[2.5] odpuścił sobie współpracę - nie pali |
Autor |
Wiadomość |
Mighn
Mitsumaniak
Auto: Shogun '92 2.5 TDI Long
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy Dołączył: 12 Mar 2009 Posty: 270 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 20-10-2012, 14:05 [2.5] odpuścił sobie współpracę - nie pali
|
|
|
Więc tak, autko spokojnie wieczorem zajechało do domu, ochłoneło i zostało zgaszone, żadnych problemów, nic mu nie dolegało...
...następny dzień autko nie pali- znaczy kręci ale nawet nie zagada i tak aż do na prawde długiego kręcenia ma pełnym gazie gdzie odpalił, wszedł na 4 tysiące ale jak tylko zluzowałem na zero gaz to natychmiast zdechł. kilka razy tak kręciłem i odpalał po dłuuugim kręceniu na max gazie i:
jak odpali (tylko na pełnym gazie) to:
wkręca się an wysokie obroty ale po odjęciu gazu umiera
czasem po odjęciu gazu i ponownym dodaniu udaje się że nie gaśnie, ale prycha ledwo ciągnie trzęsie się i ma zamiar umrżeć i dymi przy tym niemiłosiernie na ciemnoszaro (nie woda ani nie olej, jakoś tak dziwnie)
Co zrobiłem: przeczyściłem podstawę filtra paliwa, dałem nowy filtr, sprawdziłem smoka, odpowietrzyłem wszystko aż do filtra paliwa, i nadal bez zmian.
aha - jak przed startem dopompowuje paliwko ręcznie, aż pompka stanie się "twarda" (1-3 wciśnięcia) - i generalnie nic to nie zmienia.... |
|
|
|
 |
lukas 78
Forumowicz

Auto: pajero 2,5 tdi
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 31 razy Dołączył: 18 Lis 2010 Posty: 814 Skąd: Szepietowo/Hamburg
|
Wysłany: 20-10-2012, 22:06
|
|
|
świece grzeją ?? jesli tak
podłącz bańkę z paliwem bezpośrednio do pompy przed filtrem zostaw na noc tylko tak żeby ktoś nie zwinął
jak to nic nie da sprawdź rozrząd i ustawienie pompy (początkowy kąt wtrysku)
jak to gra i masz dobrą kompresję szukaj dobrej pompy i/lub wtrysków |
|
|
|
 |
rico.1
Forumowicz
Auto: Pajero II 2.5TD
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 33 razy Dołączył: 07 Lip 2008 Posty: 480 Skąd: pomorskie
|
Wysłany: 20-10-2012, 23:17
|
|
|
Zamiast tracić czas na walkę z paliwem ściągnij lepiej osłonę i sprawdź co jest z rozrządem, czy wszystko na swoich punktach, bo jak tak Mighn napisał/a: | prycha ledwo ciągnie trzęsie się i ma zamiar umrżeć | to bez problemu coś na rozrządzie może się rozjechać, albo już się rozjechało.
Dopiero jak sprawdzisz rozrząd możesz szukać problemu w zasilaniu pompy. Na pierwszy ogień zaworek powrotowy paliwa do sprawdzenia. |
|
|
|
 |
Mighn
Mitsumaniak
Auto: Shogun '92 2.5 TDI Long
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy Dołączył: 12 Mar 2009 Posty: 270 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 22-10-2012, 16:19
|
|
|
więc tak:
1. rozrząd ok, dokladnie ustawione wszystko, pasek w stanie bdb. tak samo jak napinacze (2 tyś km na nim od wymiany poszło ledwo)
2. świece żarowe ok., i cała elektryka świec też ok.
3. pompa nie dostaje powietrza z baku
4. przy pompowaniu ręczną pompką przelewa paliwo z powrotem do baku przez pompę wtryskową
5. po założeniu zbiorniczka z ropą prosto do pompy po 12 godzinach praktycznie nic nie ubyło ( z peta 1.5L zeszło może z 2-3 mm...
jeszcze ie sprawdziłem czy podaje paliwo jakkolwiek na wtryski - to jutro...
wtryski raczej sprawne (2 tyś temu wymieniane końcówki wtrysków).
Najdziwniejsze jest to, że przez ostatnie 2 tysie chodził bardzo dobrze, i po prostu nagle po nocnym postoju powiedział że nie będzie - i tak mu zostało. |
|
|
|
 |
lukas 78
Forumowicz

