Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
[II 2.2 DID] włączające się wentylatory przy minus 12 stopni
Autor Wiadomość
Hiszpan 
Mitsumaniak


Auto: Outlander II Int+ Honda ST1100
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 19 razy
Dołączył: 12 Wrz 2007
Posty: 1564
Skąd: Rzeszów
Wysłany: 27-02-2010, 09:06   

rezon napisał/a:
Hiszpan, ale my nie mamy klasycznego DPF'a. Ta zmora dotyczy 2.2 - na razie :wink:
Fakt. :roll:
Już zapomniałem, że temat dotyczy 2.2 :oops:
_________________
Pewien motocyklista z Tarnowa do policjanta: Paaanie! Diabeł mnie opętał...
Staram się pisać poprawnie po polsku
Nigdy nie dyskutuj z idiotą, bo najpierw zniży Cię do swojego poziomu a później pokona doświadczeniem.

 
 
 
diesel_power 
Nowy Forumowicz

Auto: Outlander 2.2DiD 2008 Intense+
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 10 Lis 2009
Posty: 10
Skąd: Śląsk
Wysłany: 03-03-2010, 00:14   

Witam,
Miałem to samo zjawisko.
Przy krótkich trasach (nawet przy temp. -15 st. C) wiały głośno wiatraki.
Śmierdziało gumą spaloną itd...
Po wypowiedziach kolegów myślę, że to ten DPF się jarał.
Motor też wydawał inne dźwięki (takie jakby bardziej metaliczne).
No tak zima - ssanie cały czas i kupa sadzy w filtrze.
Miałem właśnie się udać do ASO a po przeczytaniu się uspokoiłem.
Jakiś japoniec sobie to tak zaprogreamował w kompiku auta i tam pewnie musi być,
szkoda tylko że nie wyświetla nic na zegarach, że coś się czyści i wypala :(
Pozdrawiam, Rafał.
 
 
 
Tomsheen 
Nowy Forumowicz

Auto: Citroen C-Crosser
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 18 Kwi 2012
Posty: 6
Skąd: Warszawa
Wysłany: 10-11-2012, 03:04   

Wiem że temat stary ale może komuś przyda się kilka słów wyjaśnienia.

Miałem Cytrynę z HDi i w instrukcji jest wyraźnie napisane co robić z FAP'em. To nie jest żadna tajna wiedza... :)
Wypalanie FAP'a odbywa się automatycznie podczas jazdy powyżej 70 km/h, w okolicach 3000 obrotów i minium 10 minut. Czyli każdy kto jeździ co jakiś czas w trasę nie ma kłopotu.

FAP pracuje na "mokro" a nie jak w panzerwagenach na sucho. Jedyną rzeczą jaką trzeba robić to dolewać raz na jakiś czas płyn Eolys.

Na koniec, proszę nie straszcie ludzi silnikiem HDi bo to nieprawda. Pomiędzy panzerwagenowym 2.0 a 2.2 HDi jest różnica 1 generacji na korzyść HDi. Elastyczność, ekonomia, eksploatacja i co najważniejsze bezawaryjność miażdży 2.0...
_________________
022 reprezent
 
 
Aleksander1965 
Forumowicz

Auto: mitsubishi outlander 2,2 156km
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 8 razy
Dołączył: 17 Mar 2012
Posty: 480
Skąd: Strzelce Opolskie
Wysłany: 10-11-2012, 13:59   

Święte Słowa...
Tomsheen napisał/a:
Wiem że temat stary ale może komuś przyda się kilka słów
wyjaśnienia.


Miałem Cytrynę z HDi i w instrukcji jest wyraźnie napisane co robić z FAP'em. To nie jest żadna tajna wiedza... :)
Wypalanie FAP'a odbywa się automatycznie podczas jazdy powyżej 70 km/h, w okolicach 3000 obrotów i minium 10 minut. Czyli każdy kto jeździ co jakiś czas w trasę nie ma kłopotu.

