Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
[EA5A/W 2.5] Długie odpalanie na zimnym silniku + kontrolki
Autor Wiadomość
fredfm 
Forumowicz

Auto: Galant 2,5 V6 98r
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 08 Lis 2010
Posty: 181
Skąd: Grybów
Wysłany: 30-07-2012, 08:19   

odpalam na benzynie oczywiście, sterownik przełącza na LPG podajże przy 37*C.
 
 
koliber124 
Mitsumaniak
Mod regionu radom


Auto: Misio Galant 2.5 V6 99r spedit
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 16 Kwi 2011
Posty: 779
Skąd: Radom
Wysłany: 30-07-2012, 08:31   

Mam bardzo podobne objawy jak ww opisane, wręcz te same, no ale dylemat od czego zacząć:
aku, reduktor a może pompa paliwa :evil:
_________________
...moc jest w grupie...
 
 
major 
Mitsumaniak
Major


Auto: carisma 1.6, galant 2.5 V6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 8 razy
Dołączył: 29 Wrz 2006
Posty: 678
Skąd: kalisz i wrocław
Wysłany: 30-07-2012, 09:23   

Zacznij od reduktora, sprawdź cy wężykiem podciśnienia nie leci gaz po zgaszeniu silnika, wtryski również mogą puszczać gaz do kolektora.
Proponuje wyłączyć gaz i pojeździć na benzynie i zobaczyć czy wtedy tez problem występuje
_________________
Moje autka:

Carisma GLX 1.6 1996 rok
Galant SPORT EDITION 2.5 V6 1998 :)
 
 
 
fredfm 
Forumowicz

Auto: Galant 2,5 V6 98r
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 08 Lis 2010
Posty: 181
Skąd: Grybów
Wysłany: 30-07-2012, 10:01   

dokładnie jak pisze major. Wyłącz gaz, zakręć zawór przy butli i "spuść" resztę z układu. Najłatwiej odkręcając na chwilę wężyk przy filtrze fazy lotnej. Po tym zabiegu masz pewność że gazu w układzie nie ma... i możesz testować na PB. Jeżeli będzie odpalał winowajcą będzie reduktor lub wtryski. Reduktor można jeszcze sprawdzić wkładając wężyk podciśnienia i wężyk od fazy lotnej do szklanki z wodą. Po zgaszeniu nie powinny występować "bombelki" powietrza.. gdzieś na lpg-forum widziałem dokładną instrukcję..
 
 
major 
Mitsumaniak
Major


Auto: carisma 1.6, galant 2.5 V6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 8 razy
Dołączył: 29 Wrz 2006
Posty: 678
Skąd: kalisz i wrocław
Wysłany: 30-07-2012, 10:26   

fredfm napisał/a:
do szklanki z wodą

Podobno lepsze piwo :mrgreen: :mrgreen:
_________________
Moje autka:

Carisma GLX 1.6 1996 rok
Galant SPORT EDITION 2.5 V6 1998 :)
 
 
 
koliber124 
Mitsumaniak
Mod regionu radom


Auto: Misio Galant 2.5 V6 99r spedit
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 16 Kwi 2011
Posty: 779
Skąd: Radom
Wysłany: 30-07-2012, 11:46   

No dobrze. Ale jeżeli to wina wtryskiwaczy to w czym jest błąd: wadliwe, uszkodzone czy źle zainstalowane?
_________________
...moc jest w grupie...
 
 
fredfm 
Forumowicz

Auto: Galant 2,5 V6 98r
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 08 Lis 2010
Posty: 181
Skąd: Grybów
Wysłany: 30-07-2012, 12:57   

wtryskiwacz gazowy to nic innego jak elektrozawór (przynajmniej tak to rozumiem:) może się zabrudzić i nie przymykać do końca lub po prostu zużyć.. w Twoim przypadku obstawiałbym reduktor.
 
 
koliber124 
Mitsumaniak
Mod regionu radom


Auto: Misio Galant 2.5 V6 99r spedit
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 16 Kwi 2011
Posty: 779
Skąd: Radom
Wysłany: 30-07-2012, 17:53   

fredfm napisał/a:
wtryskiwacz gazowy to nic innego jak elektrozawór (przynajmniej tak to rozumiem:) może się zabrudzić i nie przymykać do końca lub po prostu zużyć.. w Twoim przypadku obstawiałbym reduktor.

...popatrzę posprawdzam jak mi się uda zlikwidować defekt to podzielę się tym z wami, jeśli nie to też coś napiszę. :twisted:
_________________
...moc jest w grupie...
 
 
Luke1983 
Nowy Forumowicz

Auto: Mitsibishi Galant '99 EA2A 4d
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 13 Lis 2011
Posty: 10
Skąd: Radom
Wysłany: 09-08-2012, 12:10   

Po kilku perypetiach:
Powodem długiego odpalania na zimnym i początkowo prawie niemożliwego wejścia na obroty na benzynie NIE są u mnie:
Obecność niewielkiej ilości oleju w gniazdach świec
Zanieczyszczona przepustnica
Instalacja gazowa (gaz się skończył, dla pewności zakręciłem butlę, spuściłem resztę przy filtrze fazy lotnej)

Z tego co czytam w manualu, jedynym czynnikiem mającym wpływ na wyprzedzenie kąta zapłonu przy zmianach ciepły/zimny jest czujnik temp silnika. (u mnie nie ma wpływu temp. powietrza, wystarczy, że postoi 4-5h pomiędzy 7 rano i 12 w południe i już trzeba się nakręcić żeby odpalić). Ten czujnik temp. sprawdzałem i dobrze zmienia opór, dodatkowo wentylatory prawidłowo reagują na wypięcie wtyczki.

