Samoistne rozłączanie się przedniego napędu |
Autor |
Wiadomość |
rico.1
Forumowicz
Auto: Pajero II 2.5TD
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 33 razy Dołączył: 07 Lip 2008 Posty: 480 Skąd: pomorskie
|
Wysłany: 08-12-2012, 20:11
|
|
|
Sterownik masz w środkowej części konsoli, pod radiem, ale odpusć sobie kopanie do niego, bo raczej nie on jest przyczyną - wystarczy elektrycznie odłączyć zaworki, albo same wężyki i powinien cały czas pracować na zapiętym przodzie, bez względu na dyskotekę na budziku i zmiany na drążku reduktora, przód powinien być zapięty.
Z tego co opisujesz jeśli dobrze zrozumiałem to przy odłączonych zaworkach napęd się zapina ale lubi się wypiąć - jeśli tak jest to usterka mechaniczna, należy się przyjrzeć działaniu siłownika załączającego przód przy moście, czyli auto na kanał, koła przednie w powietrze, zsunąć gumową osłonę siłownika, sprawdzić czy się nie zacina przy przesuwaniu, czy daje się przesuwać z odpowiednią siłą, czy może lata sobie zbyt swobodnie.
Prawidłowo ten siłownik przy odłączonych zaworkach powinien zapiąć przód bo wspomaga go sprężyna. Stąd by go przesunąć (wypiąć) trzeba użyć konkretnych kombinerek i dosyć dużej siły, może po prostu ta sprężyna już się kończy i za słabo działa na siłownik? |
|
|
|
 |
jawaldek
Mitsumaniak
Auto: Pajero 2.5 TDI manual 93
Zaproszone osoby: 3
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 75 razy Dołączył: 25 Mar 2008 Posty: 2238 Skąd: Polska
|
Wysłany: 08-12-2012, 20:12
|
|
|
Cytat: | stamtąd mam swoje rosjanie rules | translator do roboty i jakoś można tę stronę ogarnąć Nurtuje mnie jedna sprawa->> skoro przedni napęd jest załączany na podciśnienie to powinien tam być jakiś tłoczek czy coś podobnego-->> dobrze kombinuję ?? więc jeśli jest mało oleju to na sucho może przepuszczać. Czemu takie myśli bo-->> jadąc z górki trzyma napęd, po górkę puszcza (ale też nie zawsze-odjęcie gazu lub jakiś podskok i napęd wyskakuje) -->>zmienia się poziom oleju-->> to dopiero stwierdzę w poniedziałek jak na kanał wjadę. Czy w dyfrze jest taki sam olej jak w między osiowym ?? mam na "zbyciu" +/- 2l i czy da radę na dolewkę czy lepiej d..y szkłem nie podcierać i całość zmienić ?? |
_________________ http://mudmania4x4.com.pl/
 |
|
|
|
 |
lukas 78
Forumowicz

Auto: pajero 2,5 tdi
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 31 razy Dołączył: 18 Lis 2010 Posty: 814 Skąd: Szepietowo/Hamburg
|
|
|
|
 |
jawaldek
Mitsumaniak
Auto: Pajero 2.5 TDI manual 93
Zaproszone osoby: 3
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 75 razy Dołączył: 25 Mar 2008 Posty: 2238 Skąd: Polska
|
Wysłany: 08-12-2012, 21:18
|
|
|
Mimo że jutro niedziela, z dawcy czyli anglika, będę odkręcać powinno pasować Na rosyjskiej stronie co prawda są dwa rodzaje siłowników różniące się jedynie jednym elementem oznaczonym nr 32148 ->> 32148 TULEJA, Wolnobieg SPRZĘGŁO STEROWANIE (tak przetłumaczył translator) . Na drugim nie ma tego. |
_________________ http://mudmania4x4.com.pl/
 |
|
|
|
 |
jawaldek
Mitsumaniak
Auto: Pajero 2.5 TDI manual 93
Zaproszone osoby: 3
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 75 razy Dołączył: 25 Mar 2008 Posty: 2238 Skąd: Polska
|
|
|
|
 |
lukas 78
Forumowicz

Auto: pajero 2,5 tdi
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 31 razy Dołączył: 18 Lis 2010 Posty: 814 Skąd: Szepietowo/Hamburg
|
Wysłany: 09-12-2012, 10:40
|
|
|
jawaldek napisał/a: | Mimo że jutro niedziela, z dawcy czyli anglika, będę odkręcać powinno pasować Na rosyjskiej stronie co prawda są dwa rodzaje siłowników różniące się jedynie jednym elementem oznaczonym nr 32148 ->> 32148 TULEJA, Wolnobieg SPRZĘGŁO STEROWANIE (tak przetłumaczył translator) . Na drugim nie ma tego. |
sam siłownik to nr 32044 reszta to bebechy mostu , wydaje mi się ,że we wszystkich były identyczne.
 |
|
|
|
 |
jawaldek
Mitsumaniak
Auto: Pajero 2.5 TDI manual 93
Zaproszone osoby: 3
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 75 razy Dołączył: 25 Mar 2008 Posty: 2238 Skąd: Polska
|
Wysłany: 11-12-2012, 15:14
|
|
|
Naprawione, zrobione wszystko działa OK. Tylko co było przyczyną takiego zachowania napędu...... tu będzie zaskoczenie........brak oleju w między-osiowym. Od wiosny gdy były sprawdzane oleje jakimś sposobem sobie wyciekł i było sucho (nie było widocznych śladów w miejscu parkowania, za każdym razem w innym miejscu). W czasie jazdy z góry jakaś
część oleju smarowała tryby/zębatki które zazębiały się ot i cała przyczyna. Dla niedowiarków cały czas byłem w kanale pod samochodem. Jak jest rozłączony przedni napęd to wał łączący przedni dyfer z między osiowym nie obraca się. Taka mała rzecz a cieszy-->> możliwość załączania przodu |
_________________ http://mudmania4x4.com.pl/
 |
|
|
|
 |
lukas 78
Forumowicz

Auto: pajero 2,5 tdi
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 31 razy Dołączył: 18 Lis 2010 Posty: 814 Skąd: Szepietowo/Hamburg
|
Wysłany: 11-12-2012, 15:26
|
|
|
czasami warto zacząć od podstaw , miejmy nadzieję ,że nie zamordowałeś reduktora już pisaleś wcześniej ,że miałeś problem z przodem...trzeba było popatrzeć olej, chyba nawet pisaliśmy o tym
A tak przy okazji nauczka na przyszłość -warto sprawdzać ,zaglądać, pieścić
U mnie niemieccy "sąsiedzi" ciągle się pytają co się zepsuło bo maska w górze sobota- niedziela. A to trzeba tu sprawdzić tam naciagnąć tu wymienić tu nasmarować... taki to urok 20 letniego auta. |
|
|
|
 |
|