Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
Wszystko o instalacjach gazowych
Autor Wiadomość
RAFUROS 
Forumowicz

Auto: L 200 INTENSE
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 27 Sie 2005
Posty: 63
Skąd: Andrychów
Wysłany: 02-09-2005, 22:24   

BARTEK,DZIĘKI ZA WYJAŚNIENIE! :!:
_________________
RAFUROS
 
 
 
Kofi 
moderator mitsumaniak
Michał


Auto: Galant EA3W
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 08 Kwi 2005
Posty: 1242
Skąd: Warszawa
Wysłany: 03-09-2005, 00:32   

Ja mam zawor pod klapka wlewu paliwa a przelacznik w tunelu srodkowym.
Ogolnie malo mnie obchodzi to czy ktos to chowa czy nie. Najwazniejsze jest aby bylo w miare estetycznie zamontowane. Jednak gdybym pracowal na stacji gazu to bym nieobslugiwal samochodow ktore maja schowany wlew gdzies pod zderzakiem.

Kiedys bylem swiadkiem takiej sytuacji. Chlopaczek BMW 3 stal przedemna w kolejce po lpg w piekny deszczowy jesienny wieczór. Facet obszedl do okola caly samochod. Z gory z dolu i nic. Wychodzi kierowca bety i ten pyta gdzie wlew. A on mowi ze na samym dole tak mniej wiecej na wysokosci srodka kola zapasowego i ze to sie polozyc trzeba. Na to chlopak ze stacji wielkie oczy i daje mu pistolet i mowi
- sam sobie podlacz
- ale nie wiem jak
- to wypier****. Ja sie nie bede w blocie tazac. :D
_________________
"Mądrze jest skierować swój gniew na problem - nie na ludzi, skupić swoją energię na rozwiązaniach, nie wymówkach."
- William Arthur Ward
 
 
 
RAFUROS 
Forumowicz

Auto: L 200 INTENSE
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 27 Sie 2005
Posty: 63
Skąd: Andrychów
Wysłany: 03-09-2005, 21:02   

DOBRE! :D W SUMIE TO MAŁO MNIE OBCHODZI CO TAM KTOŚ MYŚLI CZY MÓWI NA TEMAT TEGO CO MAM W SWOIM SAMOCHODZIE I CO W NIM INSTALUJE A CZEGO NIE BO TO JA MAM BYĆ ZADOWOLONY!!! 8) BARDZIEJ NIEPOKOI MNIE TO CO PISAŁ MATEJKO O GAZOWANIU GDI :?: :!: NIE "WYWALE" PRZECIEŻ 9 TYŚIAKÓW NA INSTALACE!NIE CHCE TEŻ SPIEPRZYĆ FURKI!NO I CO?

[ Dodano: 03-09-2005, 21:06 ]
EJ Z TYM GAZEM...KUSI BO TANIA JAZDA ALE Z DRUGIEJ STRONY STRACH JAK TO PODZIAŁA NA SILNIK?!
_________________
RAFUROS
Ostatnio zmieniony przez RAFUROS 04-09-2005, 12:03, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
Hubeeert 
Mitsumaniak
na urlopie

Auto: TOYOTA YARIS 4EVER
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 156 razy
Dołączył: 21 Mar 2005
Posty: 17695
Skąd: Warszawa
Wysłany: 03-09-2005, 23:26   

Na GDI kiepsko chyba że
RAFUROS napisał/a:
9 TYŚIAKÓW NA INSTALACE

wywalisz.
I nastepnym razem wyłącz Caps Lock pisząc :wink:
_________________

Thomas Jefferson said:
1. A government big enough to give you everything you want, is strong enough to take everything you have...
2. The democracy will cease to exist when you take away from those who are willing to work and give to those who would not...
Just think...

.
 
 
Kofi 
moderator mitsumaniak
Michał


Auto: Galant EA3W
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 08 Kwi 2005
Posty: 1242
Skąd: Warszawa
Wysłany: 04-09-2005, 00:06   

