Oklejanie, malowanie - zmiana koloru. |
Autor |
Wiadomość |
kochajj
Mitsumaniak

Auto: NISSAN
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 04 Kwi 2005 Posty: 2024 Skąd: z daleka
|
Wysłany: 28-12-2012, 18:51
|
|
|
Znam firmy które oklejają jak i malują... prawda jest taka że jedna metoda jak i 2ga ma plusy i minusy...
na plus Plastidipa jak dla mnie przemawia to, że teoretycznie nie trzeba rozbierać auta i aplikacja jest łatwiejsza jednak nie uzyska się takich efektów jak na folii ( połysk, metaliki, inne wynalazki)... trwałość jest wyższa w przypadku folii...
Dla mnie w grę wchodzi tylko folia... dostałem pełne próbniki 3M i Oracle i powiem wam że jest tyle fajnych kolorów że zgłupiałem...
Co do receptury lakieru z Legnuma to jest to lakier mojej receptury, więc kodu nie ma...
Jest to mieszanka Glasuritu:
- podkład jasny
- na to tło czysty biały
- na to multiefekt glasuritu(niebieski) z dodatkiem srebrnej perły 1-2 warstwa
- klar 2-3 warstwy z dodatkiem 10g/l muliefektu niebieskiego
Każda dodatkowa ilość multiefektu powoduje że lakier wpada w żółty odcień, za to w słońcu więcej niebieskiego... |
|
|
|
 |
BeNeK
Mitsumaniak

Auto: Mitsubishi Galant 1.8 16v140km
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 24 Wrz 2010 Posty: 678 Skąd: Kielce
|
|
|
|
 |
rosomak1983
Mitsumaniak werbalny terrorysta

Auto: Lancer GTi 2.0 Eclips 4x4 2.0T
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 06 Lut 2008 Posty: 7852 Skąd: Łańcut
|
Wysłany: 29-12-2012, 00:55
|
|
|
ehhh jakos lakier to lakier... jakies folie czy plastiki to dla mnie lipa |
_________________ Dzis jest pierwszy dzień reszty Twojego życia... Co z nim zrobisz zależy od Ciebie. Działaj!!!
-Tato czy ten samochod jest zepsuty ???
-Nie synku.... to Diesel.....
Life is 2 short to drive boring cars
6 bolt only...
Najczesciej o trolowanie oskarzaja same Trole gdy brakuje im argumentów do trolowania
 |
|
|
|
 |
kochajj
Mitsumaniak

Auto: NISSAN
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 04 Kwi 2005 Posty: 2024 Skąd: z daleka
|
Wysłany: 29-12-2012, 10:01
|
|
|
rosomak1983 napisał/a: | ehhh jakos lakier to lakier... jakies folie czy plastiki to dla mnie lipa |
Widzę że nie rozumiesz sensu oklejania auta.
Nikt nie powiedział że jest to lepsze od lakieru.
Są fajne zabezpieczające folie clear.
Znajomy będzie oklejał Shelby Cobre taką folią... http://www.youtube.com/watch?v=4e3fnrw2K2g |
|
|
|
 |
Torp12
Mitsumaniak

Auto: Galant Elegance 2.0 Sedan 2001
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 09 Gru 2010 Posty: 2448 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 29-12-2012, 14:06
|
|
|
No dobra ale czy po naklejeniu takiej folii nadal bedziemy wstanie wyciagnac tyle z koloru? Np poprzez uzycie wosku?
No i co jak taka folia sie przymatowi przez przytarcia? Trzeba wymieniac odrazu na calym elemencie? |
_________________ Mój Rekin
Escort 1.6 1987r 07.2013 -
Galant 2.0 2001r 12.2010 -
Daewoo Espero 1.5 1996r 07.2005-12.2010 sprzedany
 |
|
|
|
 |
kochajj
Mitsumaniak

Auto: NISSAN
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 04 Kwi 2005 Posty: 2024 Skąd: z daleka
|
Wysłany: 29-12-2012, 18:55
|
|
|
Torp12 napisał/a: |
No dobra ale czy po naklejeniu takiej folii nadal bedziemy wstanie wyciagnac tyle z koloru? Np poprzez uzycie wosku?
No i co jak taka folia sie przymatowi przez przytarcia? Trzeba wymieniac odrazu na calym elemencie? |
Tą folię traktuje się jak lakier - woskuje, poleruje itd...
Niestety koszt prawie 2x wyższy od tradycyjnej folii |
|
|
|
 |
rosomak1983
Mitsumaniak werbalny terrorysta

