Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
Jak nie należy budować samochodów
Autor Wiadomość
Uwex 
The Hitman :-)


Auto: Lancer Sportback 1.8; Colt 1.3
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 03 Sty 2009
Posty: 3267
Skąd: okolice W-wia Śl.
  Wysłany: 23-01-2013, 10:27   Jak nie należy budować samochodów

Czyżby to była przyszłość motoryzacji ? Klik
_________________

 
 
 
krzychu 
Mitsumaniak


Auto: Lancer 2.0 Int, Mazda CX-3
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 12607
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 23-01-2013, 10:42   

Cytat:
A jako musztardę na torcie dodam, że udało się skutecznie omamić klientów wizją bezobsługowego łańcucha rozrządu, który już przy 60 tys. km nadaje się do wymiany, bo jest tak rozciągnięty. W dodatku zamontowaliśmy go między silnikiem a skrzynią biegów i do jego wymiany trzeba wyjąć cały silnik oraz przedni pas. Jesteśmy dumni z tego rozwiązania.


ahhahhahahahhahaha Ostatnio słyszałem, że w Mercedesie dokładnie tak zrobili, do tego przy silniku wzdłużnie ułożonym łańcuch jest pewnie tak z 5cm za pokrętłem od klimatyzacji hahhaha

A to, że planuje się, żeby samochód po ~8 latach/~250 tys km lądował na złomie. Przy trochę większej szkodzie niż wymiana reflektorów nie opłacało się naprawiać to nie tajemnice.
 
 
RalfPi 
Mitsumaniak

Auto: Lancer1.8 SB'10,Giulietta 1.4
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 26 Lis 2010
Posty: 3185
Skąd: Szczecin
Wysłany: 24-01-2013, 06:27   

krzychu napisał/a:
~8 latach/~250 tys km lądował na złomie. Przy trochę większej szkodzie niż wymiana reflektorów nie opłacało się naprawiać to nie tajemnice.

Nie przesadzaj krzuchu - wszystko zależy gdzie, kto i jak jeździ..
Jeżeli jeździ Niemiec na drogach płaskich jak stół (i w dodatku rozsądny), to i 500kkm furka przejeździ :)

Tak z ciekawości.. jakiś masz przebieg Lanera ;) ?
Pozdrowienia!
_________________
- Lancer 1.8 SB (2010) 143PS LPG, Giulietta 1.4 (2012) 120PS LPG, BMW 528i (2016) 245PS
 
 
krzychu 
Mitsumaniak


Auto: Lancer 2.0 Int, Mazda CX-3
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 12607
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 24-01-2013, 06:59   

RalfPi napisał/a:
Nie przesadzaj krzuchu - wszystko zależy gdzie, kto i jak jeździ..


Oczywiście, ale tak się planuje....

RalfPi napisał/a:
Tak z ciekawości.. jakiś masz przebieg Lanera ;) ?


Mały :P
 
 
RalfPi 
Mitsumaniak

Auto: Lancer1.8 SB'10,Giulietta 1.4
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 26 Lis 2010
Posty: 3185
Skąd: Szczecin
Wysłany: 24-01-2013, 07:22   

hehe - rozmawiałem ostatnio z jednym pracownikiem od Nas i mówi, że Japończycy w sensie technicznym biorą wszystko od Amerykanów, kopiują i sprzedają jako swoje.. I mówi, że cały postęp technologiczny (spora część) odbywa się w USA.. a ja na to mówię, "a samochody??" (jak się później okazało wszyscy jeździmy Japończykami - Lancer, Mazda 626, Toyota Rav4, Nissan Almera i Honda Civic :D Szef jeździ z koleji "Niemcem".

No ale wracając do tematu, to mówi Facet, że w Ameryce to ludzie zmieniają samochód jak się tylko zaczyna psuć.. bo ich na to stać :)
 
 
Krzyzak 
moderator mitsumaniak
uczestnik I Zlotu MM


Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 28 Kwi 2005
Posty: 24295
Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
Wysłany: 24-01-2013, 09:38   

RalfPi napisał/a:
Japończycy w sensie technicznym biorą wszystko od Amerykanów
jest dokładnie odwrotnie

RalfPi napisał/a:
w Ameryce to ludzie zmieniają samochód jak się tylko zaczyna psuć.. bo ich na to stać
mocno przesadza - czasy kiedy auto kupowało się na kartę kredytową (dosłownie) już minęły parę lat temu
chociaż faktem jest, że wszystkie auta bez wyjątku są tam dużo tańsze niż w europie
a kupno używanego auta za 50$ nie jest żadnym problemem
 