Ja bym do zadnego GDI gazu niezalozyl. Niewazne jaka instalacja. GDI sie niegazuje!
Ostatnio bylem w salonie skody (tfu) i probowalem przymierzyc sie do nowej oktavi. Miejsca sabie wygodnego tam nie moglem znalezc. Tego samego dnia zasiadlem za kierownica galanta EA bartka. Od razu bez zadnego korygowania fotela poczulem sie tam jak w domu. Nie ma to jak miski.
Ale do czego zmierzam. Zapytalem w salonie czy jest mozliwosc zalozenia u nich fabrycznego gazu. Powiedziano mi ze tak. No to sie zapytalem czy mozna zagazowac tez u nich FSI. Pracownik odpowiedzial, ze bez zadnego problemu można. Z tym ze firma ktorej gaz montują nie posiada takiej instalacji jeszcze (chodzilo o wtrysk gazu w fazie cieklej). Natomiast jak beda posiadac (a ma to nastapic niebawem) to koszt instalacji bedzie wynosci okolo 9tys zl. W tym wypadku lepiej juz kupic TDI. O ile tok rozumowania pracownika w kwesti oplacalnosci inwestycji byl jak najbardziej prawidlowy o tyle informacja o tym ze bez problemu mozna zagazowac bezposredni wtrysk potwierdzila moje zdanie o tym jakie ludzie maja na ten temat pojecie.
BTW. W salonie skody dowiedzialem sie rowniez ze za 2200 mozna zamontowac chip (promotor) do TDI. Masters robi to samo za 1800 a do tego w zmienionym oprogramowaniu pozostawia orginalny naglowek mapy dzieki czemu aso nie widzi przeróbki. Wniosek. Niechipowac skody w skodzie :D
_________________
"Mądrze jest skierować swój gniew na problem - nie na ludzi, skupić swoją energię na rozwiązaniach, nie wymówkach."
- William Arthur Ward
 
 
 
RAFUROS 
Forumowicz

Auto: L 200 INTENSE
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 27 Sie 2005
Posty: 63
Skąd: Andrychów
Wysłany: 04-09-2005, 11:13   

W obliczu tych wszyskich negatywnych opini na temat gazu do GDI nie pozostaje mi chyba nic innego jak tylko mocno zacisnąć pasa i śmigać na etylince! :wink:
_________________
RAFUROS
 
 
 
Krzyzak 
moderator mitsumaniak
uczestnik I Zlotu MM


Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy
Dołączył: 28 Kwi 2005
Posty: 24321
Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
Wysłany: 05-09-2005, 08:00   

Co do Octavii - żona i ja mamy podobne odczucia - mało miejsca w środku i nie można sobie tak usiąść jak w Galancie. Pod wzdlędem foteli (i nie tylko) to mój 15 latek jest nie do pobicia.

W kwestii gazu - ostatnio i do mnie ekonomia przemawia. Przyznam, że się łamię, bo koszt paliwa zaczyna odgrywać istotną rolę. Do pracy jeżdżę kolejką (mieszkam i pracuję blisko niej), ale i tak zauważam, że przez rok cena zmieniła się strasznie - kiedyś za 100zł tankowałem 30 l, wczoraj - 23l.

I jeszcze do gazu - kolega ma lagunę diesla, na silnikach nie zna się wcale, ale i tak twierdzi, że auta zagazowane muszą generalnie być bardziej awaryjne, bo wymaga się od nich sprawności dwóch układów zasilania (i ich wzajemnej współpracy) a nie jednego. To zdanie prostego użytkownika - bez zagłębiania się w jakiekolwiek szczegóły - a jakie trafne.
 
 
wichura1 
moderator mitsumaniak
download manager ;)


Auto: Grandis NA4W 2.4MIVEC LPG
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 105 razy
Dołączył: 08 Kwi 2005
Posty: 3021
Skąd: Poznań
Wysłany: 05-09-2005, 08:13   

Ja też cały czas ze sobą walczę. Jestem wrogiem gazu, a silnik 4G13 jest ekonomiczny, ale są granice mojej wytrzymałości. Za 50PLN zatankuję około 11,5 litra benzyny , lub 26,3 litra gazu. Czyli na benzynie przejadę około 164km a na gazie około 310km to jest już drastyczna różnica. :cry: :cry: :cry: Muszę dodać że jeżdżąc kiedyś maluchem robiłem około 20-22 tys.km rocznie, teraz robię około 8 tys. Pomimo że spalanie jest podobne, bo skąd brać kasę?
_________________
Mitsumaniaku !!! Tutaj Download (u góry strony). :mrgreen:
 
 
 
luk_szc 
Mitsumaniak
mitsumaniak


Auto: Carisma GDI '99 EXE
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 16 Maj 2005
Posty: 1056
Skąd: się biorą dzieci ???
Wysłany: 05-09-2005, 08:39   

A ja tak z innej gruszki - ostatnio się dowiedziałem , że jest możliwe zagazowanie diesla i to działa . Szwagra kolega pisał o tym prace magisterską wraz z prototypem i dużo firm się tymi efektami zaiteresowało :D
_________________
Luk Carisma Automat 1,8 GDI EXE

Mitsumaniaki QR-Code:


 
 
Kofi 
moderator mitsumaniak
Michał


Auto: Galant EA3W
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 08 Kwi 2005
Posty: 1242
Skąd: Warszawa
Wysłany: 05-09-2005, 19:03   

Krzyzak napisał/a:
Co do Octavii - żona i ja mamy podobne odczucia - mało miejsca w środku i nie można sobie tak usiąść jak w Galancie. Pod wzdlędem foteli (i nie tylko) to mój 15 latek jest nie do pobicia.


