Problem ze światłami |
Autor |
Wiadomość |
grzess81 [Usunięty]
|
Wysłany: 10-01-2007, 16:20 Problem ze światłami
|
|
|
Witamm !!!
Mam problem ze światłami a mianowicie sa coraz słabsze i napiecie na żarówkach mam bardo niskie bo niecałe 13 wolt a alternator ładuje dobrze bo około 14,50 to znaczy ze gdzies po drodze ginie te pare wolt i tak sobie pomyślałem czy nie zamontować przekażników które zakładano kiedyś do maluchów na swiatła zeby dawało wieksze napiecie na zarówki próbował ktos moze zrobic cos takiego u siebie? Gdzie moze jeszcze ginac te napiecie ?
POZDRAWIAM !!! |
|
|
|
 |
Krzyzak
moderator mitsumaniak uczestnik I Zlotu MM

Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 24316 Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
|
Wysłany: 10-01-2007, 16:34 Re: Problem ze światłami
|
|
|
grzess81 napisał/a: | Gdzie moze jeszcze ginac te napiecie ? |
na kostkach od swiatel - jakis czas temu spedzilem kilka godzina na doglebnym rozebraniu i wyczyszczeniu kazdej kosteczki i koncowki od swiatel w Colcie, ale warto bylo |
|
|
|
 |
grzess81 [Usunięty]
|
Wysłany: 10-01-2007, 17:13
|
|
|
Krzyzak napisał/a: | na kostkach od swiatel |
Juz to robiłem ale niewiele pomogło |
|
|
|
 |
Poler [Usunięty]
|
Wysłany: 11-01-2007, 01:30
|
|
|
Dziwna sprawa z tymi światłami w Sigmie/Diamante. Ja mam właśnie przerobione wszystko na mocniejsze przekaźniki ale jak np. włączam długie to po pewnym czasie czuję smród spalenizny w środku i widzę smugę dymu wylatującą z krat od wentylacji.
Moim zdaniem istotne jest sprawdzenie styków, kostek - ja to u siebie poprawiałem i jest w miarę ok choć jeśli przyrównuję światła mojego Diamante do Colta rocznik 90 którym też jeżdżę to Colt ma lampy rewelacyjne.
Do swojego Diamante założyłem próbnie na kilka dni ksenony i przetwornice. Rewelacja!! |
|
|
|
 |
rafal j [Usunięty]
|
Wysłany: 11-01-2007, 15:01
|
|
|
Ja np mam uszkodzone pokretlo w prawym reflektorze i nie moge ustawic swiatel aby wyzej swiecily. Sterowanie z kabiny dziala i oba reflektory podnosza i opuszczaja. Da sie to naprawic czy kupowac nowy reflektor?
Pozdrawiam
Rafal J |
|
|
|
 |
Poler [Usunięty]
|
Wysłany: 13-01-2007, 22:08
|
|
|
Mam to samo. Nic z tym nie można zrobić bez rozebrania lampy. Na każdym przeglądzie mam obwiązkowe grzebanie ze śrubokrętem w jednym z reflektorów bo gość za wszelką cenę chce lampę ustawić a niestety nie da się. Poprzednie lampy miałem oryginalne (na zdjęciu poniżej) ale po wypadku kupiłem nowe od Sigmy (w niemieckim serwisie) i świecą gorzej.
 |
|
|
|
 |
Chi-Man [Usunięty]
|
Wysłany: 15-01-2007, 02:19
|
|
|
rafal j napisał/a: | Ja np mam uszkodzone pokretlo w prawym reflektorze i nie moge ustawic swiatel aby wyzej swiecily. Sterowanie z kabiny dziala i oba reflektory podnosza i opuszczaja. Da sie to naprawic czy kupowac nowy reflektor? |
Daje się to naprawić. Śróba regulacyjna przechodzi bwiem przez specjalną plastikową tulejkę wpietą na dwóch "zawiasach" w zwierciadło reflektora. W Twoim przypadku tulejka wypieła, bądź też w wyłamała się na "zawiasach". Trzeba ją więc tam wpiąć, a w najgorszym przypadku skleić lub pospawać (lutownicą na gorąco) uchwyt zwierciadła w który jest wpięta. Części uchwytu znajdziesz wewnatrz reflektora. Najgorsze z tego wszystkiego jest otwieranie lampy. Trzeba to robić na gorąco (klejona jest na "gorący silikon"), grzejąc szkło jak najbliżej obsadzenia w plastiku lampy. Można do tego celu urzyć opalarki na gorące powietrze. Najważniejsze aby nie grzac przedniej części reflektora gdyz szkło jest tam najcieńsze i z zasady pęka.
Inna opcja to oddać lampy do firmy regenerujacej reflektory, oni je fachowo otworzą i będziesz mógł wziąć lustro do naprawy. A może nawet sami zaoferują Ci naprawę tej usterki...
Pozdrawiam. |
|
|
|
 |
Poler [Usunięty]
|
Wysłany: 17-01-2007, 01:21
|
|
|
Nawiązując do rozpoczętego wątku mam pytanie o to jak wyczyścić szkło lamp od wewnętrznej strony? Teraz dopiero oglądając szkło lamp w garażu stwierdziłem, że nie mają one prawa dobrze świecić kiedy są tak brudne. Czy jakiś wycior na drucie polecacie czy jest inna skuteczniejsza metoda? |
|
|
|
 |
slo_mo [Usunięty]
|
Wysłany: 17-01-2007, 08:49
|
|
|
Poler napisał/a: | Nawiązując do rozpoczętego wątku mam pytanie o to jak wyczyścić szkło lamp od wewnętrznej strony? ... Czy jakiś wycior na drucie polecacie czy jest inna skuteczniejsza metoda? |
Dokładnie tak, podgięty odpowiednio drut z wacikiem na końcu + rozpuszczalnik.
Uważać trzeba tylko żeby nie porysować odbłyśników. |
|
|
|
 |
|