 
RalfPi 
Mitsumaniak

Auto: Lancer1.8 SB'10,Giulietta 1.4
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 26 Lis 2010
Posty: 3185
Skąd: Szczecin
Wysłany: 24-01-2013, 10:45   

Krzyzak napisał/a:
RalfPi napisał/a:
Japończycy w sensie technicznym biorą wszystko od Amerykanów
jest dokładnie odwrotnie

A skąd wiesz, że tak jest Krzyzak? Ja się aż tak nie znam - wiem tylko, że Japońce robią dobre samochody...
 
 
Firebee 
admin mitsumaniak


Auto: A160, Space Gear,
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 04 Kwi 2005
Posty: 4105
Skąd: Grudziądz
Wysłany: 24-01-2013, 14:14   

heh... moje A6 z 2002r. ma już na liczniku ponad 500 kkm w tym połowa po Polskich drogach przejechana.. i daje radę :)

A co do kupna auta w Stanach za 50$ to przykładem jest jakiś stary odcinek Top Gear, gdzie próbowali kupić używane auto za 100$ i był ogromny problem ze znalezieniem takiego..
 
 
Tomek 
Mitsumaniak
forumowy ekspert


Auto: Q50s Red Sport
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 02 Wrz 2009
Posty: 11092
Skąd: Wieliczka
Wysłany: 24-01-2013, 14:27   

Firebee napisał/a:

A co do kupna auta w Stanach za 50$ to przykładem jest jakiś stary odcinek Top Gear, gdzie próbowali kupić używane auto za 100$ i był ogromny problem ze znalezieniem takiego..


to jest loteria, można trafić
niestety i tam jest już masa cwaniaczków, którzy chcą odkupić za 50$ i sprzedać za 500$

także za 100$ idzie coś spokojnie kupić, a nawet dostać za darmo, w tzw. dobrym stanie, jeżdżące itp, ale raczej po znajomych i rodzinie

osobiście dostałem 2 samochody w USA, które po kilku miesiącach oddałem dalej w obieg
a i też zakupiłem 2 razy auta za 400 i 500 dolców
i też 2 inne auta w podobnych cenach sprzedałem

wszystko mowa o autach dość dobrej klasy, jakości i w przyzwoitym stanie i około 10 letnie (jak np. Maxima 1996), no i z dużym przebiegiem

także za 100 $ rzeczywiście ciężko, ale już za 5 stówek to można przebierać i nie bać się jechać, a takie 5 stówek to 0,5-1 tydzień pracy dla przeciętnego człowieka, czyli tak jak u nas 500 zł
_________________
02132/KMM
Obecnie w mojej stajence:
Infiniti Q50S Red Sport (09.2023 - ?)
Fiat Ducato L4H3 2.3 '15 - (09.2020 - ? )
FZ1 Yamaha Fazer '07 - (08.2021 - ? )


Były:
EA5A - Czarne Avance '01 - (02.2010 - 11.2013)
CJ4A - (08.2010 - 04.2011)
EA5W - Granatowy Elegance '02 - (11.2013 - 08.2014)
CA4A - Błękitne Malibu '95 - (01.2013 - ? )
DA5A - Czarny Avance - podejście drugie '04 - (05.2015 - 10.2018)
ER-5 - Niebieskie Kawasaki '99 - (06.2014 - 02.2021)
URL=https://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=109619]E70 BMW X5 40d '12 - (08.2019 - 11.2021)




 
 
Krzyzak 
moderator mitsumaniak
uczestnik I Zlotu MM


Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 28 Kwi 2005
Posty: 24295
Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
Wysłany: 24-01-2013, 15:10   

jako kontrprzykład moi znajomi - kupili auto za bak paliwa (nieco ponad 20usd), jakieś 10 lat temu

RalfPi jedynie diesli japońce nie zrobią... reszty nie muszą się wstydzić, więc po co by mieli brać od usa? - no chyba, że takie wymogi stawia dany stan, kiedy wydaje pozwolenie na budowę fabryki