Stara octavia jest potwornie niewygodna jak dla mnie. W nowej miejsca jest znacznie wiecej, jednak ja sie tam kompletnie nie odnajduje. Naprawde! Poczylem ulge jak wsiadlem do swojej carismy po wyjsciu z salonu i podziekowalem w duszy Mitsu za tak wygodne auto. A z galanta bartka to mi sie wysiadac nie chcialo. Jak bym miala EA to bym sie do niego przeprowadzil, musial bym tylko zaminic pc na laptopa, bo net to juz mam w garazu :D . Siedzialem tez w Galancie E3 Shovela (to o ile pamietam pierwszy siad w zyciu w tym galu). To naprawde malo, ktory z dzisiejszych nowych samochodow moze sie poszczycic taka wygodą. I te zegary. I ta deska. To wszystko ma swoj styl!

Krzyzak napisał/a:

W kwestii gazu - ostatnio i do mnie ekonomia przemawia. Przyznam, że się łamię, bo koszt paliwa zaczyna odgrywać istotną rolę. Do pracy jeżdżę kolejką (mieszkam i pracuję blisko niej), ale i tak zauważam, że przez rok cena zmieniła się strasznie - kiedyś za 100zł tankowałem 30 l, wczoraj - 23l.


Mysle, ze Twoj silnik by sie w gazie odnalazl. Jaki masz juz przebieg?

Krzyzak napisał/a:

...auta zagazowane muszą generalnie być bardziej awaryjne, bo wymaga się od nich sprawności dwóch układów zasilania (i ich wzajemnej współpracy) a nie jednego.


No więc o to właśnie chodzi.
Jezdzilem swego czasu sluzbowym polonezem na gazie (na benzynie nie jezdzil). Moj skapy szef inwestowal w samochod dopiero jak cos sie tam posypalo. Tak wiec srednio co weekend przy nim grzebalem i srednio 2 razy w miesiacu bylem w jakims serwisie.
W carismie jak tylko poczuje ze cos jest nie tak (z gazem, bo na benzynie od 7 lat jezdzi tak samo rewelacyjnie) to odrazu lece na regulacje. Wole zapobiegac niz leczyc. I dzieki temu sie to jakos wszytko trzyma, ale musze przyznac ze te regulacje sa dosc częste.
_________________
"Mądrze jest skierować swój gniew na problem - nie na ludzi, skupić swoją energię na rozwiązaniach, nie wymówkach."
- William Arthur Ward
 
 
 
Krzyzak 
moderator mitsumaniak
uczestnik I Zlotu MM


Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy
Dołączył: 28 Kwi 2005
Posty: 24321
Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
Wysłany: 05-09-2005, 21:41   

Kofi - wczoraj stuknęło mi 205 000 km.
 
 
Kofi 
moderator mitsumaniak
Michał


Auto: Galant EA3W
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 08 Kwi 2005
Posty: 1242
Skąd: Warszawa
Wysłany: 05-09-2005, 23:07   

Myslisz ze przy takim przebiegu w momencie gdybys instalowal gaz trzeba by zrobic jakis remont w silniku typu uszczelki, uszczelniacze itp?
_________________
"Mądrze jest skierować swój gniew na problem - nie na ludzi, skupić swoją energię na rozwiązaniach, nie wymówkach."
- William Arthur Ward
 
 
 
Krzyzak 
moderator mitsumaniak
uczestnik I Zlotu MM


Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy
Dołączył: 28 Kwi 2005
Posty: 24321
Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
Wysłany: 06-09-2005, 07:54   

Naprawdę nie mam pojęcia. Narazie czekam na efekty innego kolegi z 3miasta, który właśnie instaluje gaz w Colcie. Jak do wiosny nie będzie problemów, to chyba też się na to zdecyduje. Wiem, że to szok (dla mnie też) - ale jeździć się chce (a niedługo wręcz będę musiał) a benzyna droga...
Szkoda mi byłoby silnika, bo chodzi perfekcyjnie - zero wycieków, brania oleju itd. Spalanie - potrafiłem zejść poniżej 6 litrów, więc szkoda by było gdybym nieumiejętnie użytkowaną instalką lub - co gorsza - partactwem gazowników (tego się obawiam najbardziej), zabił tak świetny silnik.
 