Proszę jeszcze o jakieś przypuszczenia, jak w zespole Dr House'a :) Ja zakładam możliwości:
1. Cewka zapłonowa nr 2 (może jej się coś zmienia na gorsze po ostygnięciu)
2. Problem z niedostatkiem paliwa - przewody/zawór/pompa (ale objawy raczej przypominają zalewanie silnika niż braki w paliwie, bo przy odpalaniu jak sobie zaczyna "kasłać", z wydechu czasem wyleci chmurka dymu)
3. Uszczelka pod głowicą.... brrr.
 
 
Krzyzak 
moderator mitsumaniak
uczestnik I Zlotu MM


Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy
Dołączył: 28 Kwi 2005
Posty: 24342
Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
Wysłany: 09-08-2012, 13:27   

pudzian napisał/a:
W każdym bądź razie po dłuższym postoju nie ma paliwa na listwie.
regulator ciśnienia paliwa (na końcu listwy) do sprawdzenia
 
 
bronek32 
Forumowicz

Auto: CARIZMA 96r 1.6 16v 103km
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 15 Lis 2011
Posty: 46
Skąd: wawer
Wysłany: 21-09-2012, 12:15   

Podepne się pod temat bo mam podobny problem z zimnym silnikiem z tym że u mnie im jest zimniej tym dłużej trzeba kręcić latem nie ma problemu nawet rano pod warunkiem że jest okło 20 stopni na zewnątrz a w zimę to już jest masakra a pomysłów już mi brak ,jak sprawdzic ten regulator ciśnienia bo czujnik tempertury jest sprawny może to pompa już nie wdaje zimnego paliwa
 
 
 
Luke1983 
Nowy Forumowicz

Auto: Mitsibishi Galant '99 EA2A 4d
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 13 Lis 2011
Posty: 10
Skąd: Radom
Wysłany: 26-09-2012, 16:11   

Problem zniknął!!! :) :)
Wymieniłem drugi raz tą samą cewkę zapłonową co wcześniej.
Wcześniej wymieniłem też kable, ale po tym zabiegu poprawy raczej żadnej nie było.

Ciekawe kiedy nowa cewka znowu się zepsuje...
Może ten olej w okolicach uszczelki pokrywy zaworów i na fajkach powoduje szybsze zużycie cewek?

W każdym razie znowu jest misiowo :)
 
 
marcinzam 
Mitsumaniak

Auto: ASX 2016 1.6 did ClearTec
Kraj/Country: Ireland
Pomógł: 8 razy
Dołączył: 11 Paź 2009
Posty: 1192
Skąd: Dublin
Wysłany: 26-09-2012, 18:21   

Luke1983 napisał/a:
Problem zniknął!!! :) :)
Wymieniłem drugi raz tą samą cewkę zapłonową co wcześniej.
Wcześniej wymieniłem też kable, ale po tym zabiegu poprawy raczej żadnej nie było.

Ciekawe kiedy nowa cewka znowu się zepsuje...
Może ten olej w okolicach uszczelki pokrywy zaworów i na fajkach powoduje szybsze zużycie cewek?

W każdym razie znowu jest misiowo :)


to jest temat do 2.5 , więc chyba nie w tym miejscu piszesz ?
 
 
swinks_UK 
Mitsumaniak


Auto: Lancer Evo 8 FQ300
Kraj/Country: UK
Pomógł: 91 razy
Dołączył: 19 Lut 2007
Posty: 4469
Skąd: Bourne, Lincolnshire
Wysłany: 26-09-2012, 23:10   

Krzyzak napisał/a:
pudzian napisał/a:
W każdym bądź razie po dłuższym postoju nie ma paliwa na listwie.
regulator ciśnienia paliwa (na końcu listwy) do sprawdzenia

Tak jak Darek zauważył, po prostu nie trzyma ciśnienia paliwa. To najprawdopodobniej fpr jak wspomniane wyżej, ale też bywa, że wtryskiwacze (któryś z nich) zostaje otwarty, sparciały przewód i zacisk już nie trzyma jak trzeba (moduł pompy paliwa), ewentualnie sama pompa ledwo zipie.
_________________
swinks

ex-Galant EA3A (2.4 GDI)
ex-Galant EC5A (VR4 Type-S) - moc 340 HP oraz moment 443 Nm
Historia moich Misiów
Lancer Evo 8 FQ300 - 408 HP oraz moment 510 Nm
 
 
Hugo 
Mitsumaniak
srebrny szatan


Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy
Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 21955
Skąd: Wolsztyn
Wysłany: 27-09-2012, 08:26   

Luke1983 napisał/a:
Może ten olej w okolicach uszczelki pokrywy zaworów i na fajkach powoduje szybsze zużycie cewek?
No oczywiście, ze tak! Olej powoduje przebicia na układzie zapłonowym. Natychmiast wyeliminuj wycieki.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.