FAP pracuje na "mokro" a nie jak w panzerwagenach na sucho. Jedyną rzeczą jaką trzeba robić to dolewać raz na jakiś czas płyn Eolys.

Na koniec, proszę nie straszcie ludzi silnikiem HDi bo to nieprawda. Pomiędzy panzerwagenowym 2.0 a 2.2 HDi jest różnica 1 generacji na korzyść HDi. Elastyczność, ekonomia, eksploatacja i co najważniejsze bezawaryjność miażdży 2.0...
 
 
Krzysiek_slask 
Mitsumaniak


Auto: Mondeo MKIII, Out 2.0 DiD Int+
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 29 Mar 2009
Posty: 237
Skąd: Wodzisław Śl
Wysłany: 10-11-2012, 19:04   

Nie, zebym sie czepial, ale...
Tomsheen napisał/a:

Pomiędzy panzerwagenowym 2.0 a 2.2 HDi jest różnica 1 generacji na korzyść HDi. Elastyczność,

OK

Tomsheen napisał/a:
ekonomia, eksploatacja

Domyslam sie, ze nie mowimy teraz o spalaniu, cenie samego samochodu czy drozszych naprawach (ot chociazby dolewki eolys czy wymiana tego pozal sie Boze zbiornika umieszczonego w bardzo przemyslanym miejscu...

Tomsheen napisał/a:
i co najważniejsze bezawaryjność miażdży 2.0...

No, zwlaszcza kiedy na dworzu jest ok -15C (co pewnie niedlugo nastapi) i bezawaryjne filtry paliwa w HDI raczą sie zamrozic. O sprzegle juz nawet przez grzecznosc nie wspominam...

I zeby bylo jasne, nie bede tworzyl peanow odnosnie 2.0 TDI. Znam jego bolaczki (glowica, kultura pracy, turbodziura czy notlauf). Aczkolwiek uwazam slowa "bezawaryjność miażdży 2.0" za wypowiedziane na wyrost :-|
 
 
rezon 
Mitsumaniak

Auto: był OutlanderII 2.0DID
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 63 razy
Dołączył: 11 Lip 2008
Posty: 4689
Skąd: RZ
Wysłany: 10-11-2012, 19:14   

Tomsheen napisał/a:
Na koniec, proszę nie straszcie ludzi silnikiem HDi bo to nieprawda. Pomiędzy panzerwagenowym 2.0 a 2.2 HDi jest różnica 1 generacji na korzyść HDi. Elastyczność, ekonomia, eksploatacja i co najważniejsze bezawaryjność miażdży 2.0..
zapraszamy do wypowiedzi po zimie.... Bo niektóre wypowiedzi na forum sugerują wzmożone zainteresowanie lawetami poniżej -15st. ;) O różnicy w zużyciu paliwa już napisano. Rozumiem samozachwyt, ale odrobina samokrytyki znacznie zwiększa obiektywizm :)
_________________
był Outlander 2 2.0Did był Superb 1,8TSI 4x4 jest V60 CC
 
 
Tomsheen 
Nowy Forumowicz

Auto: Citroen C-Crosser
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 18 Kwi 2012
Posty: 6
Skąd: Warszawa
Wysłany: 11-11-2012, 00:52   

poprzednim HDi zrobiłem 235 tys i nigdy w zimie nie miałem kłopotu. Za to wiem jak pękają głowice w TDI, pracowałem parę lat w Inter Teamie który specjalizuje się w częściach do niemców.

