Przesunięty przez: glina 29-05-2014, 13:17 |
[Carisma 1.8] Proszę o opinie |
Autor |
Wiadomość |
ONdragon
Nowy Forumowicz
Auto: Carisma
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 05 Lip 2012 Posty: 10 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: 03-08-2012, 19:49
|
|
|
gbob3, Kupiłeś tą pierwszą niebieską? Też byłem nią mocno zainteresowany do czasu gdy dostałem zdjęcia książki serwisowej i nr VIN do sprawdzenia. Pofatygowałem się by zadzwonić do niemieckich salonów gdzie "była robiona". Okazało się że o aucie słyszą pierwszy raz. Także ten "dokument" można sobie wsadzić by ładnie powiedzieć do pieca. W drugim salonie odpisali że książka nie jest z tej carismy. Nie wiem jak ma się stan jej w rzeczywistości bo po tych rewelacjach postanowiłem się nie fatygować tam osobiście. Nie miej jednak sądząc po podrobionej książce należy jej doliczyć minimum 100 tyś.
Co do krajowej czarnej 1.6 pofatygowałem się z kumplem i koleżanką. No i żałuje. W trojkę stwierdziliśmy (każde z osobna) że auto musiało mieć walnięty niezłe tył i przód.
Zresztą po tekstach właściciela:
-(ja) : Czy można zrobić jazdę próbną?
-(właściciel) : A po co? Gdzie chce pan nią jechać? Przecież widać jak wygląda.
Od razu zapala się czerwone światło.Albo:
-(właściciel) : Ja nie kłamie. Auto jest bezwypadkowe. Może pan jechać na serwis. Ale jak coś wyjdzie to ja żadnej gwarancji nie daje. Pana ryzyko.
Człowiek dochodzi do wniosku że nie warto zawracać sobie nią głowy.
[ Dodano: 03-08-2012, 20:00 ]
A co myślicie o tym by sprowadzić taką z Niemiec? Znalazłem w salonie autoryzowanym używaną rocznik 2004. Salon daje na nią gwarancje że w 100% bezwypadkowa. Licznik też musi być oryginalny. W końcu to Niemcy i tam nie ma samowolki jak u nas. Auto serwisowane do końca w tymże salonie.
Tyle tylko że koszt dużo droższy bo sama cari stoi 16 koła. Plus sprowadzenie no i opłaty. Jak sądzicie czy warto?
Auto z silnikiem 1.8, benzyna, z przebiegiem 120 tyś, ale po autostradach a nie naszych dziurawych drogach. |
|
|
|
 |
gbob3
Nowy Forumowicz
Auto: Carisma 00r, 1.8GDI 90kw
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 29 Cze 2011 Posty: 14 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: 05-08-2012, 08:14
|
|
|
Hej ONdragon
Odpisałem na priv odnośnie tej książki, tak jak napisałem liczy się nie przebieg a stan i jest co najmniej dobrze no i cena ..5700 to prawie jak za darmo
Zapomniałem Tobie napisać ten koleś od którego kupiłem ma jeszcze jedną Cari z 2003 roku w dieslu 1.9 DID w skórze, oglądałem też ją przebieg nie pamietam ale koło 140tys, ogólnie też było ok chciał coś koło 10-11 tys za nią wersja już po ostatnim lifcie - nawet sie sam zastanawiałem ale stwierdziłem że nie ma co wezme tańsza NardiTorino przyjamniej kasa na końcie ( miałe 15 tys do wydania ) - wg mnie nie warto jeździć do Niemiec a oni też potrafią wałki robić to też ludzie niczym się od nas nie różnią
Zobacz sobie tamtą Cari sądze że warto a i wersja sport to jest kolor grafit |
|
|
|
 |
zwolin
Forumowicz baaardzo zły miś ;-)
Auto: Carisma 1.8 GDI
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 6 razy Dołączył: 19 Lut 2007 Posty: 481 Skąd: Wawa Ursus
|
|
|
|
 |
i9i
Mitsumaniak Szary Obywatel

Auto: Reno
Kraj/Country: Holland
Pomógł: 46 razy Dołączył: 19 Sie 2010 Posty: 2219 Skąd: Kerkrade
|
Wysłany: 05-08-2012, 17:57
|
|
|
ONdragon napisał/a: | nalazłem w salonie autoryzowanym używaną rocznik 2004. Salon daje na nią gwarancje że w 100% bezwypadkowa. Licznik też musi być oryginalny. W końcu to Niemcy i tam nie ma samowolki jak u nas. Auto serwisowane do końca w tymże salonie.
Tyle tylko że koszt dużo droższy bo sama cari stoi 16 koła. |
a w rodzimych komisach i na portalach takie same za pół ceny |
_________________ Pozdrawiam
Adrian
Pomogłem?? Kliknij "Pomógł" nic nie kosztuje a motywuje
 |
|
|
|
 |
zwolin
Forumowicz baaardzo zły miś ;-)
Auto: Carisma 1.8 GDI
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 6 razy Dołączył: 19 Lut 2007 Posty: 481 Skąd: Wawa Ursus
|
Wysłany: 05-08-2012, 21:16
|
|
|
ONdragon napisał/a: | Jak sądzicie czy warto? |
A ile Twoim zdaniem powinien kosztować 8-mi letni samochód tej klasy w dobrym stanie??? Odpowiedź jest chyba oczywista.
Jest tylko małe ale..... jak go kupisz, to musisz jeździć do śmierci (jego albo swojej), bo sprzedając będziesz musiał się cenowo dopasować do ogółu szrotów, topielców i innych ulepów.
Druga opcja, szukaj czegoś ze zdrową budą w "okazyjnej" cenie. Mechanikę ogarniesz i będziesz jeździł długo i szczęśliwie.
gbob3 napisał/a: | a w rodzimych komisach i na portalach takie same za pół ceny |
e tam, lepsze. U nas to tylko niejeżdżone, niezarysowane, nieużywane ............. |
_________________ Pozdrawiam
Zapraszam na Stronę Piotrusia - podaruj 1% mojemu dziecku |
|
|
|
 |
i9i
Mitsumaniak Szary Obywatel

Auto: Reno
Kraj/Country: Holland
Pomógł: 46 razy Dołączył: 19 Sie 2010 Posty: 2219 Skąd: Kerkrade
|
Wysłany: 05-08-2012, 21:35
|
|
|
zwolin napisał/a: | e tam, lepsze. U nas to tylko niejeżdżone, niezarysowane, nieużywane ............. |
Gdyż powszechnie wiadomo, że Niemcy to bogacze i kupują auta po to, by stały w garażach, jeździć nimi sporadycznie i pielęgnować latami aby później móc po okazyjnej cenie sprzedać polakowi.
A wracając do pytania czy warto, to jeśli szukasz auta na dłuższy okres a nie po to by je zmienić za dwa lata to warto. |
_________________ Pozdrawiam
Adrian
Pomogłem?? Kliknij "Pomógł" nic nie kosztuje a motywuje
 |
|
|
|
 |
|