Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[speedy]

Witam.
Od jakiegoś czasu w trakcie jazdy na światłach zaczął "pykać" sterownik od świec żarowych(w komorze po prawej na nadkolu), po czym najpierw zgasła kontrolka od długich później całe oświetlenie deski. Radio i zapalniczka działa, lampka na podsufitce też, bezpieczniki i żarówki na desce ok..Świece przestały pykać a elektryk stwierdził że ze sterownikiem w porządku.
Może przekaźnik świateł..?
a jeszcze z prawej strony brak stopu i pozycji
Może jakieś pomysły gdzie szukać?
Z góry dzięki

[Eskapada]

Miałem podobny przypadek - pod kierownica jest duże złącze / kostka. W moim przypadku się obluzowały styki i raz światła działały raz nie

[waclaw2727]

ja jak miałem takie coś to alternator mi padł w krótkim czasie a napięcie ciągle jest ok ?

[nosek86]

trochę off top ale ja miałem "ostatnio" jaja niezłe...

podpinam po robotach w tym spawanie ) akumulator i

-naciskając stop świecą halogeny i oświetlenie deski
-tylna wycieraczka bez możliwości wyłączenia zaiwania w te i nazat...
po chwili

- znalazły się postojówki ale choinka raz ta a raz ta...
- krótkich brak długie raz lewe raz prawe...
- zamiast stopu mryga przeciw mgłowe l


diagnoza - przypaliłem wiązkę i ciągniemy nową instalację... bo co innego pozostaje...

Na szczęście po 3h łażenia w te i nazat kumpel zdjął klosz z lampy tylnej i się okazało że zwarły się żarniki w dwuwłóknówce.... ot ktoś tam zbyt dużo młotkiem naiwaniał...

teraz się z tego śmieje ale 12h przed wyjazdem na wakacje do śmiechu mi nie było i już miałem pakować się do drugiego auta...