 05 Mar 2010 Posty: 430 Skąd: sokolow mlp
|
Wysłany: 19-05-2012, 21:47
|
|
|
tak wiec po zlozeniu rozrzadu obroty spadaja powoli, zdjalem calkiem linke z przepustnicy i to samo, zauwazylem ze na zimnym na ssaniu o wiele dluzej te obroty trzyma i spadaja wolniej.
porownywalem dzis z 2.0 sohcem z EA to jemu obroty spadaly zdecydowanie szybciej i natychmiast.
bledow nie ma, dla pewnosci zdjalem kleme ale nic sie nie poprawilo,
probowalem tez bez paskow alternatora i klimy i to samo |
_________________ To nic ze mam stare auto. czesci do niego sa tak drogie jak do nowych
========================= |
|
|
|
 |
jacek11
Mitsumaniak Yatsu~eku
Auto: EA2W Żółwik, Outlander CW8W
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 122 razy Dołączył: 07 Lis 2007 Posty: 11157 Skąd: Radomsko
|
Wysłany: 20-05-2012, 11:03
|
|
|
Wykręć śrubkę regulacji obrotów(tę na dole) i wtedy zobacz czy jest ok.może przepustnica jest za bardzo otwarta. |
_________________
 |
|
|
|
 |
tpodsiadlo
Forumowicz

Auto: Galant V 2.0 V6-24 a/t
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 05 Mar 2010 Posty: 430 Skąd: sokolow mlp
|
Wysłany: 21-05-2012, 19:20
|
|
|
sprawdzilem tps wg autodaty i ustawilem od nowa wolne obroty. moze i jest minimalnie lepiej ale w porownaniu do sohc'a i tak obroty spadaja dosc wolno.
ale przegladalem na youtubie kilka filmikow z dzwiekiem v6 (e54) i wiekszosc (chociaz nie wszystkie) tez tak wolno schodzi z obrotow wiec moze jednak tak jest dobrze?
sprobuje filmik wrzucic pozniej... |
_________________ To nic ze mam stare auto. czesci do niego sa tak drogie jak do nowych
========================= |
|
|
|
 |
jacek11
Mitsumaniak Yatsu~eku
Auto: EA2W Żółwik, Outlander CW8W
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 122 razy Dołączył: 07 Lis 2007 Posty: 11157 Skąd: Radomsko
|
Wysłany: 21-05-2012, 22:58
|
|
|
Nie wiem jak podaje Autodata,ale ja zawsze reguluję według strony Krzyzaka,i jest dobrze.możliwe,że sama przepustnica źle działa,i nie zamyka tak jak powinna,lub jest gdzieś nieszczelność. |
_________________
 |
|
|
|
 |
tpodsiadlo
Forumowicz

Auto: Galant V 2.0 V6-24 a/t
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 05 Mar 2010 Posty: 430 Skąd: sokolow mlp
|
Wysłany: 28-05-2012, 20:02
|
|
|
przepalil mi sie tlumik, a w zasadzie puszka po katalizatorze (poprzednik wyprul wnetrze ale pracowal cicho wiec nie zawracalem sobie tym glowy) i wydaje mi sie ze sporo sie poprawilo (nie ma tej chwili opoznienia - to znaczy obroty spadaja od razu po puszczeniu nogi z gazu, ale dosc wolno) , chociaz i tak w porownaniu do 16v jest roznica i to niemala...
moze byl zapchany tlumik ? jak znajde czas zeby pospawac to zobacze czy to bylo od tego.
dzwiek przepalonego tlumika w v6 moze i jest glosny, ale mnie nie przeszkadza |
_________________ To nic ze mam stare auto. czesci do niego sa tak drogie jak do nowych
========================= |
|
|
|
 |
|