Sorry za off topic.
_________________
022 reprezent
 
 
mitsu00 
Mitsumaniak

Auto: VOLVO XC70 AWD '13
Kraj/Country: Sweden
Pomógł: 34 razy
Dołączył: 10 Lut 2009
Posty: 4355
Skąd: Sztokholm, Szwecja
Wysłany: 11-11-2012, 07:14   

Krzysiek_slask>>>>>o jakich ty dolewkach Eloys piszesz? Raz co 120 kkm uzupelniasz plyn za 500zl. W 2.2 jest lancuch i rozrzad robi sie dopiero po 240kkm, a nie jak w traktorze co stowke za 4 klocka.
Co do chimerycznosci francuza zima to juz tony bylo pisane. Syfne paliwo w PL. W Szwecji przy -30st zapalal mi jak pszczolka i zero tendencji do nizszej kultury pracy. Kupujcie I dolewajcie regularnie zima dodatek DieselSkydd (sprzedaja widzialem na stacjach Lotosu m.in) i nic nie bedzie sie dzialo.
Bardzo dobre, jesli nie najlepsze depresatory robi amerykanska RedLine, ale nie widzialem ich w PL. Mozna jednak poguglowac, a nuz gdzies sa?
_________________
Pozdrawiam

Dominik
 
 
 
Aleksander1965 
Forumowicz

Auto: mitsubishi outlander 2,2 156km
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 8 razy
Dołączył: 17 Mar 2012
Posty: 480
Skąd: Strzelce Opolskie
Wysłany: 11-11-2012, 13:11   

Święte słowa...

mitsu00 napisał/a:
Krzysiek_slask>>>>>o jakich ty dolewkach Eloys piszesz? Raz co 120
kkm uzupelniasz plyn za 500zl. W 2.2 jest lancuch i rozrzad robi sie dopiero po 240kkm, a nie jak w traktorze co stowke za 4 klocka.
Co do chimerycznosci francuza zima to juz tony bylo pisane. Syfne paliwo w PL. W Szwecji przy -30st zapalal mi jak pszczolka i zero tendencji do nizszej kultury pracy. Kupujcie I dolewajcie regularnie zima dodatek DieselSkydd (sprzedaja widzialem na stacjach Lotosu m.in) i nic nie bedzie sie dzialo.
Bardzo dobre, jesli nie najlepsze depresatory robi amerykanska RedLine, ale nie widzialem ich w PL. Mozna jednak poguglowac, a nuz gdzies sa?
 
 
WiValdiBB 
Forumowicz
WiValiBB


Auto: Outlander, Navara, XX
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 24 Maj 2009
Posty: 260
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 11-11-2012, 13:52   

mitsu00 napisał/a:
Krzysiek_slask>>>>>o jakich ty dolewkach Eloys piszesz? Raz co 120 kkm uzupelniasz plyn za 500zl. W 2.2 jest lancuch i rozrzad robi sie dopiero po 240kkm, a nie jak w traktorze co stowke za 4 klocka.
Co do chimerycznosci francuza zima to juz tony bylo pisane. Syfne paliwo w PL. W Szwecji przy -30st zapalal mi jak pszczolka i zero tendencji do nizszej kultury pracy. Kupujcie I dolewajcie regularnie zima dodatek DieselSkydd (sprzedaja widzialem na stacjach Lotosu m.in) i nic nie bedzie sie dzialo.
Bardzo dobre, jesli nie najlepsze depresatory robi amerykanska RedLine, ale nie widzialem ich w PL. Mozna jednak poguglowac, a nuz gdzies sa?
Polecam dodatki KLEEN-FLO, bardzo dobre i stosunkowo niedrogie.
http://kleenflo.pl/sites/...katalog_www.pdf
Wielofunkcyjny dodatek uszlachetniający do oleju napędowego Kleen-flo 991-998 w bani 4l kupuje tu: http://sklep.texpert.pl/d...onditioner.html
Na mega mrozy dodaję środek przeciwdziałający żelowaniu oleju napędowego Kleen-flo 973
http://sklep.texpert.pl/d...iesel-fuel.html

Okazuje się że niektóre 2,2 jak mój posiadają jednak podgrzewany filtr, co się właśnie okazało przy próbie jego wymiany.
Dziwiły mnie właśnie Wasze problemy z uruchamianiem, teraz wiem dlaczego.
Ty pewnie też masz podgrzewanie, sprawdź czy od spodu filtra wychodzą przewody, chociaż umiejscowienie filtra nie jest najfajniejsze
Poszukuję nr kat tego podgrzewanego filtra
_________________
4x4 ForEver
 
