Przesunięty przez: Bzyk_R1 01-12-2017, 19:57 |
[I 2.0] Kiedy pracuje wentylator w O1? |
Autor |
Wiadomość |
elektryk
Forumowicz
Auto: auto
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 33 razy Dołączył: 10 Sie 2008 Posty: 2082 Skąd: z ...
|
Wysłany: 31-07-2012, 10:21 [I 2.0] Kiedy pracuje wentylator w O1?
|
|
|
Od jakiegoś czasu zauważyłem że wentylator chłodnicy po zgaszeniu silnika pracuje kilkanaście sekund. Do tej pory zawsze nawet w 40-to stopniowe upały wentylator wyłączał się w ciągu sekundy od zgaszenia silnika. Może u mnie coś padło lub się "naprawiło"? Jak pracuje w waszych samochodach? |
|
|
|
 |
tomekrvf
Forumowicz

Auto: EA5W, VTR 1000, HIENA, AR 147
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 48 razy Dołączył: 17 Maj 2005 Posty: 2309 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 31-07-2012, 15:18
|
|
|
elektryk napisał/a: | Może u mnie coś padło lub się "naprawiło"? |
Najprawdopodobniej padło. Sterownik od wentylatorów. |
_________________
 |
|
|
|
 |
elektryk
Forumowicz
Auto: auto
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 33 razy Dołączył: 10 Sie 2008 Posty: 2082 Skąd: z ...
|
Wysłany: 31-07-2012, 15:52
|
|
|
tomekrvf napisał/a: | elektryk napisał/a: | Może u mnie coś padło lub się "naprawiło"? |
Najprawdopodobniej padło. Sterownik od wentylatorów. | A jakiej dokładnie są wtedy objawy i czym to grozi? Na razie wszystko wydaje się działać w miarę normalnie, oprócz tego "późniejszego" wyłączania się wentylatora. |
|
|
|
 |
Maddox
Mitsumaniak
Auto: Outlander 2.0 Di-D
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 20 Lip 2010 Posty: 219 Skąd: Piaseczno
|
Wysłany: 31-07-2012, 16:02
|
|
|
nie zwrocilem uwagi u siebie, ale w Vectrze B wiatrak ganial jeszcze pare(nascie) sekund po wylaczeniu zaplonu, w Colcie o ile pamietam tez.
Hm, zobacze dzisiaj, chociaz, i tak zawsze czekam nascie sekund az mi wirnik z turbo zwolni, i byc moze w tym czasie wiatrak zdazy schlodzic i sie wylaczy. |
_________________ Outlander 2.0T
Outlander 2.0 DI-D |
|
|
|
 |
elektryk
Forumowicz
Auto: auto
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 33 razy Dołączył: 10 Sie 2008 Posty: 2082 Skąd: z ...
|
Wysłany: 31-07-2012, 20:50
|
|
|
Właśnie sprawdziłem że przy zimnym silniku wystarczy przekręcić kluczyk i wentylator startuje, po czym pracuje jeszcze 10-15 sekund po wyłączeniu kluczykiem. Chyba jednak do jakaś usterka modułu sterownika. |
|
|
|
 |
dinero47
Mitsumaniak
Auto: Outlander 2.0 2004 + LR
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 26 Maj 2010 Posty: 35 Skąd: Warszawa
|
|
|
|
 |
elektryk
Forumowicz
Auto: auto
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 33 razy Dołączył: 10 Sie 2008 Posty: 2082 Skąd: z ...
|
Wysłany: 02-11-2012, 23:18
|
|
|
Nie rozwiązałem tematu, czekam może ktoś kupi moje auto i nie będę musiał walczyć z problemem. Póki co robi się chłodniej i o dziwo wentylatory wyłączają się od razu. Dopóki wentylatory się załączają nie będę grzebać dalej.
Próbowałem delikatnie rozebrać sterownik ale to ciężka sztuka, oprócz obudowy i uszczelnień dostępu do płytki z elektroniką bronią połączenia zgrzewane pomiędzy złączami a o ile pamiętam tranzystorami mocy. Spodziewałem się jakiś zimnych lutów na połączeniach a tu wszystko wygląda solidnie i trzeba mocno się natrudzić żeby zobaczyć co jest głębiej. |
|
|
|
 |
dinero47
Mitsumaniak
Auto: Outlander 2.0 2004 + LR
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 26 Maj 2010 Posty: 35 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 04-11-2012, 15:06
|
|
|
Ja swój sterownik rozebrałem, i po oczyszczeniu płytki z żelu(silikonu), który miał ją zabezpieczać scalak podniósł się i tylko trzyma się na nozkach z jednej strony, wiec wyglada na to ze tragicznie byl montowany co tylko potwierdza opinie z ruskiego forum. Musze podjechac do goscia, ktory mi go wylutuje i wluteje na nowo, bo sam sie tego nie podejme, a poki co jezdze bez wiatrakow na krotkich trasach i bacznie obserwuje wzkazowwke od temperatury |
|
|
|
 |
elektryk
Forumowicz
Auto: auto
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 33 razy Dołączył: 10 Sie 2008 Posty: 2082 Skąd: z ...