Auto: Lancer GTi 2.0 Eclips 4x4 2.0T
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 06 Lut 2008 Posty: 7852 Skąd: Łańcut
|
Wysłany: 29-12-2012, 20:38
|
|
|
kochajj napisał/a: | Widzę że nie rozumiesz sensu oklejania auta. |
dokładnie ja bym po prostu polakierował a nie kombinował a jak sie lakier zniszczy to po prostu polekierowac znów. Przeciez lakierowanie nie jest duzo drozsze od naklejania folii. A lakier i lepiej wyglada i jest duzo trwalszy. |
_________________ Dzis jest pierwszy dzień reszty Twojego życia... Co z nim zrobisz zależy od Ciebie. Działaj!!!
-Tato czy ten samochod jest zepsuty ???
-Nie synku.... to Diesel.....
Life is 2 short to drive boring cars
6 bolt only...
Najczesciej o trolowanie oskarzaja same Trole gdy brakuje im argumentów do trolowania
 |
|
|
|
 |
kochajj
Mitsumaniak

Auto: NISSAN
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 04 Kwi 2005 Posty: 2024 Skąd: z daleka
|
Wysłany: 29-12-2012, 22:16
|
|
|
rosomak1983 napisał/a: | kochajj napisał/a: | Widzę że nie rozumiesz sensu oklejania auta. |
dokładnie ja bym po prostu polakierował a nie kombinował a jak sie lakier zniszczy to po prostu polekierowac znów. Przeciez lakierowanie nie jest duzo drozsze od naklejania folii. A lakier i lepiej wyglada i jest duzo trwalszy. |
Tak... kupujesz nowe/roczne auto z górnej półki w kolorze który nie do końca Ci odpowiada ( bo na przykład producent nie ma takiego) i przemalowujesz go na kolor tobie odpowiadający... następnie po roku/dwóch chcesz sprzedać takie auto i wpada pan z miernikiem lub świadomy że dany model nie występował w danym kolorze i ciekawe jak mu wytłumaczysz że auto nie jest po rolce... Nie lepiej okleić? Ponadto jeśli komuś podoba się kolor matowy, to lakierowanie auta z takim efektem to nieporozumienie... niestety trzeba by było powtarzać malowanie co rok, albo szybciej...
Nie mówię że lakierowanie jest gorsze od foli, ale twój tok myślenia: "dokładnie ja bym po prostu polakierował a nie kombinował a jak sie lakier zniszczy to po prostu polekierowac znów." mnie przeraża... ... proponuję poszerzyć horyzonty myślenia poza swój ogródek...
Cytat: | A lakier i lepiej wyglada i jest duzo trwalszy. |
Widziałeś kiedyś auto lakierowane w macie po roku czasu?
[/quote] |
|
|
|
 |
Gruby96
Mitsumaniak

Auto: Eclipse Spayder GTS
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 13 Lut 2009 Posty: 147 Skąd: Jawor
|
Wysłany: 29-12-2012, 23:25
|
|
|
kochajj napisał/a: | rosomak1983 napisał/a: | kochajj napisał/a: | Widzę że nie rozumiesz sensu oklejania auta. |
dokładnie ja bym po prostu polakierował a nie kombinował a jak sie lakier zniszczy to po prostu polekierowac znów. Przeciez lakierowanie nie jest duzo drozsze od naklejania folii. A lakier i lepiej wyglada i jest duzo trwalszy. |
Tak... kupujesz nowe/roczne auto z górnej półki w kolorze który nie do końca Ci odpowiada ( bo na przykład producent nie ma takiego) i przemalowujesz go na kolor tobie odpowiadający... następnie po roku/dwóch chcesz sprzedać takie auto i wpada pan z miernikiem lub świadomy że dany model nie występował w danym kolorze i ciekawe jak mu wytłumaczysz że auto nie jest po rolce... Nie lepiej okleić? Ponadto jeśli komuś podoba się kolor matowy, to lakierowanie auta z takim efektem to nieporozumienie... niestety trzeba by było powtarzać malowanie co rok, albo szybciej...
Nie mówię że lakierowanie jest gorsze od foli, ale twój tok myślenia: "dokładnie ja bym po prostu polakierował a nie kombinował a jak sie lakier zniszczy to po prostu polekierowac znów." mnie przeraża... ... proponuję poszerzyć horyzonty myślenia poza swój ogródek...
Cytat: | A lakier i lepiej wyglada i jest duzo trwalszy. |
Widziałeś kiedyś auto lakierowane w macie po roku czasu?
|
i już Cię kocham i w to w jaki sposób potrafisz wytłumaczyć tak "dokładnie " o co kamon - mowie poważnie nawet ja laik wiem co i jak |
|
|
|
 |
kochajj
Mitsumaniak