 
Aleksander1965 
Forumowicz

Auto: mitsubishi outlander 2,2 156km
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 8 razy
Dołączył: 17 Mar 2012
Posty: 480
Skąd: Strzelce Opolskie
Wysłany: 11-11-2012, 15:57   

Ja wymieniałem u siebie i tez miał przewody elektryczne od spodu filterek to Purflux ale to podobno jakiś czujnik tylko nie wiem od czego..Rozebrałem ten filterek na pierwiastki pierwsze i nie znalazłem tam żadnego podgrzewacza.
Tutaj strona o tym filtrze
http://www.vmot.pl/?9,fil...7-purflux-fc604

WiValdiBB napisał/a:
mitsu00 napisał/a:
Krzysiek_slask>>>>>o jakich ty dolewkach Eloys piszesz? Raz co 120 kkm uzupelniasz plyn za 500zl. W 2.2 jest lancuch i rozrzad robi sie dopiero po 240kkm, a nie jak w traktorze co stowke za 4 klocka.
Co do chimerycznosci francuza zima to juz tony bylo pisane. Syfne paliwo w PL. W Szwecji przy -30st zapalal mi jak pszczolka i zero tendencji do nizszej kultury pracy. Kupujcie I dolewajcie regularnie zima dodatek DieselSkydd (sprzedaja widzialem na stacjach Lotosu m.in) i nic nie bedzie sie dzialo.
Bardzo dobre, jesli nie najlepsze depresatory robi amerykanska RedLine, ale nie widzialem ich w PL. Mozna jednak poguglowac, a nuz gdzies sa?
Polecam dodatki KLEEN-FLO, bardzo dobre i stosunkowo niedrogie.
http://kleenflo.pl/sites/...katalog_www.pdf
Wielofunkcyjny dodatek uszlachetniający do oleju napędowego Kleen-flo 991-998 w bani 4l kupuje tu: http://sklep.texpert.pl/d...onditioner.html
Na mega mrozy dodaję środek przeciwdziałający żelowaniu oleju napędowego Kleen-flo 973
http://sklep.texpert.pl/d...iesel-fuel.html

Okazuje się że niektóre 2,2 jak mój posiadają jednak podgrzewany filtr, co się właśnie okazało przy próbie jego wymiany.
Dziwiły mnie właśnie Wasze problemy z uruchamianiem, teraz wiem dlaczego.
Ty pewnie też masz podgrzewanie, sprawdź czy od spodu filtra wychodzą przewody, chociaż umiejscowienie filtra nie jest najfajniejsze
Poszukuję nr kat tego podgrzewanego filtra
 
 
WiValdiBB 
Forumowicz
WiValiBB


Auto: Outlander, Navara, XX
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 24 Maj 2009
Posty: 260
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 11-11-2012, 16:19   

Aleksander1965 napisał/a:
Ja wymieniałem u siebie i tez miał przewody elektryczne od spodu filterek to Purflux ale to podobno jakiś czujnik tylko nie wiem od czego..Rozebrałem ten filterek na pierwiastki pierwsze i nie znalazłem tam żadnego podgrzewacza.
Tutaj strona o tym filtrze
http://www.vmot.pl/?9,fil...7-purflux-fc604
Ten Purflux podobnie jak Mann WK 12 001 który zakupiłem nie ma wogóle gniazda.
Skoro to nie jest podgrzewanie to ki czort ?
Masz jakieś zdjęcia bebechów?
Do czego zatem te kable?
Przymierzam się do kupna podgrzewacza wodno-elektrycznego i będę to wstawiał przed filtrem, coś takiego http://allegro.pl/wodno-e...2762574563.html
Auto musi w zimie jeździć a nie tak jak ostatniej zimy stanęliśmy z malutkim dzieckiem w szczerym polu, dobrze że się uruchomił i jakoś wróciliśmy do domu, było -23 i wiatrzycho jak to u nas czasami bywa
Tu trochę potropiłem filtry: http://forum.mitsumaniaki...1126023#1126023
_________________
4x4 ForEver
 
 
rezon 
Mitsumaniak

Auto: był OutlanderII 2.0DID
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 63 razy
Dołączył: 11 Lip 2008
Posty: 4689
Skąd: RZ
Wysłany: 11-11-2012, 18:03   

