Spadek obrotów |
Autor |
Wiadomość |
marcinspike
Forumowicz
Auto: Galant 2.0
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 3 razy Dołączył: 09 Sty 2010 Posty: 142 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 07-11-2012, 16:13
|
|
|
Obroty mam w normie 750+/-, po włączeniu świateł lekko spadają i wracają na swoje miejsce, po wciśnięciu hamulca spadają na jakieś 700+/- i tak zostają. |
|
|
|
 |
Owczar
Forumowicz
Auto: CLS 450
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 282 razy Dołączył: 14 Lip 2008 Posty: 14379 Skąd: Pruszków
|
Wysłany: 07-11-2012, 16:54
|
|
|
Ja bym je trochę podkręcił. Norma jest 750+/- 100. O 50 bym dał w górę. Ale czyszczenie przepustnicy i nauka obrotów wskazana. Możliwe, że po tym zabiegu będą wyższe bez regulacji. |
|
|
|
 |
marcinspike
Forumowicz
Auto: Galant 2.0
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 3 razy Dołączył: 09 Sty 2010 Posty: 142 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 07-11-2012, 17:45
|
|
|
Pomyłka, poszedłem to sprawdzić. Tak jak wyżej pisałem po wciśnięciu hamulca obroty spadają do 700 po czym wracają z różną częstotliwością.
[ Dodano: 07-11-2012, 17:56 ]
Bym zapomniał. przepustnica była jakiś czas temu czyszczona, i nauka obrotów również była przeprowadzona |
|
|
|
 |
sipex
Forumowicz sipex
Auto: mitsubishi pajero pinin 1.8
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 19 Sie 2009 Posty: 560 Skąd: Stargard pajero pinin 1.8
|
Wysłany: 23-12-2012, 16:42
|
|
|
witam też walcze z tymi obrotami odkąd pamiętam..wymieniłem kable,świece,wyczyszczona przepustnica,przepływomierz,krokowiec pomierzony ,sprawdzałem czy lewego powietrza nie bierze i dalej lipa tzn nie zawsze.. czasami jak mu coś odbije to zaczynają spadać a zachwilę stoją w miejscu idealnie i wszystko OK.
Wczoraj podkręciłem obroty na :
czerwona kreska - obecnie ustawione(jest ok)
żółta kreska - tak miałem do wczoraj było oki ale czasami spadało na wysokość niebieskiej a wtedy buda drżała.
Poniżej fotka:
Wiem ,że obroty powinny być ustawione na 750+-100,czy tak jak mam obecnie może być?a i druga sprawa mam zegary HC wskaznik z milami i km do 260km/h więc chyba są od 2.5v6?jak zamontowałem to obrotomierz nie działał dałem do przeróbki według instrukcji z forumi zadziałało tylko teraz martwie się czy zegary nie przekłamują tego co pokazują? |
|
|
|
 |
Hugo
Mitsumaniak srebrny szatan

Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy Dołączył: 06 Sie 2006 Posty: 21955 Skąd: Wolsztyn
|
Wysłany: 23-12-2012, 17:08
|
|
|
sipex napisał/a: | mam zegary HC wskaznik z milami i km do 260km/h więc chyba są od 2.5v6? | Tak. |
|
|
|
 |
Tomasz87
Mitsumaniak