Auto: NISSAN
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 04 Kwi 2005 Posty: 2024 Skąd: z daleka
|
Wysłany: 30-12-2012, 10:34
|
|
|
tresorex napisał/a: | Czy ten temat nadal jest o legnumie? |
Zdecydowanie tak , ale jak mod działu ma ochotę to może wydzielić do działu Tuning np. temat pt:"oklejanie samochodów folia"
Gruby96 napisał/a: | kochajj napisał/a: | rosomak1983 napisał/a: | kochajj napisał/a: | Widzę że nie rozumiesz sensu oklejania auta. |
dokładnie ja bym po prostu polakierował a nie kombinował a jak sie lakier zniszczy to po prostu polekierowac znów. Przeciez lakierowanie nie jest duzo drozsze od naklejania folii. A lakier i lepiej wyglada i jest duzo trwalszy. |
Tak... kupujesz nowe/roczne auto z górnej półki w kolorze który nie do końca Ci odpowiada ( bo na przykład producent nie ma takiego) i przemalowujesz go na kolor tobie odpowiadający... następnie po roku/dwóch chcesz sprzedać takie auto i wpada pan z miernikiem lub świadomy że dany model nie występował w danym kolorze i ciekawe jak mu wytłumaczysz że auto nie jest po rolce... Nie lepiej okleić? Ponadto jeśli komuś podoba się kolor matowy, to lakierowanie auta z takim efektem to nieporozumienie... niestety trzeba by było powtarzać malowanie co rok, albo szybciej...
Nie mówię że lakierowanie jest gorsze od foli, ale twój tok myślenia: "dokładnie ja bym po prostu polakierował a nie kombinował a jak sie lakier zniszczy to po prostu polekierowac znów." mnie przeraża... ... proponuję poszerzyć horyzonty myślenia poza swój ogródek...
Cytat: | A lakier i lepiej wyglada i jest duzo trwalszy. |
Widziałeś kiedyś auto lakierowane w macie po roku czasu?
|
i już Cię kocham i w to w jaki sposób potrafisz wytłumaczyć tak "dokładnie " o co kamon - mowie poważnie nawet ja laik wiem co i jak |
|
|
|
|
 |
tommyc1
Mitsumaniak
Auto: Saab 9-3 TTiD kombi
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 26 Maj 2007 Posty: 1054 Skąd: warszawski zachodni
|
Wysłany: 30-12-2012, 13:40
|
|
|
Przepychanki w stylu "lakier lepszy niż folia, folia lepsza niż plasti dip" są tak samo sensowne jak spory na temat czy lepsze są łyżwy czy deskorolka. Każda technika ma swoje zalety i każdą stosuje się w trochę innym celu i dla innych potrzeb. To chyba oczywiste? |
|
|
|
 |
i9i
Mitsumaniak Szary Obywatel

Auto: Reno
Kraj/Country: Holland
Dołączył: 19 Sie 2010 Posty: 2219 Skąd: Kerkrade
|
Wysłany: 30-12-2012, 14:24
|
|
|
kochajj napisał/a: | Tak... kupujesz nowe/roczne auto z górnej półki w kolorze który nie do końca Ci odpowiada ( bo na przykład producent nie ma takiego) i przemalowujesz go na kolor tobie odpowiadający... następnie po roku/dwóch chcesz sprzedać takie auto i wpada pan z miernikiem lub świadomy że dany model nie występował w danym kolorze i ciekawe jak mu wytłumaczysz że auto nie jest po rolce... |
Zawsze można w ogłoszeniu napisać o zmianie koloru z adnotacją, że jak ktoś chce się o ten lakier wykłócać to niech nie marnuje naszego oraz swojego czasu, a idealne i wycackane w lepszej cenie stoją w komisach. Oszczędzi to wiele czasu i nerwów a przyciągnie naprawdę zainteresowanych danym egzemplarzem. Co do folii to ma jeszcze jedną zaletę: w czasach wszechobecnej zazdrości i zawiści bliźniego chroni dodatkowo nasz lakier przed "przypadkowym" porysowaniem na parkingu. |
_________________ Pozdrawiam
Adrian
Pomogłem?? Kliknij "Pomógł" nic nie kosztuje a motywuje
 |
|
|
|
 |
xluki
Mitsumaniak