Auto: pajero 2,5 tdi
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 31 razy Dołączył: 18 Lis 2010 Posty: 814 Skąd: Szepietowo/Hamburg
|
Wysłany: 22-10-2012, 18:06
|
|
|
nie wiem czy zrozumiales o co chodzi z testem z banką ...
podpinasz bańkę przewodem bezpośrednio do pompy z czyściutką ropą odpalasz dajesz się odpowietrzyć gasisz i zostawiasz na noc. Rano odpalasz i jak działa to wiesz gdzie szukać. Jest jeszcze jedna ewentualność -metalowe sitko na wejściu przewodu doprowadzającego ropę do pompy może być zapchane i będzie tak prychał. Jak znajde zdjęcie to ci wkleję o co chodzi. |
|
|
|
 |
rico.1
Forumowicz
Auto: Pajero II 2.5TD
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 33 razy Dołączył: 07 Lip 2008 Posty: 480 Skąd: pomorskie
|
Wysłany: 22-10-2012, 20:14
|
|
|
W 2.5 sitka na wejściu zdarzały się tylko sporadycznie, ja bardziej stawiałem na sitko zaworu powrotowego, ale widać że drożność pompy chyba jest.
Mighn napisał/a: | rozrząd ok, dokladnie ustawione wszystko, | sprawdź dokładnie koło pompy, czy jest idealnie na znaku do reszty.
Warto też sprawdzić zawór gaszenia, czy czasem nie jest zasyfiony, albo kabelek wisi na włosku, czy jaja z napięciem
Jak bez efektu, to można po tym można zrobić próbę z przyspieszeniem zapłonu, ale zaznacz najpierw stare ustawienie.
Jak nic z tych rzeczy nie pomoże to pompę możesz wywalać do sprawdzenia |
|
|
|
 |
lukas 78
Forumowicz

Auto: pajero 2,5 tdi
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 31 razy Dołączył: 18 Lis 2010 Posty: 814 Skąd: Szepietowo/Hamburg
|
Wysłany: 22-10-2012, 20:24
|
|
|
no i paliwo jakie jest i czy pewne od tego zacząć |
|
|
|
 |
Mighn
Mitsumaniak
Auto: Shogun '92 2.5 TDI Long
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy Dołączył: 12 Mar 2009 Posty: 270 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 22-10-2012, 21:52
|
|
|
no to testu z bańką tak nie zrobię - dziś już zupełnie nie odpala
rozrząd jest ustawiony absolutnie dokładnie
ropa - zwykły diesel z orlenu...
powiedz mi gdzie dokładnie jest sitko - bo nie udało mi się gada namierzyć (może u mnie nie ma...)
zawór gaszący - to ten z przedniej części od strony silnika? bo w sumie do 2-ch miejsc w pompie jakieś kabelki idą.... |
|
|
|
 |
zbyszekm2
Forumowicz

Auto: Pajero 3,2 DiD Long
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 211 razy Dołączył: 26 Sty 2007 Posty: 4635 Skąd: Bytów
|
Wysłany: 22-10-2012, 23:02
|
|
|
Stoisz przed maską, Patrz na pompę z góry. Na górze pompy, tuż przy miejscu gdzie koło napędzające pompę wchodzi przez obudowę do silnika, jest śruba, która przechodzi przez rurkę doprowadzająca paliwo, wykręć ja i cienkim, zagiętym drucikiem wyjmij sitko. Przeczyść je i złóż z powrotem. może pomoże. Jeśli pomoże to masz syf w paliwie, i trzeba je wypompować ze zbiornika. |
_________________ pajero Long, 3,2 DiD, najlepsze:)
 |
|
|
|
 |
Mighn
Mitsumaniak
Auto: Shogun '92 2.5 TDI Long
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy Dołączył: 12 Mar 2009 Posty: 270 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 23-10-2012, 10:40
|
|
|
może coś żle robię ale, zabrałem się za docieranie do sitka w/g opisu...
no to lokalizujemy pompę a w niej śrubę
odkręcamy śrubę i zdejmujemy przewód:
pod spodem napotykamy się na kolejną srubę, którą konsekwentnie odkręcamy:
I nie zostaje nam nic do odkręcania, a sitka jak nie było... tak nie ma
i co teraz drodzy panowie? - ja odkręciłem nie to co trzeba, czy też amba sitko zeżarła?
Link do kompletu fotekz operacji:
a jak to nie idzie to powinno dać rade:
1.
2.
3.
4. |
|
|
|
 |
lukas 78
Forumowicz

