[EA5A/W 2.5] Nie zapala. |
Autor |
Wiadomość |
WreX
Mitsumaniak Igrający ze śmiercią

Auto: Galant Avance 2002 2.5l
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 8 razy Dołączył: 20 Lip 2011 Posty: 1896 Skąd: Wieluń
|
Wysłany: 04-09-2012, 13:49
|
|
|
w baku jest miedzy 1.5-4l, ale owszem zamierzam dolać i też wydaję mi się że to może być to |
_________________ Moja Żona...
ma PRAWIE 8 sekund do setki... a Twoja ?
Takie tam zdjęcia chcesz pooglądać Gość ?
 |
|
|
|
 |
Tomek
Mitsumaniak forumowy ekspert

Auto: Q50s Red Sport
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 86 razy Dołączył: 02 Wrz 2009 Posty: 11092 Skąd: Wieliczka
|
|
|
|
 |
WreX
Mitsumaniak Igrający ze śmiercią

Auto: Galant Avance 2002 2.5l
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 8 razy Dołączył: 20 Lip 2011 Posty: 1896 Skąd: Wieluń
|
Wysłany: 04-09-2012, 14:01
|
|
|
stoi u mnie na podwórku na kostce więc na równi prawie idealnej |
_________________ Moja Żona...
ma PRAWIE 8 sekund do setki... a Twoja ?
Takie tam zdjęcia chcesz pooglądać Gość ?
 |
|
|
|
 |
deejay
Mitsumaniak

Auto: Rav4 Hybrid
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 155 razy Dołączył: 26 Wrz 2006 Posty: 6103 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 04-09-2012, 21:03
|
|
|
Musisz dolac min 5 Litrow paliwa i jesli odpali to dac mu szanse aby sobie popracował , silnik po takim postoju i odpalaniu na kilka sekund potrafi sie zalać paliwem , i nie wszystko odparowuje z cylindrów . Jesli juz w miare odpali i bedzie pracował to postaraj sie go przytrzymac na obrotach rzędu 4 tyś niech pożądnie to wszystko przepali i sie sie rozgrzeje , powinno pomóc . |
|
|
|
 |
Tomek
Mitsumaniak forumowy ekspert

Auto: Q50s Red Sport
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 86 razy Dołączył: 02 Wrz 2009 Posty: 11092 Skąd: Wieliczka
|
|
|
|
 |
WreX
Mitsumaniak Igrający ze śmiercią

Auto: Galant Avance 2002 2.5l
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 8 razy Dołączył: 20 Lip 2011 Posty: 1896 Skąd: Wieluń
|
Wysłany: 08-09-2012, 15:08
|
|
|
Dobra sytuacja opanowana, wybaczcie, że się tyle nie odzywałem nie chciałem spamować a coś tam już zdziałać.
Trochę rabanu narobiłem w sumie nie potrzebnie, ale okazało się, że faktycznie to był zapowietrzony układ, dolawszy za Waszą radą więcej benzyny odpalił za, którymś razem, najpierw się dławił i na końcu uspokoił i działa normalnie. Z jazdy nie wnoszę żadnych uszczerbków na jego zdrowiu jest wszystko ok.
Jeszcze raz ogromne dziękuje w Waszą stronę za rady i pomoc oraz wybaczcie, że sam tego nie opanowałem.
Może komuś się kiedyś przyda ten temat. |
_________________ Moja Żona...
ma PRAWIE 8 sekund do setki... a Twoja ?
Takie tam zdjęcia chcesz pooglądać Gość ?
 |
|
|
|
 |
|