Wypięty sworzeń wachacza górnego |
Autor |
Wiadomość |
zorba77
Nowy Forumowicz
Auto: Galant EA5W 2,5 LPG 1999r.
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 14 Kwi 2010 Posty: 12 Skąd: mazury
|
Wysłany: 16-08-2012, 22:58 Wypięty sworzeń wachacza górnego
|
|
|
Witam,
od jakiegoś czasu zaczęły skrzypieć mi sworznie na górnych wachaczach. Zakupiłem nowe wachacze i czekałem na urlop że wymienić i przy okazji parę innych elementów.
No niestety prawy sworzeń mnie przechytrzył i wyrwał się przed wczoraj.
Cud, że przy zjeździe z niskiego krawężnika na parkingu a nie w czasie jazdy.
http://imageshack.us/phot.../imag00677.jpg/
Auto już na kołkach. Porozbierałem wszystko co mam do wymiany, tylko mam jeden problem.
Nie mogę wydostać tego p.........go sworznia ze zwrotnicy !!!
Próbowałem ściągaczem, który niestety pękł i mało oka mi nie wybił
Młotkiem nie bardzo jest jak bo kiepski dostęp u góry nadkola a i zwrotnica lata luźno i nie mam pomysłu jak ją zablokować.
Może macie jakiś sposób żeby go wydostać bo już szału dostaje ?! |
|
|
|
 |
deejay
Mitsumaniak

Auto: Rav4 Hybrid
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 155 razy Dołączył: 26 Wrz 2006 Posty: 6099 Skąd: Wrocław
|
|
|
|
 |
m6riano
Mitsumaniak Użytkownik zbanowany

Auto: EA2W,98r,136KM,LPG 446tkm
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 25 razy Dołączył: 24 Sie 2009 Posty: 7356 Skąd: Gdzie Syrenka w herbie jest!
|
Wysłany: 16-08-2012, 23:04
|
|
|
linka nie bangla |
_________________ Użytkownik zbanowany za działalność komercyjną - produkcja i sprzedaż naklejek Klubowych Mitsumaniaki.
 |
|
|
|
 |
deejay
Mitsumaniak

Auto: Rav4 Hybrid
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 155 razy Dołączył: 26 Wrz 2006 Posty: 6099 Skąd: Wrocław
|
|
|
|
 |
zorba77
Nowy Forumowicz
Auto: Galant EA5W 2,5 LPG 1999r.
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 14 Kwi 2010 Posty: 12 Skąd: mazury
|
Wysłany: 16-08-2012, 23:10
|
|
|
Ale ja nie chcę go kupić bo mam już całe wachacze, chcę go wyjąć ze zwrotnicy. |
|
|
|
 |
deejay
Mitsumaniak

Auto: Rav4 Hybrid
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 155 razy Dołączył: 26 Wrz 2006 Posty: 6099 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 16-08-2012, 23:19
|
|
|
Najszybciej to obciąc gumówką i reszte wybić pobijakiem |
|
|
|
 |
zorba77
Nowy Forumowicz
Auto: Galant EA5W 2,5 LPG 1999r.
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 14 Kwi 2010 Posty: 12 Skąd: mazury
|
Wysłany: 16-08-2012, 23:22
|
|
|
Jutro jeszcze powalczę ale skubaniec robi wrażenie jakby się zespawał ze zwrotnicą. |
|
|
|
 |
polaff
Mitsumaniak
Auto: *
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 6 razy Dołączył: 02 Maj 2009 Posty: 2452 Skąd: ....
|
Wysłany: 16-08-2012, 23:22
|
|
|
najłatwiej było by wymontować całą "Zwrotnicę" przecież to nie wymaga aż tak dużo pracy. |
|
|
|
 |
zorba77
Nowy Forumowicz
Auto: Galant EA5W 2,5 LPG 1999r.
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 14 Kwi 2010 Posty: 12 Skąd: mazury
|
Wysłany: 16-08-2012, 23:28
|
|
|
No jak go nie ruszę to chyba będzie trzeba |
|
|
|
 |
tomekrvf
Forumowicz