Auto: pajero 2,5 tdi
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 31 razy Dołączył: 18 Lis 2010 Posty: 814 Skąd: Szepietowo/Hamburg
|
|
|
|
 |
rico.1
Forumowicz
Auto: Pajero II 2.5TD
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 33 razy Dołączył: 07 Lip 2008 Posty: 480 Skąd: pomorskie
|
Wysłany: 23-10-2012, 19:03
|
|
|
przypuszczałem że na zasilaniu nie będzie, za to na pewno jest na powrocie, czyli w śrubie(zaworku) na wyjściu przewodów powrotowych z pompy,
jak masz chęci to sprawdź co tam, ale moim zdaniem skoro przepływ paliwa jest, to nie to będzie przyczyną
lepiej skup się na kolejnych sprawach: zawór gaszenia (start/stop), kąt wtrysku...
[ Dodano: 23-10-2012, 22:33 ]
Mighn napisał/a: | zawór gaszący - to ten z przedniej części od strony silnika? bo w sumie do 2-ch miejsc w pompie jakieś kabelki idą.... | taki z jednym kabelkiem - "jedyny taki" na pompie
ale szczerze mówiąc, jeśli nie wiedziałeś gdzie on jest, to dobrze by było żeby jakaś pewniejsza ręka go sprawdziła, bo przy rozbieraniu można czasem narobić sobie bigosu
chyba że nie masz nic do stracenia |
|
|
|
 |
Mighn
Mitsumaniak
Auto: Shogun '92 2.5 TDI Long
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy Dołączył: 12 Mar 2009 Posty: 270 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 25-10-2012, 15:46
|
|
|
Więc - zawór gaszenia jest sprawny, kąt wtrysku raczej przez jedną noc się nie rozregulował, natomiast interesuje mnie co to jest z przodu pompy od strony silnika coś do czego dochodzą 2 kable - na razie nie ruszam ale sama ciekawość każe mi spytać. na kablach dochodzących do tego nie ma żadnego napięcia - więc albo się uwaliło albo to jakiś czujnik - chociaż na czujnik też jakieś napięcie iść chyba powinno? |
|
|
|
 |
lukas 78
Forumowicz

Auto: pajero 2,5 tdi
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 31 razy Dołączył: 18 Lis 2010 Posty: 814 Skąd: Szepietowo/Hamburg
|
|
|
|
 |
rico.1
Forumowicz
Auto: Pajero II 2.5TD
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 33 razy Dołączył: 07 Lip 2008 Posty: 480 Skąd: pomorskie
|
Wysłany: 25-10-2012, 22:56
|
|
|
lukas 78 napisał/a: | http://www.fotosik.pl/sho...28945d269edc096 | ...uuu ale tam czerwono
no tak w sumie Mighn pytał o czujnik obotów silnika - ale napięcia nie ma tam co szukać dopóki silnik nie chodzi
Mighn napisał/a: | Więc - zawór gaszenia jest sprawny, kąt wtrysku raczej przez jedną noc się nie rozregulował | co do kąta wtrysku to nie chodzi o jakąś super regulację tylko o test czy coś się nie sypnęło w pompie, ale z tym może później.
Popuszczałeś przewody na wtryskach? Podczas kręcenia silnikiem pojawia się paliwo? |
|
|
|
 |
|