 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
Przesunięty przez: Marcin-Krak 02-05-2011, 15:53 |
potrzebny blacharz - woj dolnoslaskie |
Autor |
Wiadomość |
rafii88
Mitsumaniak
Auto: Galant GLSi 2.0 16v + LPG
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 14 Kwi 2010 Posty: 76 Skąd: Malczyce
|
Wysłany: 06-12-2011, 16:52
|
|
|
tam jest taki drogi blacharz ale to obok warsztatu mojego kumpla
U mojego kumpla przed warsztatem stoją stare garbusy bo to jego pasja i odrestarowuje takie stare autka. |
|
|
|
 |
spiryt
Mitsumaniak

Auto: Galant
Kraj/Country: Polska
Dołączyła: 12 Gru 2008 Posty: 226 Skąd: wrocław
|
Wysłany: 06-12-2011, 19:58
|
|
|
ja polecam p. Kozubala z ul. Blacharskiej (boczna Bejzyma). Troche zakrecony ale za klejenie zderzaka, reperaturke 1 nadkola z tylu i szpachle drugiego z malowaniem wzial niecale 600zl (bez czesci i lakieru) |
|
|
|
 |
robertdg
Mitsumaniak SnowWhite

Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 21 Cze 2009 Posty: 23634 Skąd: KSSE
|
Wysłany: 10-12-2011, 16:40
|
|
|
Bez dramatyzmu, tak strasznie to nie wygląda, dobry fachowiec dobrze wyklepie i praktycznie śladu nie będzie - oczywiście bez szpachlówki się nie obejdzie, ale takie coś, pffffffff........... chyba nie widzieliście jakie auta draśnięte po lakierze sprowadzają z zachodu
Ostatnio mi kolega proponował Mecedesa E-kompressor, twierdził, że z pewnych rąk, świeża gazownia, draśnięty po drzwiach, jak ppojechałem to obejrzeć to się wystraszyłem, dla niego to było uszkodzenie po lakierze, a dla mnie to nie istanial lewy bok, złamany dach, rezeszły się tylne błotniki, złamana podłoga, próg ze słupkiem wprasowany do polowy fotela pasażera, ale stwierdzenie było krótkie: trochę podklepać, podszpachlować i kupiec z pocałowaniem w ręke
Że ludziom w dzisiajszych czasach chce się takie rzeźby tworzyć |
_________________ Gość zobacz mojego Galanta
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 |
|
|
|
 |
painkiller
Forumowicz

Auto: Outlander + Sigma 3,0 12V
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 08 Wrz 2008 Posty: 434 Skąd: wRock
|
Wysłany: 10-12-2011, 17:40
|
|
|
Może nie jest aż tak strasznie ale nie mam już zdrowia i kasy żeby pakować w to auto. Jakieś fatum nade mną ciąży odkąd go mam. Może komu innemu będzie lepiej służyć |
_________________
 |
|
|
|
 |
Taero
Mitsumaniak
Auto: Mitsubishi Colt 1.6 CJO 96r
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 08 Lut 2009 Posty: 31 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 14-04-2012, 19:29
|
|
|
A czy ktoś z Was robił już auto w zakładzie na ul. Pięknej 68?
Jest to "Blacharstwo i Lakiernictwo" Jerzy Salnik - wjeżdża się od Pięknej w taką wąską uliczkę do nich.
Mam do zrobienia podłużnice, i byłem u nich na wycenie (około 700zł za obie strony, powiedzieli że trzeba zdjąć tłumik i bak w Colcie). |
_________________ Taero |
|
|
|
 |
Forest [Usunięty]
|
Wysłany: 21-04-2012, 16:07
|
|
|
Taero napisał/a: | powiedzieli że trzeba zdjąć tłumik i bak w Colcie) |
To ich przypadkiem nie uświadamiaj że muszą jeszcze pozbyć się tylnej belki....
Widziałem już takiego Colta z podłużnicami do roboty. Zeby był dostęp do podłużnic to niestety tylna belka robi out.
W skrócie należy się pozbyć:
Tylnej kanapy (bo pewnie z góry też już rdza jest)
tylnego dywanika (ten w bagazniku)
plastików na nadkolach (bo podłużnica jest bezpośrednio przy nadkolu)
z dołu:
Zbiornik,
Tylna belka.
Tłumik, to nie specjalnie pamiętam ale chyba aś tak nie przeszkadza. |
|
|
|
 |
Taero
Mitsumaniak
Auto: Mitsubishi Colt 1.6 CJO 96r
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 08 Lut 2009 Posty: 31 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 30-05-2012, 15:44
|
|
|
Hmm, no nie do końca się zgodzę.
Pod tylną kanapą jest wszystko OK - aczkolwiek przed spawaniem wiadomo - należy zdjąć. Jest to pół minuty roboty, bo to tylko na 2 zatrzaskach się trzyma.
Tylni dywanik - jak wyżej.
Nadkola w Colcie CJ0 nie mają oryginalnych plastików.
Ale na dole nie wątpię, że będzie trochę roboty, jeśli ma być zrobione fachowo. A wolę, żeby było to dobrze zrobione.
[ Dodano: 21-06-2012, 14:34 ]
Witajcie ponownie.
Ponownie w temacie blacharza.
Zasięgnąłem informacji u użytkownika dlamer, który tanio naprawił podłużnice w Radwanicach.
Podał mi namiar na adres:
ul. Piastowska 5
Radwanice.
tel. 723396949
Jest to zakład "Smolis auto".
Obecnie ich warsztat jest na ulicy Krakowskiej 98, naprzeciwko Praktikera, przy myjni samochodowej (która swoją drogą ma wątpliwą reputację).
Wczoraj byłem na wycenie (podłużnice + uderzony tył auta) i się zdziwiłem.
1. Blacharz spojrzał na podłużnice na parkingu przed warsztatem wczołgując się pod auto.
2. Ani słowa o tym, że będzie trzeba zdejmować tłumik bądź zbiornik paliwa, za to wspomniał, że Colty już robił.
3. Wycena: 200zł za podłużnice - podczas gdy w innych warsztatach śpiewali 600-700 zł.
4. Wycena Tyłu też bardzo niska: 150 blacharka i 250 malowanie 2 elementów (klapa bagażnika i metalowa listwa pod klapą, ta co idzie nad zderzakiem). I znowu - w innych warsztatach cena wynosiła od 900 do 1200 złotych.
5. Kolega dlamer napisał, że jego auto już od 3 lat jeździ z pospawanymi podłużnicami i na przeglądach się nie czepiają (a wcześniej miał z tym problem), więc to jest wiadomość na plus.
Teraz świecą mi się dwie lampki: "Okazja" i "Ostrzeżenie"
No i co ja mam zrobić |
_________________ Taero |
|
|
|
 |
|
|