 
Kofi 
moderator mitsumaniak
Michał


Auto: Galant EA3W
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 08 Kwi 2005
Posty: 1242
Skąd: Warszawa
Wysłany: 06-09-2005, 08:54   

Doskonale Cie rozumiem. Najwazniejsze abys znalaz naprawde dobry punkt. Na gazie nie mozna oszczedzac! Juz to kiedys gdzies pisalem, albo komus opowiadalem, ale sie powtorze bo to dobre miejsce na ta przypowieść. :)
Juz z dwa lata temu namowilem kolege aby zagazowal Honde Civic 1,5i 93 sedan. Zalozyl gaz w tej samej firmie co ja za 2000zl firmy bigas z korkiem wlewu gazu pod klapką wlewu paliwa (kosztowalo to 200zl, wiec z normalnym wlewem instalka 1800zl). Mniej wiecej poltora roku pozniej drugi kolega kupil Opla Vectre A 1,8i i od razu szukal firmy do zagazowania. Podstawowym kryterium byla cena. Znalaz gdzies nawet na miescie reklame ze gaz do wtrysku za 1300zl i chcial tam montowac, ale to byl chwyt reklamowy (cena samej instalacji, bez robocizny). W koncu znalazl jakas "firme" gdzies na zadupiach wwa. Zalozyli mu gaz za 1600. Po odbior samochodu pojechal z tym kumplem od Civica. Na miejscu sobie rozmawiaja z tymi "fachowcami" a Ci zwrocili uwage na honde i mowia ze fajna furka i warto by ja zagazowac, na to kolega ze jest juz zagazowana. Poprosili o podsniesienie maski. Patrza i na widok instalki mówią: "Panie!Ta instalacja to mercedes w porownaniu z tym co wlozylismy do Vectry". Kolega w vectrze dostal okrojona instalke Levato. Zaoszczedzil 200zl a od poczatku mial problemy z gasnieciem, a to dlatego ze zle mu zamontowali parownik (powinien byc rownolegle do kierunku jazdy, a on ma prostopadle). Dego komputer moze i jest, ale napewno nie ma elektronicznego sterowania dawka gazu na przewodzie od parownika do mieszalnika. Przelacznik gaz benzyna jest wielkosci mojego walkmana (i 5 razy wiekszy od mojego w carismie) a ten co ma kolega w hondzie ma taki maly delikatny.

Schemat mojej instalacji (widac przelacznik)
http://www.autowis.com.pl/src.php?i=36

A taki przelacznik ma kolega w hondzie
http://www.autowis.com.pl/src.php?i=126
To jest instalacja KME Diego IV generacji wtrysku w fazie cieklej. Broncie sie przed ta instalacja jak tylko mozecie. Rozmawialem z jednym z mechanikow i z szefem tej firmy, to mi powiedzieli ze wycofuja sie z tych instalacji bo sa same reklamacje. Na pozadku dziennym jest wymiana wtryskow, komputerow i parownikow w ramach gwarancji. Jedyna jej zaleta to cena (3500 do 4 cylindrowca). Bigas kosztuje 4000.

NA INSTALACJI GAZOWEJ NIE WOLNO OSZCZEDZAC, ale podczas samej eksploatacji warto tez tankowac pewny gaz. Ja tankuje tylko na slovnafcie (pod ten gaz mam ustawiony wtrysk) i czasem na shellu. Dobry gaz ma tez bp (ale denerwuje mnie ich podejscie do klienta, czasem trzeba czekac 5 min zanim ktos przyjdzie zatankowac) i statoil (podobnie jak w bp). Dodam ze na gazie z JETa z grudziadza jezdzilo mi sie kiepsko i samochod co nieco szarpał.
A pod zadnym pozorem niewolno tankowac gazu na stacjach niewiadomoego pochodzenia gdzies na zadupiach miast czy po trasie. Podobno bardzo dobry jest tez gaz LUKOIL. Mi jednak kazdy samochod na tym gazie nie trzymal wolnych obrotow (carisma, polonez, uno, civic) wiec sie tam nietankuje.
_________________
"Mądrze jest skierować swój gniew na problem - nie na ludzi, skupić swoją energię na rozwiązaniach, nie wymówkach."
- William Arthur Ward
Ostatnio zmieniony przez Kofi 06-09-2005, 10:31, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
josie 
Mitsumaniak
majsterklepka


Auto: Omega B 2.0
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 167 razy
Dołączył: 08 Kwi 2005
Posty: 2517
Skąd: Gdynia
Wysłany: 06-09-2005, 09:47   

Cytat:
Narazie czekam na efekty innego kolegi z 3miasta, który właśnie instaluje gaz w Colcie


Czy to może misiu-bisi? :)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.