|
Wysłany: 04-11-2012, 18:44
|
|
|
Widziałem zdjęcia, czyli płytkę z elektroniką można odłączyć od reszty elementów? Co trzeba zrobić żeby dostać się do laminatu, czy trzeba przecinać jakieś połączenie czy tam są jakieś złącza? |
|
|
|
 |
dinero47
Mitsumaniak
Auto: Outlander 2.0 2004 + LR
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 26 Maj 2010 Posty: 35 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 05-11-2012, 15:39
|
|
|
Po otwarciu plastiku trzeba zerwac polaczenia srubokretem ( tak jak na zdjeciu tu kolor czerwony) i mozemy teraz usuwac silikon i rozklejac druga strone i otrzymamy metalowy uchwyt z otworami na ktorym jest laminat widac tez to na zjeciu z tego samego linka. |
|
|
|
 |
elektryk
Forumowicz
Auto: auto
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 33 razy Dołączył: 10 Sie 2008 Posty: 2082 Skąd: z ...
|
Wysłany: 06-11-2012, 11:11
|
|
|
dinero47 napisał/a: | Po otwarciu plastiku trzeba zerwac polaczenia srubokretem | No właśnie takie miałem wrażenie że nie da się bezboleśnie tego rozebrać i złożyć. Poczekam jeszcze tydzień, może ktoś się skusi i zaczynam prucie puszki. Dzięki za linka, na pewno pomoże. A ten silikon to mechanicznie usuwałeś czy jakimś innym trickiem? |
|
|
|
 |
dinero47
Mitsumaniak
Auto: Outlander 2.0 2004 + LR
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 26 Maj 2010 Posty: 35 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 06-11-2012, 15:14
|
|
|
silikon od puszki wydlubywalem i wkoncu puscil, ale jeszcze jest kupa silikonu na laminacie - wrzucilem do benzyny ekstrakcyjnej na pol godziny i szczotka do zebow i tak z 2,3 razy
[ Dodano: 06-11-2012, 21:46 ]
Wczoraj zawiozłem płytkę do elektonika, wylutował scalak, oczyścił i wlutował jeszcze raz, dzisiaj złożyłem to do kupy i wygląda, że wszystko wróciło do normy. Wiatraki wogóle nie chodzą po odpaleniu, jak klimę załączam to się odpalają i tak na szybko bez klimy testowałem na postoju po otwarciu termostatu po jakimś czasie też się odpaliły, więc wygląda że operacja przelutowania naprawia zepsuty moduł. Jak na dniach coś nie będzie grało to jeszcze tu wkleję. |
|
|
|
 |
elektryk
Forumowicz
Auto: auto
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 33 razy Dołączył: 10 Sie 2008 Posty: 2082 Skąd: z ...
|
Wysłany: 10-11-2012, 20:17
|
|
|
Nie masz może fotki płytki? Bo ja dzisiaj rozebrałem swoją, wylutowałem scalaka i mam wrażenie że mi gdzieś jeden element wyparował.
Dla tych co są chętni do lutowania w domu, to odradzam. Lutuje się dość ciężko, płytka jest porcelanowa, na metalowym radiatorze. Podczas lutowania bardzo dobrze odprowadza ciepło, cyna lubi nagle stwardnieć i przylutować lutownicę do płytki. |
|
|
|
 |
dinero47
Mitsumaniak
Auto: Outlander 2.0 2004 + LR
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 26 Maj 2010 Posty: 35 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 11-11-2012, 11:13
|
|
|
Niestety nie mam zdjecia, na ruskim forum jest fotka ale niedokladna. Co do lutowania to faktycznie ciezko idzie, gosciu, ktory to lutowal musial caly czas plytke na piecu grzac bo takie bylo odprowadzenie ciepla. Ja sam mialem problem przy lutowaniu blaszek zwykła transformatowka. |
|
|
|
 |
elektryk
Forumowicz
Auto: auto
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 33 razy Dołączył: 10 Sie 2008 Posty: 2082 Skąd: z ...
|
Wysłany: 11-11-2012, 17:39
|
|
|
Jakby ktoś szukał, to nowy moduł jest na allegro od ok 400zł. Traktuje to jako ostatnią deskę ratunku. |
|
|
|
 |
|