Auto: EA5W, VTR 1000, HIENA, AR 147
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 48 razy Dołączył: 17 Maj 2005 Posty: 2309 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 16-08-2012, 23:37
|
|
|
zorba77 napisał/a: | Próbowałem ściągaczem, który niestety pękł i mało oka mi nie wybił |
Załatw dobry ściągacz i pójdzie bez bólu. Wymontowanie zwrotnicy może nie być takie proste i przyjemne - półoś itp
PS Zardzewiały przewód hamulcowy też może Ciebie przechytrzyć. |
_________________
 |
|
|
|
 |
zorba77
Nowy Forumowicz
Auto: Galant EA5W 2,5 LPG 1999r.
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 14 Kwi 2010 Posty: 12 Skąd: mazury
|
Wysłany: 16-08-2012, 23:41
|
|
|
Spróbuje namierzyć jakiś masywniejszy ściągacz bo faktycznie wyjąć całą zwrotnicę to mi się nie uśmiecha ( a mam jeszcze do zmiany wachacz z drugiej strony ). |
|
|
|
 |
polaff
Mitsumaniak
Auto: *
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 6 razy Dołączył: 02 Maj 2009 Posty: 2452 Skąd: ....
|
Wysłany: 16-08-2012, 23:54
|
|
|
tomekrvf napisał/a: | PS Zardzewiały przewód hamulcowy też może Ciebie przechytrzyć. |
czemu? zwalasz cały zacisk i przewód przestaje być problemem. |
|
|
|
 |
mszolc
Forumowicz
Auto: Białe EA5W '97
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 5 razy Dołączył: 09 Gru 2010 Posty: 116 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: 17-08-2012, 00:02
|
|
|
Cześć.
Niestety ze sworzniami w zwrotnicy tak jest. Kiedy wymieniałem u siebie łożysko za pierwszym razem to myślałem, że coś robię nie tak, bo z opisów na forum można było wywnioskować, że to banalna robota. Chciałem zrobić metodą Deejay'a, czyli wypiąć górny sworzeń i końcówkę drążka. Niestety poległem już na górnym sworzniu, a dokładnie poległ solidny ściągacz Jonesway'a, który rozpadł się na kilka kawałków. Walenie młotem też niewiele dało bo cała zwrotnica mocno sprężynuje na wahaczach. I właściwie z tego powodu na wiosnę zrobiłem wymianę całego przedniego zawieszenia (zamiast jego części), bo nie mogłem znieść świadomości, że byle usterka zawieszenia rośnie do monstrualnych rozmiarów przez zapieczone sworznie.
Do demontażu całe zawieszenie wykręciłem z auta i pałowałem sworznie młotem na kowadle aż po kolei puściły - a lekko nie było. Jak już uda Ci się wydostać sworzeń ze zwrotnicy (jak sam młot nie pomoże to pomóż mu i palnikiem podgrzej okolice gniazda zwrotnicy, a dzień wcześniej nie żałuj WD40 lub jakiegoś dobrego penetratora) to przyjrzyj mu się dobrze - w miejscu gdzie siedzi w zwrotnicy robią się małe wżery i to one potęgują efekt zapiekania.
A przed montażem nowych wahaczy wyczyść gniazdo drobnoziarnistym papierem ściernym i nasmaruj. Ja smaruję mieszanką smaru miedzianego i grafitowego i kiedy ostatnio robiłem kontrolę gumek i sworzni to rozmontowanie wszystkiego ściągaczem z marketu za 30 PLN było czystą przyjemnością - sworznie po kolei robiły 'klik' i wyskakiwały z gniazd. |
|
|
|
 |
fabryka24
Forumowicz
Auto: galant 2.5v6 1997 automat
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 3 razy Dołączył: 01 Cze 2012 Posty: 296 Skąd: stargard szczecinski
|
Wysłany: 17-08-2012, 10:38
|
|
|
Napręż sworzeń ściągaczem , i opukuj dookoła młotkiem , daj też odrdzewiacz, żeby się namoczyło , jak to nie pomoże to grzej palnikiem , musi pójść |
|
|
|
 |
zorba77
Nowy Forumowicz
Auto: Galant EA5W 2,5 LPG 1999r.
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 14 Kwi 2010 Posty: 12 Skąd: mazury
|
Wysłany: 17-08-2012, 12:28
|
|
|
Udało się !!!
Po 5 razy młotkiem 1,5kg w ucho zwrotnicy i wyskoczyły same z jednej i z drugiej strony.
Widocznie musiał pomóc odrdzewiacz który zalałem wczoraj wieczorem i dzisiaj z rana.
Dzięki chłopaki za pomoc i zainteresowanie !
Lecę składać wszystko do kupy |
|
|
|
 |
|