Auto: Mercedes SLK
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 23 Mar 2009 Posty: 813 Skąd: Słupsk
|
Wysłany: 30-12-2012, 15:23
|
|
|
i9i napisał/a: | Co do folii to ma jeszcze jedną zaletę: w czasach wszechobecnej zazdrości i zawiści bliźniego chroni dodatkowo nasz lakier przed "przypadkowym" porysowaniem na parkingu | Moim zdanie jest to najlepszy argument przemawiający za folią. Nie wiem jak inni, ale wolę oryginalny lakier z drobnymi śladami użytkowania niż kilka razy malowane auto (no chyba, że pomalowanie jest profesionalnie a nie w garażu) |
_________________ 02483/KMM
Była: Carisma 1.8GDI 98' LX
Była: Carisma 1.8GDI 12.04' Motion PLUS
Była: Honda Civic VIII 2.2 i-CTDI
Była: Honda Civic IV 1.6 16v
Jest: Mercedes-Benz SŁK 2.3 Kompressor
 |
|
|
|
 |
rosomak1983
Mitsumaniak werbalny terrorysta

Auto: Lancer GTi 2.0 Eclips 4x4 2.0T
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 06 Lut 2008 Posty: 7852 Skąd: Łańcut
|
Wysłany: 30-12-2012, 16:47
|
|
|
kochajj napisał/a: | Tak... kupujesz nowe/roczne auto z górnej półki w kolorze który nie do końca Ci odpowiada |
ja bym nie kupił takiego auta, po drugie jesli bym zmieniał kolor to nie po to zeby za dwa lata sprzedac. I nie wiem co to ma wspólnego z horyzontami rób sobie co chcesz ja wypowiadam swoja opinie. Po prostu skoro cos jest duzo lepsze a niewiele drozsze, to mowie co bym wybrał i tyle. |
_________________ Dzis jest pierwszy dzień reszty Twojego życia... Co z nim zrobisz zależy od Ciebie. Działaj!!!
-Tato czy ten samochod jest zepsuty ???
-Nie synku.... to Diesel.....
Life is 2 short to drive boring cars
6 bolt only...
Najczesciej o trolowanie oskarzaja same Trole gdy brakuje im argumentów do trolowania
 |
|
|
|
 |
kochajj
Mitsumaniak

Auto: NISSAN
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 04 Kwi 2005 Posty: 2024 Skąd: z daleka
|
Wysłany: 30-12-2012, 23:14
|
|
|
rosomak1983 napisał/a: | kochajj napisał/a: | Tak... kupujesz nowe/roczne auto z górnej półki w kolorze który nie do końca Ci odpowiada |
ja bym nie kupił takiego auta, po drugie jesli bym zmieniał kolor to nie po to zeby za dwa lata sprzedac. I nie wiem co to ma wspólnego z horyzontami rób sobie co chcesz ja wypowiadam swoja opinie. Po prostu skoro cos jest duzo lepsze a niewiele drozsze, to mowie co bym wybrał i tyle. |
a "ja" kupuje takie auta i "ja" je zmieniam co rok... zamiast pisać rzeczowo na temat i próbować wprowadzić merytoryczną rozmowę to piszesz farmazony typu "dużo lepsze", nie do końca potrafiąc przedstawić fakty, a ponadto nie rozumiejąc tematu... co do horyzontów to się nie wypowiem bo zaraz będzie że się czepiam...
Temat był/jest o oklejaniu a ty piszesz w nim nie na temat, gdybyś wcześniej przeczytał to kilka razy pisałem ,że nikt nie chce udowadniać że folia jest lepsza od lakieru, ale skoro chciałeś całemu światu przedstawić fakt że ty malujesz całe auta, to bardzo cieszę się z tego... |
|
|
|
 |
|