Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[dm17]

Wspaniały sportowiec-mistrz Boksu,obchodzi dzis 65 urodziny. Oryginalne imie to Cassius Clay, a po przejsciu na wiare muzułmańską Muhammad Ali.

http://www.youtube.com/watch?v=LArdHLwkAQY

http://www.youtube.com/watch?v=NxvJ1aZeLFg

A tu jego nasławniesze walki z Frazierem --http://wideo.gazeta.pl/wideo/0,0,3856102.html

cóż.............Wszystkiego Najlepszego

Wspaniały sportowiec-mistrz Boksu,obchodzi dzis 65 urodziny. Oryginalne imie to Cassius Clay, a po przejsciu na wiare muzułmańską Muhammad Ali.

http://www.youtube.com/watch?v=LArdHLwkAQY

http://www.youtube.com/watch?v=NxvJ1aZeLFg

A tu jego nasławniesze walki z Frazierem --http://wideo.gazeta.pl/wideo/0,0,3856102.html

cóż.............Wszystkiego Najlepszego

[slo_mo]

Ktoś się orientuje jak tam przebiega jego największa walka - z alzhaimerem (sorry, ale nie wiem jak się to pisze poprawine)?

Ktoś się orientuje jak tam przebiega jego największa walka - z alzhaimerem (sorry, ale nie wiem jak się to pisze poprawine)?

[dm17]

Gdy zapadł na chorobę Parkinsona, powiedział w wywiadzie dla "The New York Times Magazine" (1988): "Mam chorobę Parkinsona. Gdybym cieszył się doskonałym zdrowiem, gdybym wygrał swoje dwie ostatnie walki, gdybym nie miał kłopotów, ludzie baliby się mnie. Teraz mi współczują. Myśleli, że byłem supermenem. Teraz mogą powiedzieć - on jest człowiekiem, takim jak my. Też ma problemy".
W innym z licznych wywiadów, dla magazynu "The People", zapytany, czy żałuje, że w ogóle wszedł na ring zawodowy, odpowiedział: "Gdybym nie był bokserem, nie byłbym sławny. Gdybym nie był sławny, nie zdołałbym dokonać tego, co dokonałem".

Caly czas walczy z chorobą.............

Gdy zapadł na chorobę Parkinsona, powiedział w wywiadzie dla "The New York Times Magazine" (1988): "Mam chorobę Parkinsona. Gdybym cieszył się doskonałym zdrowiem, gdybym wygrał swoje dwie ostatnie walki, gdybym nie miał kłopotów, ludzie baliby się mnie. Teraz mi współczują. Myśleli, że byłem supermenem. Teraz mogą powiedzieć - on jest człowiekiem, takim jak my. Też ma problemy".
W innym z licznych wywiadów, dla magazynu "The People", zapytany, czy żałuje, że w ogóle wszedł na ring zawodowy, odpowiedział: "Gdybym nie był bokserem, nie byłbym sławny. Gdybym nie był sławny, nie zdołałbym dokonać tego, co dokonałem".

Caly czas walczy z chorobą.............