:shock: :shock:
mitsu00 napisał/a:
a nie jak w traktorze co stowke za 4 klocka
:shock: :shock: rozumiem poprawę samopoczucia, ale muszę Cię zmartwić - 1,5kzł wystarcza na firmowe zamienniki i wymianę w ASO, a wymiana łańcucha to ile?
_________________
był Outlander 2 2.0Did był Superb 1,8TSI 4x4 jest V60 CC
 
 
Aleksander1965 
Forumowicz

Auto: mitsubishi outlander 2,2 156km
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 8 razy
Dołączył: 17 Mar 2012
Posty: 480
Skąd: Strzelce Opolskie
Wysłany: 11-11-2012, 18:22   

Fotek nie robiłem ale zwłoki są jeszcze w piwnicy więc podskoczę i lukne co i jak
Pamiętam,żę w momencie wymiany filtra mechanior namęczył sie z podłączeniem ponownym tego kabelka ze względu na krótki przewodzik.Te oszczędności!
Tak nawiasem gniazdo na tą wtyczke w filtrze jest ale zaślepione...

WiValdiBB napisał/a:
Aleksander1965 napisał/a:
Ja wymieniałem u siebie i tez miał przewody elektryczne od spodu filterek to Purflux ale to podobno jakiś czujnik tylko nie wiem od czego..Rozebrałem ten filterek na pierwiastki pierwsze i nie znalazłem tam żadnego podgrzewacza.
Tutaj strona o tym filtrze
http://www.vmot.pl/?9,fil...7-purflux-fc604
Ten Purflux podobnie jak Mann WK 12 001 który zakupiłem nie ma wogóle gniazda.
Skoro to nie jest podgrzewanie to ki czort ?
Masz jakieś zdjęcia bebechów?
Do czego zatem te kable?
Przymierzam się do kupna podgrzewacza wodno-elektrycznego i będę to wstawiał przed filtrem, coś takiego http://allegro.pl/wodno-e...2762574563.html
Auto musi w zimie jeździć a nie tak jak ostatniej zimy stanęliśmy z malutkim dzieckiem w szczerym polu, dobrze że się uruchomił i jakoś wróciliśmy do domu, było -23 i wiatrzycho jak to u nas czasami bywa
Tu trochę potropiłem filtry: http://forum.mitsumaniaki...1126023#1126023
 
 
WiValdiBB 
Forumowicz
WiValiBB


Auto: Outlander, Navara, XX
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 24 Maj 2009
Posty: 260
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 11-11-2012, 19:18   

Aleksander1965 napisał/a:
Fotek nie robiłem ale zwłoki są jeszcze w piwnicy więc podskoczę i lukne co i jak
Pamiętam,żę w momencie wymiany filtra mechanior namęczył sie z podłączeniem ponownym tego kabelka ze względu na krótki przewodzik.Te oszczędności!
Tak nawiasem gniazdo na tą wtyczke w filtrze jest ale zaślepione...
Olek, nie do końca rozumiem, gniazdo jest ale zaślepione czy chodzi Ci że jest po prostu miejsce na nie a jego nie ma tak jak na tym zdjęciu poniżej?

Bo ja zaniechałem wczoraj wymiany filtra z tego względu że właśnie nie mogłem odłączyć tego kabla a już zmierzchało a jest w mało dostępnym miejscu i nie chciałem używać metod siłowych by czegoś nie urwać. Dziś święto ale jutro muszę to obejrzeć
To do czego ten kabel jest?
_________________
4x4 ForEver
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.