Auto: Outlander II 2.4 MIVEC
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 5 razy Dołączył: 28 Cze 2010 Posty: 561 Skąd: mazowieckie
|
Wysłany: 23-12-2012, 20:16
|
|
|
Hej koledzy!
Miałem identyczne problemy jak opisywane przez Was.
Przepustnica czysta, aku ok itd itd...
Kiedyś zwróciłem uwagę, na linkę przy przepustnicy - od gazu: w pozycji biegu jałowego bez wciśniętego gazu linka miała po prostu luz. Może to nie rewelacyjne rozwiązanie, ale wyregulowałem jej napięcie na rozgrzanym silniku przy maksymalnym poborze prądu.
Teraz działa to tak, że gdy mam zimny silnik, to chwilkę te obroty są przy duże (1100-1200)
Po chwili jałowy działa delikatnie poniżej 1000obr./min.(pewnie jakieś 900-950)
Nic nie trzęsie, nie brakuje prądu, nic nie przygasa
Jedyny minus to ciut większe spalanie. Na gazie zaobserwowałem ok. +1L/100km |
_________________ Outlander II 2010 CW5W 2.4 + BRC
był: Galant EA2A 1998 + Vialle |
|
|
|
 |
sipex
Forumowicz sipex
Auto: mitsubishi pajero pinin 1.8
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 19 Sie 2009 Posty: 560 Skąd: Stargard pajero pinin 1.8
|
Wysłany: 23-12-2012, 21:16
|
|
|
umnie z linka wszystko ok..a jak z tymi obrotami umnie mogą być tak wysoko? |
_________________ Obecnie :
Mitsubishi |
|
|
|
 |
Owczar
Forumowicz
Auto: CLS 450
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 282 razy Dołączył: 14 Lip 2008 Posty: 14379 Skąd: Pruszków
|
Wysłany: 24-12-2012, 00:12
|
|
|
Tomasz87 napisał/a: | Kiedyś zwróciłem uwagę, na linkę przy przepustnicy - od gazu: w pozycji biegu jałowego bez wciśniętego gazu linka miała po prostu luz. Może to nie rewelacyjne rozwiązanie, ale wyregulowałem jej napięcie na rozgrzanym silniku przy maksymalnym poborze prądu. |
Obroty reguluje się śrubą przy przepustnicy. W ten sposób nie wolno regulować! Nie masz hamowania silnikiem. |
|
|
|
 |
sipex
Forumowicz sipex
Auto: mitsubishi pajero pinin 1.8
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 19 Sie 2009 Posty: 560 Skąd: Stargard pajero pinin 1.8
|
Wysłany: 24-12-2012, 09:58
|
|
|
Owczar, a co myślisz o mojej sytuacji z obrotami trzy posty wyżej? |
_________________ Obecnie :
Mitsubishi |
|
|
|
 |
Tomii
Mitsumaniak
Auto: C4, BX, Espace 3
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 17 razy Dołączył: 05 Kwi 2010 Posty: 1889 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 26-12-2012, 10:31
|
|
|
ktoś gdzieś kiedys napisał że tylko w serwisie komputerem można ustawić obroty. Kręcenie śrubą na przepustnicy nic nie daje bo po czasie i tak obroty jałowego spadają do za niskich wartości. U mnie jest jeszcze taki efekt, odpalam rano, jadę, silnik rozgrzewa się do właściwej temp - obroty jałowe ok. Zatrzymuje się/gaszę silnik na powiedzmy 5 minut, odpalam, obroty jałowe niższe/za niskie niż przed postojem |
|
|
|
 |
Hugo
Mitsumaniak srebrny szatan

Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy Dołączył: 06 Sie 2006 Posty: 21955 Skąd: Wolsztyn
|
Wysłany: 26-12-2012, 11:35
|
|
|
Tomii, przepływomierz lub czujnik temperatury silnika odpowiedzialny za "ssanie". |
|
|
|
 |
tnalag
Forumowicz
Auto: GALANT EA2A
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 21 Kwi 2012 Posty: 145 Skąd: NN
|
Wysłany: 26-12-2012, 16:29
|
|
|
Czujnik temp silnika może odpowiadać za gaśnięcie auta na dużych mrozach, wahania obrotów na jałowym po rozgrzaniu silnika i spadanie obrotów do ok. 750 obrotów co powoduje drgania auta? Wszystkie objawy na ciepłym silniku. Te wszystkie problemy powtarzają się sporadycznie. To pierwsze raczej tak ale nie wiem czy można powiązać te rzeczy do jednego wadliwego czujnika.. |
|
|
|
 |
Tomii
Mitsumaniak
Auto: C4, BX, Espace 3
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 17 razy Dołączył: 05 Kwi 2010 Posty: 1889 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 26-12-2012, 20:24
|
|
|
Hugo napisał/a: | Tomii, przepływomierz lub czujnik temperatury silnika odpowiedzialny za "ssanie". |
czujnik temp raczej odpada bo bym nie miał w ogóle ssania lub było by cały czas.
przepływomierz ? jak go sprawdzić ? |
|
|
|
 |
Hugo
Mitsumaniak srebrny szatan

Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy Dołączył: 06 Sie 2006 Posty: 21955 Skąd: Wolsztyn
|
Wysłany: 26-12-2012, 21:29
|
|
|
Tomii napisał/a: | czujnik temp raczej odpada bo bym nie miał w ogóle ssania lub było by cały czas | U mnie raz było, raz nie. Tomii napisał/a: | przepływomierz ? jak go sprawdzić ? | "Plaster miodu" najpierw sprawdź czy jest na swoim miejscu. |
|
|
|
 |
Tomii
Mitsumaniak
Auto: C4, BX, Espace 3
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 17 razy Dołączył: 05 Kwi 2010 Posty: 1889 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 26-12-2012, 21:50
|
|
|
Hugo napisał/a: | "Plaster miodu" najpierw sprawdź czy jest na swoim miejscu. |
jest, można powiedzieć że w idealnym stanie, opornik, dioda czy co to tam jest też na swoim miejscu i wyczyszczony/a |
|
|
|
 |
|