[ Dodano: 25-01-2013, 08:48 ]
Firebee napisał/a:
heh... moje A6 z 2002r. ma już na liczniku ponad 500 kkm w tym połowa po Polskich drogach przejechana.. i daje radę :)

zapomniałeś powiedzieć, że skrzynia i silnik po kapitalnym remoncie, bo to ten 2.5 tdi z rozpadającą się głowicą
 
 
karolgt 
moderator


Auto: Lexus GS430 V8
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 02 Lip 2006
Posty: 5645
Skąd: Kraków
Wysłany: 27-01-2013, 13:01   

Krzyzak napisał/a:

Firebee napisał/a:
heh... moje A6 z 2002r. ma już na liczniku ponad 500 kkm w tym połowa po Polskich drogach przejechana.. i daje radę :)

zapomniałeś powiedzieć, że skrzynia i silnik po kapitalnym remoncie, bo to ten 2.5 tdi z rozpadającą się głowicą


właśnie chciałem zapytać co tzn "daje radę"

bo kolega też jest dumnym posiadaczem A4 która "daje radę" - tylko że dość często pożycza od kogoś auto bo jego w naprawie i w sumie większość co ważniejszych części już wymieniał. A na hamowni zamiast 125 koni wyszło 90 - więc jak silnik który traci po 300 tys prawie 1/3 mocy może dawać radę?
 
 
 
Firebee 
admin mitsumaniak


Auto: A160, Space Gear,
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 04 Kwi 2005
Posty: 4105
Skąd: Grudziądz
Wysłany: 27-01-2013, 14:28   

karolgt napisał/a:
Krzyzak napisał/a:

Firebee napisał/a:
heh... moje A6 z 2002r. ma już na liczniku ponad 500 kkm w tym połowa po Polskich drogach przejechana.. i daje radę :)

zapomniałeś powiedzieć, że skrzynia i silnik po kapitalnym remoncie, bo to ten 2.5 tdi z rozpadającą się głowicą


właśnie chciałem zapytać co tzn "daje radę"

bo kolega też jest dumnym posiadaczem A4 która "daje radę" - tylko że dość często pożycza od kogoś auto bo jego w naprawie i w sumie większość co ważniejszych części już wymieniał. A na hamowni zamiast 125 koni wyszło 90 - więc jak silnik który traci po 300 tys prawie 1/3 mocy może dawać radę?


A nie wiem skad informacja, ze skrzynia po remoncie:-) skrzynia najbardziej wadliwa (multitronic) rzeczywiscie po remoncie gwarancyjnym jeszcze w niemczech przy przebiegu 160tys, wiec ponad 400tys jezdzi bez remontu. Silnik remontowalem w zeszlym roku. Rzeczywiscie, moze nie doczytalem, ze tamto audi z linku bylo bez zadnej ingerencji w silnik i skrzynie.
Zatem przepraszam:-)
 
 
karolgt 
moderator


Auto: Lexus GS430 V8
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 02 Lip 2006
Posty: 5645
Skąd: Kraków
Wysłany: 27-01-2013, 14:35   

no właśnie w linku jest dziwnie:

- przejechał 500 tys. km bez awarii
- w opisywanym egzemplarzu trzykrotnie rozpadła się skrzynia biegów,
 
 
 
Firebee 
admin mitsumaniak


Auto: A160, Space Gear,
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 04 Kwi 2005
Posty: 4105
Skąd: Grudziądz
Wysłany: 27-01-2013, 15:51   

karolgt napisał/a:
no właśnie w linku jest dziwnie:

- przejechał 500 tys. km bez awarii
- w opisywanym egzemplarzu trzykrotnie rozpadła się skrzynia biegów,


to też miałem na myśli. poza tym w żadnym wypadku nie próbowałem porównać tamtego audi z chyba najbardziej niezawodnym wyprodukowanym silnikiem przez VAGa 1,9TDi z najbardziej awaryjnym silnikiem wyprodukowanym przez VAGa czyli 2,5TDi do 2003r., w którym się wycierały wałki, oraz skrzyni manualnej do najbardziej wadliwej skrzyni bezstopniowej multitronic...
 
 
painkiller 
Forumowicz


Auto: Outlander + Sigma 3,0 12V
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 08 Wrz 2008
Posty: 434
Skąd: wRock
Wysłany: 27-01-2013, 20:24   

Pewnie już niedługo ta A czwórka będzie na otomoto z przebiegiem 170k, pójdzie z pocałowaniem ręki i nawinie jeszcze ze 300k km. Gdzieś w necie jest sławny artykuł o mercedesie, którym ktoś zrobił milion.
_________________
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.